Karty Do Czytania Mojej Duszy | Autor: Sylvia Browne

Życie narzuca nam logiczne myślenie, zapędzeni w codzienności zapominamy co jest ważne. Liczy się tylko cel, nic więcej, nie dbamy o swoją psychikę, spokoju ducha szukamy w kolejnej lampce wina, wierząc że nowy dzień przyniesie nowe nadzieje i poprawę życie. Niestety ta metoda zazwyczaj się nie sprawdza, po raz kolejny podważamy sens istnienia i wtedy... pojawia się promyk nadziej w „Kartach do czytania Mojej duszy".

Celem kart jest stymulacja podświadomości a tym samym pomoc w rozwoju naszej duchowości. Tutaj rodzi się pytanie, czym jest duchowość?. To wieloznaczne pojęcie kojarzone jest z siłami nadnaturalnymi lub z wyższym poziomem psychiki. Żeby uniknąć psychologicznego bełkotu, to doskonalenie samego siebie, oznacza bycie dobrą osobą w każdy możliwy sposób, poprzez ukierunkowanie wewnętrznego ja, prowadzące do ukształtowania idealnej indywidualności.

Karty można również używać pojedynczo do medytacji. Zawierają uniwersalne prawdy, które kiedy mocno zapragniemy, przenikną do naszego życia czyniąc nas wolnymi, szczęśliwymi ludźmi.

Z wielkim sceptycyzmem podeszłam do kart. Nie lubię kiedy ktoś lub coś próbuje narzucić mi określone działanie, ale kiedy po ciężkim dniu postanowiłam przeprowadzić medytację i wyjęłam kartę z cytatem „Zapal świecę, włącz dowolną muzykę i weź kąpiel. Czyniąc tak, odnawiasz swoje ciało i duszę" , poczułam się nieswojo bo okazało się, że karta idealnie pasuje do mojej sytuacji. Postanowiłam bliżej zapoznać się z kartami a tym samym dać sobie szansę na nowy pozytywny początek. Oryginalnie wykonane pudełko zawiera 74 karty, które są dziełem Sylvi Browne. Ta sympatyczna kobieta jest bestsellerową autorką New York Timesa oraz medium znanym na całym świecie. Prowadzi wykłady na które uczęszcza liczne grono jej wielbicieli, ale także osoby które pragną odnaleźć właściwą życiową drogę. Zakładam, że ta inteligenta i charyzmatyczna kobieta wie co robi.

Karty są misternie przygotowane, grafika jest spokojna, stonowane kolory nie drażnią a sprzyjają odprężeniu. Każda z kart opatrzona jest rysunkiem, który powiązany jest ze znajdującą się na niej ideą życiową. W pudełku z kartami znajduje się instrukcja, która wyjaśnia jak przygotować się do pracy z nimi i jak je właściwie używać. Schemat rozłożenia kart nie jest skomplikowany, jednak tutaj pojawia się jeden problem. Zapominano dodać interpretację jednej z kart w konfiguracji Celtyckiej a tym samym nie wiemy co ona reprezentuje.

Jakości kart nie mam nic do zarzucenia, jednak cena szokuje, 70 złotych to niebagatelna kwota tym bardzie, że podobne zasady postępowania możemy za darmo odnaleźć w internecie. Wątpię, żeby przeciętny obywatel uczestniczący w pogoni za zawodowym celem, lekką ręką wydał tę niemałą sumę, ale oczywiście wszyscy rozumiemy, że utrzymanie Sylvia Brown Corporation kosztuje i zapewne cena jest adekwatna do mocy działania kart.

Pomijając marketingowe chwyty stwierdzam, że karty są interesujące, sprzyjają skupieniu, powodują że na chwilę zatrzymamy się, a czas ten poświęcimy na analizę swojego losu. Karty pozwalają zrozumieć, że życie to wielki dar i warto przeżyć je właściwie. Pozbądźmy się negatywnej energii, czyńmy dobre uczynki i uwierzmy w to, że jesteśmy wyjątkowi.

Światowej sławy medium, bestsellerowa autorka New York Timesa, w Polsce znana z publikacji takich jak: „Świątynie po Drugiej Stronie" i „Sekretne stowarzyszenia" otwiera przed Tobą drzwi do Twojej duchowości. Dlatego też na pierwszy rzut chcę Wam zaprezentować „Karty Do Czytania Mojej Duszy" autorstwa Sylvii Browne, która dla mnie była do tej pory dotąd osoba nieznaną. No ale wiadomo – nie jestem jeszcze obeznana na tyle w tym moim małym świecie, żeby znać każda książkę na wylot =P Wtedy nie miałabym co czytać!

W każdym razie, ja już zdążyłam zauważyć, że nie są to takie zwykłe karty "do zabawy". Postanowiłam się im przyjrzeć bliżej - i w sumie uważam, że dobrze zrobiłam, ponieważ doszłam do kilku dość trafnych wniosków. Spróbuję to zawrzeć w pięciu głównych punktach. No to lecimy...

Po pierwsze - autorka. Cóż, może i jej nie znam, ale spróbowałam się troszkę o niej dowiedzieć. Okazuje się, że nie jest to kolejna osoba, która próbuje zachwycić odbiorcę swoim "dziełem" coś po raz pierwszy w wydawniczy świecie. Mój błąd - przyznaję, ze nie poznałam jej twórczości już wcześniej, ale liczę, że to nadrobię przy pierwszej lepszej okazji, bo póki co zdanie o tej pani mam dobre. Bądź co bądź stworzyła tak fantastyczne karty!

Po drugie - oprawa. Pudełeczko, które skrywa te jakże magiczne karty szalenie mi się podoba. Mimo, że jest z tektury, to nie jest byle jak wykonane, dzięki czemu mam pewność, że w nim nie ma szans by karty doznały jakiegoś uszczerbku. Jest solidne, a poza tym grafika na nim wygląda po prostu nieziemsko. I w dodatku co, jak co ale tutaj tematyka została zachowana i w całości oddaje to co się w nim skrywa.

Po trzecie - szata graficzna kart. Tutaj zostałam naprawdę pozytywnie zaskoczona. Przeglądałam każdą z nich bardzo dokładnie, przy okazji sprawdzając, czy nie ma przypadkiem dwóch takich samych, czy też chociażby podobnych. Ale nie. Każda z nich jest tak indywidualna, a zarazem są

Po czwarte - instrukcja. Krótka, zwięzła i na temat. Co prawda spodziewałam się małej książeczki, a w zamian dostałam krótka notkę informującą jakie znaczenie maja karty, jak ich używać oraz krótka notka o autorce. Niby z jednej strony dobrze, ale tak trochę mnie to zawiodło... W dodatku gdy na tylnej stronie jest opis ich odczytywania - zauważyłam że przy pokazywanym tam ułożeniu kart jedna z nich nie jest niczemu przypisana i jest jak gdyby zbyteczna. Nie wiem, czy to było zamierzone, czy nie, ale dla mnie to trochę dziwne, a już na pewno wygląda na "niedokończoną pracę"... Szkoda. Kto wie, może ona też ma jakieś znaczenie, tyle że zapomniano o niej wspomnieć?

I wreszcie po piąte - tematyka kart. Wydawnictwo opisuje je tak: "Talia 74 przepięknie wydanych kart pozwoli Ci odnaleźć sens istnienia – to jest zaś droga do odkrycia prawdziwego JA i zrozumienia istoty życia. Karty mogą służyć do medytacji lub do poszukiwania odpowiedzi na dręczące Cię pytania, dzięki Uniwersalnym Prawdom wypisanym na każdej z nich. Zawsze dostosują się do Twojej osobistej, aktualnej sytuacji oraz będą wsparciem i drogowskazem w duchowej podróży." Ja za to powiedziałabym po prostu: "Chcesz odkryć nowe horyzonty? Spróbować zrozumieć siebie i swoje życie? Nabrać nowych możliwości? Przezwyciężyć to co niezwyciężone? A może potrzeba Tobie takiego dobrego ducha, który doradzi Ci, jak żyć, by cieszyć się życiem i czerpać z niego to co najlepsze? Nie czekaj, bowiem to jest właśnie to. Każda z tych kart niesie ze sobą życiową mądrość, która nauczy, doradzi, czy też po prostu rozbawi. Ale pamiętaj! Karty nie będą żyły za Ciebie. To ty zawsze decydujesz o swoim losie i o tym nie zapominaj...

Podsumowując zacytuję tutaj wydawców "Jeśli tylko zaczniesz używać tych kart, sprawią one, że będziesz najlepszą osobą żyjącą w zgodzie ze sobą i wciąż dążącą do perfekcji. Już dziś możesz zacząć doskonalić swoje wnętrze i poznać najskrytsze zakamarki swojej duszy." Nie czekaj!