Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Naucz Się Medytować. Ponad 20 Prostych Ćwiczeń Uzdrawiających Ciało I Oczyszczających Umysł

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 7 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 6 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 4 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Naucz Się Medytować. Ponad 20 Prostych Ćwiczeń Uzdrawiających Ciało I Oczyszczających Umysł | Autor: Eric Harrison

Wybierz opinię:

Mała Mi

„Medytacja jest spokojnym i uważnym stanem umysłu. Podczas medytacji ciało jest odprężone, a umysł skupiony. Myśli schodzą na dalszy plan, a my jednoczymy się z odczuciami towarzyszącymi danej chwili". [s.33]

 

Medytacja zawsze pozostawała dla w sferze tajemnic, powiązanych z obrzędami religijnymi, rytuałami. Uważałam, że jest zarezerwowana tylko dla elitarnego grona ludzi. Nie sądziłam, że jest to nauka tak szeroko dostępna, a medytować może tak naprawdę każdy. Kiedy usłyszałam o książce Erica Harrisona, który postanowił ułatwić laikom takim jak ja, przyswojenie sobie tej, w gruncie rzeczy, niełatwej sztuki, od razu zapragnęłam ją przeczytać i pogłębić swoją wiedzę na temat medytacji.

 

Eric Harisson to znany australijski nauczyciel medytacji. Prowadzi własny ośrodek medytacyjny w Perth, w Australii, jednak z oczywistych przyczyn nie każdy zainteresowany ma możliwość uczestniczenia w jego zajęciach. Postanowił więc stworzyć poradnik, w którym przekazał czytelnikowi namiastkę swojego doświadczenia, odkrywając przed nim tajniki medytacji.

 

Czym właściwie jest medytacja i czemu ona służy? Jakie korzyści z niej płyną? Nie można rozpocząć treningu bez tej podstawowej wiedzy, dlatego w pierwszej części swojej publikacji, autor zawarł obszerny wstęp, w którym małymi krokami wprowadza czytelnika w świat medytacji. Poza odpowiedziami na zasadnicze pytania, w tej części znalazło się również miejsce dla tak zwanych minimedytacji. Eric Harrison krok po kroku opisuje ćwiczenia relaksacyjne, którymi możemy wypełnić wolny czas podczas codziennych czynności, takich jak choćby czekanie na autobus czy stanie w porannym korku. Techniki te pomogą nam w późniejszych etapach nauki, a przy okazji spożytkujemy czas z korzyścią dla naszego zdrowia i samopoczucia.

 

 

W następnych częściach autor przygotował dla czytelników trochę nauki praktycznej – w kolejnych rozdziałach przybliża nam nieskomplikowane ćwiczenia, które zazwyczaj wykonuje z uczniami na pierwszych zajęciach. Podstawowe metody medytacji zostały dokładnie opisane, a wykonanie ich nie sprawi problemu samoukom. W tej części znajdziemy 10 prostych technik, które są pomocne w osiągnięciu zamierzonego celu, jakim jest oczyszczenie umysłu, poprawa koncentracji, a w konsekwencji uzyskanie równowagi między uważnością a odprężeniem.

 

Ostatnia, trzecia część uczy nas medytacji w codziennym życiu. Dla mnie był to najciekawszy, a zarazem najbardziej zaskakujący fragment całego poradnika. Okazuje się, że medytacja jest nie tylko dostępna dla każdego, ale również można ją wykonywać w każdej chwili, podczas tak błahych i pozornie nie pasujących do tego podniosłego rytuału czynności jak rozwieszanie prania, spożywanie posiłku, czy powrót do domu po ciężkim dniu pracy.

 

Na uwagę zasługuje piękne wydanie książki. Zdobione rozdziały, wyróżniająca się czcionka nagłówków oraz podział na części i rozdziały, sprawiają, że poradnik „Naucz się medytować" jest przejrzysty, a czytanie sprawia jeszcze większą przyjemność.

 

Eric Harisson stworzył krótki przewodnik, w którym przybliża podstawowe techniki medytacji. Ćwiczenia są krótkie, a ich opis na tyle dokładny, że każdy bez problemu będzie mógł wykonać je w domu. Mnie jednak w tej pozycji czegoś zabrakło. Być może nie potrafię się skoncentrować na tyle, aby w pełni odczuć zalety wynikające z medytacji lub po prostu poświęciłam jej mało czasu. Niemniej jednak nie odnalazłam w sobie wewnętrznego spokoju, którego oczekiwałam po lekturze tego poradnika. Należy również pamiętać, że na niespełna dwustu stronach nie da się zawrzeć całej potrzebnej wiedzy, a jedynie niewielką jej część. Choć ja nie do końca przekonałam się do medytacji, to jestem pewna, że wiele osób w tym poradniku znajdzie coś dla siebie, dlatego polecam tę pozycję wszystkim tym, którzy chcą poszerzyć swoją wiedzę w tej dziedzinie i nauczyć się jak zwalczyć stres oraz zwiększyć zdolność jasnego i kreatywnego myślenia.

Łędina

Całokształt populacji ludzkiej bezustannie narzeka na skomplikowane i nieprzewidywalne istnienie. Czynniki sprawcze ku temu są najrozmaitsze. Jednakże według Erica Harrisona nie trzeba trwać w tym stanie. Autor pozycji "Naucz się medytować" żywi przekonanie, że nasz sposób bycia oraz samopoczucie nie zależy od formy bytu, ale od stanu umysłu.

 

Eric Harrison to jeden z najbardziej doświadczonych australijskich nauczycieli medytacji, Prowadzi ośrodek medytacyjny w Perth, jak także współpracuje z międzynarodowymi korporacjami.

 

Ludzie często zagadują Erica Harrisona: "Jak to jest medytować?" W celu wyjaśnienia, posłużmy się jednym z przykładów z życia mężczyzny. Otóż, gdy pisał tą oto książkę, w Perth panowała wiosna. Mieszkańcy mieli do czynienia z najbardziej deszczową porą od dwudziestu lat, a kwiaty polne wyglądały przepięknie. Za jego domem znajduje się Kings Park - 160 hektarów buszu między domem w Subiaco a rzeką Swan. Udaje się tam przynajmniej raz dziennie. Wchodzi do parku z głową pełną myśli, spacerując. Ale widoki tam zawarte są tak piękne, że nie da się ich zignorować. Podziwiając je, zapomina o otaczającym go świecie, przebywa w innej przestrzeni - to jest właśnie medytacja. Stan, w którym ciało jest zrelaksowane, umysł wyciszony, a człowiek jest otwarty na doznania danej chwili.

 

W przeciwieństwie do "Osła w okularach czyli jak przejrzeć na oczy " - Dr Norbekova Mirsakarima, który uwłaczał czytelnikowi aby zachęcić do go swoich metod działania, instruktaż Erica Harrisona jest bardzo przyjazny i łagodny w obyciu. Znajduje się w nim ponad dwadzieścia prostych ćwiczeń uzdrawiających ciało oraz oczyszczających umysł, który podzielono na trzy fazową sekwencję. Część pierwsza odpowiada za samo wprowadzenie do medytacji, wyjaśnienie na czym ona polega i do czego może się przysłużyć. Druga część zawiera przydatne instrukcje dotyczące technik medytacyjnych. A trzecia opisuje sposoby wprowadzenia medytacji w nasze życie. Wszystko to zostało skonstruowane z myślą o osobach, które po raz pierwszy spotykają się z takim poradnikiem oraz sposobami relaksu. Autor udowadnia, że medytować można wszędzie, nie tylko w ciszy własnego domostwa, ale również na przystanku, autobusie, sklepowej kolejce po chleb.

 

Cieniutkie dzieło, jakim jest "Naucz się medytować" - Erica Harrisona nie doczekało się obrazków w swoim wnętrzu, co nie umniejsza przyjemności wizualizacji pozycji. Wydanie jest tak samo łagodne, jak jego treść oraz sposób bycia człowieka, który je napisał.

 

Poradnik traktuję jako pogłębiacz wiedzy i do sposobów w nim zawartych nie zamierzam się stosować. Jestem jednak wdzięczna autorowi, gdyż teraz jestem mądrzejsza o samo wyjaśnienie sensu medytacji i obowiązków wiążących się z jej stosowaniem.

 

Zainteresowane praktykowaniem medytacji osoby powinny znaleźć w tomiku wszystko czego będą potrzebować. Znowu rozważający przyłączenie się do grona spokojnych duchem i umysłem ludzi, powinni zdecydować się na kupno książki, szczególnie jeśli w ich życiu towarzyszy stres, nerwy oraz brak pogodzenia się z otoczeniem oraz samym sobą.

 

Scarlett

Dla wielu osób medytacja wydaje się zapewne dziełem szatana. Czymś niedostępnym, mrocznym i złym w samej swojej istocie. Jednocześnie w teorii oczywiście każdy zna pozytywne skutki medytacji. Że wycisza, że wzmaga koncentracje, dzięki czemu łatwiej się uczyć, że obniża ciśnienie krwi, że pomaga zasypiać, że potęguje kreatywność. I tak dalej... Tylko nawet jeśli ktoś pragnie medytować i zaznać zbawiennych skutków tej sztuki, to piętrzą się trudności. Począwszy od braku czasu, poprzez brak chwili spokoju, aż po brak miejsca. Wszystkie te problemy wyjaśnia i tłumaczy pan Erik Harrison. Bo jak to mówią, złej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy. Też kiedyś używałam podobnych wymówek, ale tak zupełnie szczerze z samym sobą – naprawdę tak trudno wygospodarować sobie 15 minut w ciągu dnia? Gdzieś tam między jednym zadaniem a drugim? Gdy zapytałam o to samą siebie, okazało się, że wcale nie. Tylko trzeba być szczerym samemu ze sobą.

 

Pan Eric Harrison doskonale pamięta swoje początki medytacyjne. Zadawał mnóstwo pytań, na które nikt nie chciał odpowiedzieć. Nie z powodu złośliwości, tylko dlatego że mistrzowie uważali, że pewne sprawy można „poczuć" mimowolnie podczas medytacji, gdyż o nich nie warto mówić głośno. Jednakże po ponad osiemnastu latach medytacji Eric Harrison postanowił, że odpowie na wszystkie pytania laików. Aktualnie jest jednym z najbardziej znanych i doświadczonych nauczycieli medytacji w Australii. Założył ośrodek medytacyjny znajdujący się w Perth. Co najlepsze współpracuje z wielkimi korporacjami, które wysyłają swoich pracowników na kursy medytacji.

 

„Naucz się medytować" to ciekawy i przejrzysty kurs medytacji dla osób początkujących. Dzięki temu mogłam samodzielnie nauczyć się podstawowych technik. Jak w każdym treningu podstawową zasadą jest regularność. Ale medytacje zaprezentowane przez autora nie są żmudne, długie czy męczące. To około piętnaście minut dziennie, prócz krótkie zadania wyciszające, które można stosować np.: na czerwonym świetle pomagające się wyciszyć i uspokoić w dowolnej chwili, zamiast poświęcać czas swojej irytacji.

 

Pan Eric Harrison pomaga zwrócić uwagę na własne ciało. Przykład? Spójrzcie na siebie teraz. Czy siedzicie wygodnie? Przeskanujcie każdy mięsień i zobaczcie, czy na pewno każdy jest rozluźniony, czy plecy nie bolą, czy nie wykrzywiacie twarzy? Jeśli macie napięte ciało, to dlaczego tak jest? Co powoduje to napięcie? Publikacja opowiada co nieco o możliwych pozycjach podczas medytacji, prawidłowym oddychaniu, falach mózgowych itp. Udowadnia, że medytacja to nie tylko nieruchome ciało wschodnich joginów, ale można medytować, czyli być obecnym, w każdym czasie. Bo ile razy wracamy do domu pogrążeni w myślach, jakby na autopilocie? Jesteśmy daleko, a powinniśmy żyć i doświadczać tu i teraz. „Naucz się medytować" opowiada również o innych metodach relaksacji między innymi mantry, afirmacje, oddychanie, wizualizacje.

 

Pisarz podzielił techniki na „podstawowe" czyli takie, które powinniśmy wykonywać pięć razy w tygodniu po 15 minut oraz „mini medytacje", które zaleca uskuteczniać w dowolnej chwili, które uczą po prostu zwracać uwagę tylko na chwilę obecną, nic poza tym. Takie ćwiczenia mogą uporządkować umysł i zapobiec jego „ucieczkom" np.: podczas nauki lub gdy czytamy nudne teksty.

 

Oczywiście tradycyjnie książka została pięknie wydana. Wszystko zostało starannie wykonane z dbałością o szczegóły. Serdecznie polecam osobom, które pragną nauczyć się medytować. To naprawdę dobre kompendium wiedzy o technikach i o korzyściach wynikających z takich stanów

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial