Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Pamiętnik

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 3 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 3 votes
Postacie: 100% - 8 votes
Styl: 100% - 6 votes
Klimat: 100% - 4 votes
Okładka: 100% - 10 votes
Polecam: 100% - 5 votes

Polecam:


Podziel się!

Pamiętnik | Autor: Nicholas Sparks

Wybierz opinię:

Seduction

Po raz kolejny spotkałam się z twórczością Nicholasa Sparksa i jak zwykle się nie zawiodłam. Sparks pisze literaturę typowo kobiecą - ale nie tanią i tandetną - i nie znam kobiety, która nie słyszałaby o autorze i jego najsławniejszych książkach, takich jak "Pamiętnik", czy też "Jesienna miłość". Książki cieszą się tak dużą popularnością, że twórcy filmowi walczą ze sobą o prawa do ekranizacji danych tytułów - a to chyba świadczy o sprzedaży i popularności jego pozycji. "Pamiętnik" to kronika pewnej opowiedzianej miłości. Miłości, która narodziła się między dwojgiem ludzi mimo różnicy klas społecznych, sprzeciwu rodziców i która pokonać potrafi najtrudniejsze życiowe zakręty. To historia o pięknej, młodej i szalonej Annie Nelson oraz o Noahu Calhoun - nieśmiałym marzycielu z malej miejscowości. Pomimo czternastoletniej rozłąki i wojny, ich losy na nowo się krzyżują, a dawna miłość odżywa. Tego wszystkiego możemy dowiedzieć się z tytułowego pamiętnika, który jest codziennie czytany przez starszego mężczyznę pewnej kobiecie w domu starców.

 

Jak skończyła się ta historia? Czy miłość przetrwała wszystkie trudy? A kim jest owy mężczyzna? Tego wszystkiego możemy się dowiedzieć oglądając film i czytając książkę. Pomimo, że ekranizacja różni się od pierwowzoru jest naprawdę dobra. Możemy tu zobaczyć bardziej nakreśloną młodość i niewinność zakochanych oraz klimat miasteczka.
Czy taka miłość zdarza się często? A czy w ogóle jest możliwa? Czy to tylko twórcy filmów i książek atakują nas nią zewsząd, bo jak widać od zawsze, temat miłości sprzedaje się bardzo dobrze? Ja wierzę, że tak, bo czym byłoby życie bez miłości? Pustką, szarością, dniami zlewającymi się w jedno. A co ze starością? Jak będzie ona wyglądać? Czy my również będziemy mieć zawsze jakąś bliską osobę, która będzie nam pomagać i się nami opiekować podczas chorób u kresu życia? Te i wiele innych pytań krążyły mi po głowie po przeczytaniu książki, a Wam?

Dosiak

O książkach Nicholasa Sparksa słyszałam wielokrotnie, pojawiały się opinie, że to jeden z najpiękniej piszących o miłości twórca lub przeciwnie – kreator tandety i banału. Postanowiłam wreszcie przekonać się, o co tyle szumu i sięgnęłam po Pamiętnik. Książka opowiada historię niezwykłej miłości pomiędzy Noahem a Allie. Poznali się, jako nastolatkowie, zakochali w sobie i obiecali, że nigdy nie zapomną łączącego ich uczucia. Niestety rodzice dziewczyny nie zaaprobowali tego związku i zakochani zostali rozdzieleni na kilkanaście lat. Gdy spotykają się ponownie, już jako dorośli ludzie, muszą zdecydować czy miłość przetrwała i czy naprawdę są sobie pisani.

 

Muszę przyznać, że miałam mieszane odczucia, co do tej powieści. Początkowo bardzo trudno było mi poddać się fabule i wczuć w losy bohaterów. Przeszkadzały mi opisy wypraw nad rzekę czy też innych, zwyczajnych czynności, które niewiele wnosiły do rozwoju akcji. Dodatkowo czasami odnosiłam wrażenie, że Sparks niepotrzebnie sili się na patetyczne zapewnienia o miłości, drażniąc mnie lekko, tym lukrowanym obrazem Allie i Noaha. Jednak w połowie książki moje nastawienie uległo zmianie. Uwierzyłam autorowi, że uczucie łączące te postaci jest szczere i prawdziwe. Ponadto zaczęłam kibicować bohaterom, rozumieć ich postawę i trudności z podjęciem ostatecznej decyzji. Nie wiem, czym spowodowany był ten zwrot emocji przy czytaniu Pamiętnika, ale końcowe stronice nie pozwalały oderwać się od poznawanej historii, łagodząc niezbyt udane pierwsze wrażenie.

 

Pamiętnik koncentruje się jedynie na historii miłosnej postaci, nie wplatając żadnych dodatkowych wątków. Z jednej strony jest to zabieg, pozwalający w całości skupić się na parze głównych bohaterów; poznać ich charaktery, zwyczaje i poglądy. Z drugiej jednak, brak innych ważnych postaci sprawia, że powieść momentami jest dość nużąca i przewidywalna. Podobnie rzecz ma się z językiem, który jest bardzo poetycki i choć pięknie opisuje miłość, jako najważniejsze uczucie w życiu człowieka, to czasami ta wzniosłość w opisach, i wygłaszanych przez bohaterów kwestiach przeszkadza. Dużą rolę w tej książce odgrywa także poezja, Noah uwielbia ją czytać i recytować. Dla Allie nie ma nic cudowniejszego niż wieczór spędzony na słuchaniu głosu ukochanego.

 

Pierwsze spotkanie ze Sparksem uważam za dość udane. Myślę, że już wiem, czego mogę spodziewać się po innych jego książkach i z pewnością zapoznam się z nimi w niedalekiej przyszłości. Sięgając po twórczość tego autora dobrze jest nastawić się na pewną konwencję, czyli opis wyidealizowanej, trochę oderwanej od rzeczywistości, ale bardzo pięknej i wzruszającej historii. Uważam, że nastrój czytającego ma bardzo duży wpływ na odbiór tej powieści i może zaważyć o jej ocenie.

Miqa

Pełno jest książek, których ekranizacje są równie dobre, formie pisanej. Jeszcze więcej książek nie oddaje swojego piękna na cyfrowym ekranie, ale bardzo rzadko zdarza się, by książka była GORSZA od filmowej ekranizacji, jednak tym razem, muszę powiedzieć, że autor powieści srogo mnie zawiódł i nie wiem, czy siadłabym drugi raz, poświęcając mój czas na ponowne jej przeczytanie.

 

Oczywiście, to nie tak, że nie znalazłam w niej nic dobrego. Przyznam, że końcówka była całkiem całkiem(a przynajmniej lepsza od reszty) i to ona sprawiła, że doczytałam resztę, nie odłożywszy jej 'na potem'. Jednakże jak na książkę, która miała opowiadać o miłości aż po grób, wspomnieniach, które zawsze ożywają i wspólnej starości, jest dość kiepska. Zwłaszcza, że trzeba zauważyć, iż jest ona uznana za bestseller. Czy to znaczy, że na całym świecie, ludziom aż tak brakuje miłości, że muszą czytać tak marną literaturę?

 

Co takiego jest w "Pamiętniku", że może odepchnąć potencjalnego czytelnika? Na pewno fakt, że ta powieść zbyt bardzo przypomina harlequin. Taki zwykły, poczciwy harlequin, wydany na lepszym papierze, z nieco ciekawszą oprawą językową (niestety, tylko nieco). Przyznam, że nie tego się spodziewałam. Czytając kolejne kartki, ma się nieodparte wrażenie, że autor za wszelką cenę chciał pokazać miłość jako coś niemożliwego w naszych czasach, bardzo rzadko spotykanego, a na dodatek chciał uchodzić za osobę, która tego doświadczyła.

 

Jako pierwszy, obejrzałam film. Mogłam sobie bez trudu wyobrazić postaci Noah'a i Allie odegranych przez znakomitą Rachel McAdams i jeszcze lepszego Ryana Goslinga, co wprawdzie trochę mi utrudniało czytanie. Film, był czystą, romantyczną historią dwojga ludzi, a książka okazała się harlequinem, o zbyt pruderyjnym zakończeniu.

 

Ekranizacja filmowa doprowadziła mnie do łez, był to jeden z najbardziej romantycznych filmów jaki widziałam. Końcówka książki też powoli zaczynała poruszać me serce, jednakże nie do końca jej się to udało, zwłaszcza, że ostatnie zdanie książki brzmiało: "W tej bowiem chwili świat jest pełen cudowności, gdy czuję, jak palcami sięga do guzików i wolno, wolniutko zaczyna je rozpinać, jeden po drugim." W tej bowiem chwili, czyli w momencie, gdzie bohaterowie mają po 80 lat na karku... Zdecydowanie bardziej do gustu przypadło mi zakończenie, które widz mógł oglądać na ekranie.

 

Plusem jest fakt, że książka jest krótka, dlatego jeśli i tylko jeśli, komuś się bardzo nudzi, lub jest osobą nieszczęśliwie zakochaną, wtedy mogę ją polecić jako lekturę na długie wieczory, zapewne z paczką chusteczek...

Sara

"Pamiętnik" był kolejną książką Nicholasa Sparksa, którą przeczytałam zaraz po historii Londona i Jamie. Widziałam wcześniej film, który niemal porwał mnie na kolana, ale tak samo, jak w przypadku "Szkoły uczuć", nie miałam pojęcia, że istnieje książka.
W starym wytartym notatniku kryje się kronika pewnej miłości, która rozkwitła po zakończeniu II wojny światowej gdzieś w Karolinie Północnej. Noah Calhoun odczytuje ją wieczorami w domu opieki starej kobiecie cierpiącej na chorobę Alzheimera. Dzięki sile uczucia przeżywa na nowo cudowne chwile swojej wielkiej miłości. Przypomina sobie, kiedy w 1932 roku po raz pierwszy zobaczył Allie Nelson - ich potajemne spotkania, wspólne wakacje i trudny okres rozstania, gdy zniknęła z jego życia na czternaście lat...
Sam opis powieści mówi wszystko za siebie: kolejna historia o miłości. Postronny obserwator i ten, który nigdy nie miał styczności z książkami Sparksa, mógłby wywnioskować, że pisze on jedynie o tym uczuciu, ale ten autor łączy ze sobą wszystko. Jednak w "Pamiętniku" mamy coś zupełnie innego - przedstawioną teraźniejszość i przeszłość, chociaż kosztem tego, że już na początku dowiadujemy się kogo wybrała Allie. Mamy chociaż porównanie miłości Noaha z przed wielu lat oraz z czasów, kiedy jego wybranka serca i ona sam przebywają w specjalnym ośrodku - jego miłość się nie zmienia, a nabiera jedynie dojrzałości.
Mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że autor po raz kolejny nie zawiódł moich oczekiwań. Stworzył przepiękną, życiową historię o tęsknocie, bólu i wiecznej miłość, aż po sam grób. Kończąc ją zupełnie nowego nastawienia nabiera się do słów przysięgi małżeńskiej oraz do jej rzeczywistej prawdziwości: "Nie opuszczę cię aż do śmierci" - oczywiście, wliczając w to chorobę tak ciężką; na dobre i złe.
Jak w przypadku innych książek Nicholasa Sparksa - ta, również wzrusza. Aż do tego stopnia, że jednocześnie współczujemy bohaterom tej miłości, jednak z drugiej strony pragniemy, aby coś tak pięknego przydarzyło się nam. Autor pisze prostym językiem, wspaniale opisuje uczucia ludzi i ich przemyślenia oraz reakcje, czy emocje, które nimi władają. Nie zagłębia się w przelotne wątki, ale brnie do przodu, dlatego miałam lekkie wrażenie, że w jednym zdaniu potrafi umieścić cały tydzień życia głównego bohatera.
"Pamiętnik" opowiada o uczuciu, którego każdy z nas może kiedyś doświadczyć, albo już miał okazję. Allie i Noah kochają się tą czystą miłością, prostą, a jednocześnie nie do końca możliwą. Oboje doskonale zdają sobie sprawę z tego, że ciągnie ich do siebie, nie mają na to najmniejszego wpływu. Sparks wplątał to w prozę codziennego życia, dając, po raz kolejny, dowód na to, że zawsze warto mieć nadzieję, i że prawdziwa miłość nigdy nie umiera, a daje sobie jedynie odpoczynek, aby po raz kolejny narodzić się na nowo.
Zgadzam się ze stwierdzeniem, że to: "Jedna z najpiękniejszych powieści o miłości ostatnich lat". Ta książka potrafiła wydobyć ze mnie łzy szczerymi i prawdziwymi słowami. Odniosłam niemal wrażenie, że Sparks doskonale wiedział o czym pisze i jak to wszystko ująć, tak aby wyszło prosto i z przekazem. Udało mu się. Szczególnie podobał mi się motyw osiemdziesięcioletniego Noah, który nie spoczął dopóki Allie do niego nie wróciła - chociażby na tą chwilę, kiedy mógł popatrzeć w jej oczy, ze świadomością, że ona gdzieś tam jest i nadal go kocha. To jednak jest prawdziwa miłość
Książkę polecam zdecydowanym romantyką i oczywiście wielbicielom twórczości Nicholasa Sparksa, którzy przez pewnie nie jedną jego książkę płakali.

Martyna x

„Pamiętam każdą wspólnie spędzoną chwilę. A w każdej było coś wspaniałego. Nie potrafię wybrać żadnej z nich i powiedzieć: ta znaczyła więcej niż pozostałe."

 

Czy zastanawiasz się czasem nad tym jak będzie wyglądała Twoja przyszłość? Co będziesz robił za kilkanaście lub kilkadziesiąt lat? Czy osoba, która jest bliska Twojemu sercu będzie Ci bliska także na starość?

 

Noah Calhoun i Allie Nelson to główni bohaterowie powieści napisanej przez Nicholasa Sparksa. Poznajemy ich jako osoby w podeszłym wieku. Oboje znajdują się w domu opieki. Allie cierpi na Alzheimera. Każdego dnia Noah odwiedza ją i czyta jej przepiękną historię miłosną, opisaną na starych, wytartych stronach pamiętnika. Historia ta dotyczy dwójki młodych ludzi, którzy poznali się po zakończeniu II wojny światowej. Początkowo letni romans kochanków, przeradza się w prawdziwe uczucie. Mimo tego jednak para zmuszona jest się ze sobą rozstać.

Po 14stu latach rozłąki para spotyka się ponownie. Czy ich miłość na nowo się odrodzi? Czy ich uczucia okażą się tak silne jak przed laty?

 

Do dzieła tego przymierzałam się bardzo długi czas i byłam do niego sceptycznie nastawiona. Winę za to ponosi chyba film, który okropnie zniechęcił mnie do tej historii, ponieważ był według mnie nudny jak flaki z olejem. Kiedy, więc podjęłam decyzję o sięgnięciu po "Pamiętnik" nie oczekiwałam zbyt wiele. Rzeczywistość była jednak zaskakująca, bo książka okazała się fantastyczna i pochłonęłam ją w niezwykle szybkim czasie.

 

"Pamiętnik" to piękna, wzruszająca, ale jednocześnie niezwykle prosta opowieść o miłości.

 

Nicholas Sparks wprowadził tu klimat, który wręcz ogrzewał moje serce, ponieważ książka ta ma w sobie tyle ciepła i nadziei, że prawdopodobnie można od tego dostać gorączki ;)

 

Prosty język, którym pisarz się posługuje sprawia, że całość czyta się z wielką przyjemnością i lekkością.

 

To co jeszcze podoba mi się w tej książce to fakt, że pomimo choroby Allie, Noah nawet przez chwilę nie stracił samozaparcia i bezustannie starał się budzić kobietę do życia. Każdego dnia na nowo odczytywał historię zapisaną w tytułowym pamiętniku.

 

Książka ta nie jest być może dziełem wybitnym. Chwilami zdaje się być troszkę patetyczna. Ogromnym plusem jest tutaj wspomniana przeze mnie nadzieja, która jest w tym przypadku bardzo ważna. Czytając tę historię człowiek zaczyna zdawać sobie sprawę z tego, że przyszłość może zaskakiwać i że czasem słowa "na zawsze" mają znaczenie dosłowne.

 

W końcu każdy z nas gdzieś podświadomie ma nadzieję na miłość, która przetrwa wszelkie przeciwności losu.

 

Minusów dzieło to ma jeszcze kilka, ale nie jestem w stanie ich napisać w tej chwili, ponieważ pisząc tę recenzję przypomniałam sobie jedynie to, za co "Pamiętnik" pokochałam. Może, więc zamiast rozmyslać nad negatywnymi aspektami książki, skupię się na uczuciach, które poczułam w sercu, gdy tylko przypomniałam sobie tę historie.

 

Polecam gorąco!

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial