Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Księga Raziela

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 7 votes
Akcja: 100% - 8 votes
Wątki: 100% - 7 votes
Postacie: 100% - 11 votes
Styl: 100% - 7 votes
Klimat: 100% - 12 votes
Okładka: 100% - 10 votes
Polecam: 100% - 11 votes

Polecam:


Podziel się!

Księga Raziela | Autor: Krystian Gałuszka

Wybierz opinię:

Joan

Zaufaj sobie
Nie rezygnuj
Z realizacji swych marzeń [1]

 

W zamierzchłych czasach licealnych często zastanawiałam się nad konotacjami związanymi z Górnym Śląskiem. Jako rodowita Ślązaczka, wyjeżdżając poza miejsce zamieszkania, słyszałam najróżniejsze skojarzenia. Pozostali mieszkańcy kraju kojarzą Śląsk przeważnie z ogromnymi hałdami węgla, dziećmi czarnymi od sadzy oraz katowickim powietrzem tak gęstym, że można je trzymać w słoiku. Rzadko kto wie, że historia śląskich kopalń ma swoje korzenie w XIX wieku i nieodłącznie związana jest z legendarną postacią Karola Goduli.

 

Niewielu wie, że hrabia Godula jest odpowiedzialny za rozwój przemysłowej części Śląska, to dzięki jego staraniom wybudowano pierwszą hutę cynku oraz kopalnię „Marię". Dzięki swojej działalności dorobił się fortuny, którą odziedziczyła jego jedyna wychowanka – Joasia Gryzik (von Shaffgotsch). Oprócz spekulacji na temat domniemanego pokrewieństwa Karola z Joasią, budowano również mity na temat samej postaci, oskarżając go o układ z diabłem. Mówiono o nim: Król Cynku, Diabeł z Rudy, Śląski Faust. W nieprawdopodobnie krótkim czasie dorobił się fortuny, dzięki której kupił liczne dobra ziemskie, a także wybudował pałac w Szombierkach (dzielnica Rudy Śląskiej). Istnieją również pewne teorie wiążące go z Zakonem Templariuszy oraz zaginionym skarbem templariuszy (mitycznym świętym Graalem), który zawiera objawioną pierwszemu człowiekowi mądrość samego Boga, znaną również jako Księgę Raziela. Wedle tej teorii Godula miał być powiernikiem Księgi. Wnikając w treść dzienników Goduli odnajdziemy tam również tekst „Die Brücke", który łudząco przypomina słynną Dezyderatę autorstwa Maksa Ehrmanna.

 

Głównym bohaterem książki jest były student kulturoznawstwa, Ernest, który wyjechał z Rudy Śląskiej do Pragi. Pewnego dnia odwiedza go tajemnicza kobieta, która przedstawia się jako Angela Weiss, badaczka Dezyderaty.

 

Czasem nawet małe, niepozorne spotkanie może rozpocząć spiralę nieprawdopodobnych zdarzeń. Ernest dostaje zlecenie służbowe – ma wrócić do Rudy i zająć się tekstem Karola Goduli, który wykazuje dziwną zbieżność z tekstem Ehrmanna.

 

Czy to los, czy przypadek – cudem udaje mu się uniknąć śmierci. Po powrocie do rodzinnego miasteczka dowiaduje się, że mąż jego miłości z czasów studiów zniknął, po tym jak opublikował tekst Goduli w Internecie. Ernest zostaje niejako wbrew swojej woli zaangażowany w zdarzenia, które obracają się wokół tajemniczego tekstu. Czy uda im się rozwiązać zagadkę?

 

"Księga Raziela" jest na swój sposób bardzo specyficzna. Nie jest to powieść historyczna, ani fikcja. Łączy w sobie gatunki powieści historycznej, fikcji oraz fantasy. Mowa postaci jest mocno zindywidualizowana – innym językiem posługują się postaci fikcyjne, innym postaci realne. Gałuszka umiejętnie manipuluje fabułą, wyciągając na wierzch coraz to nowe fakty historyczne, które wplecione są w rozmowy bohaterów. Dzięki fotografiom z materiałów prywatnych Wojciecha Korneta oraz szczegółowym opisom, czytelnik może łatwo zorientować się w miejscach akcji. Z tyłu książki zamieszczony jest spis miejscowości (z krótką wzmianką o każdej z nich) oraz mapka Śląska.

 

Fabuła jest często zaskakująca, chociaż muszę zaznaczyć, że momentami odniosłam wrażenie, że niektóre wątki postaci mają się nijak do całościowej fabuły i równie dobrze mogłoby ich nie być. Mimo wszystko chciałabym polecić tę książkę nie tylko mieszkańcom Śląska i okolic, ale przede wszystkim tym, których wiedza na temat śląskich miast i zwyczajów opiera się jedynie na domysłach i nieaktualnych stereotypach.

 

[1] Konrad Gałuszka, Księga Raziela, s.13

Alex9

Czy to co znane od dawna od podszewki, a nawet bardziej, może czymś zaskoczyć? Tajemnica jest bardzo pojemny pojęciem, zawiera w sobie to co niewiadome, co czeka dopiero na odkrycie, ale również wszystko budzące dreszczyk emocji i nie do końca określone. Znajome miejsca raczej rzadko kiedy wydają się skrywać sekrety, rzadko też budzą większe zainteresowanie, w końcu co może być w nich ekscytującego i zaskakującego? A jednak gdyby przyjrzeć się bliżej lokalnej historii, opowieściom krążącym wśród mieszkańców, to można odkryć, że coś co jest "na oczach" umyka i skrywa się przed ciekawskimi spojrzeniami. Krajobraz widziany często wcale nie musi oczywisty, czasem pod pozorem zwyczajności schowana jest intryga, o jaką nigdy by się nie podejrzewało powszedniego otoczenia.

 

Co łączy pracownika praskiej galerii i bibliotekarza ze śląskiego miasta? Przeszłość, studenckie lata i kobieta, ale w teraźniejszości jedyną nicią wiążącą tych dwoje mężczyzn jest pewien tekst znaleziony podczas prac remontowych w jednym z kościołów. Słowa nieznanego autora interesują wiele osób, nawet w odległej Pradze wzbudzają ciekawość, co jest w nich takiego intrygującego? Podobieństwo do innego utworu, którego autorstwo również nie do końca nie jest pewne, lecz czy to jedyna analogia? Może coś więcej łączy oba utwory, jednak czy nie jest to hipoteza na wyrost? Tysiące kilometrów, różni twórcy, całkowicie inne okoliczności ... przypadek? A to jeszcze nie koniec, nawet nie wstęp, jedynie przedsmak tego co kryje się w historii mającej swej początek u zarania nowej epoki. Spokojna okolica była świadkiem wydarzeń kojarzących się z całkiem innymi krajobrazami, w końcu w mrokach średniowiecza pojawiła się legenda, która jest żywa do dziś. Co jakiś czas jest o niej głośno, lecz wciąż pozostaje nieodkryta, wierzą w setki tysięcy i tyle samo ma przeciwników co zwolenników. Nieprawdopodobnym więc wydaje się to, iż zagadka, jakiej rozwiązanie pasjonowała i pasjonuje od tak wielu wieków ludzi mogła znaleźć rozwiązanie na Śląsku. Ale wszystkie ślady historyczne wskazują właśnie ten punkt, bo wbrew pozorom poszlaki kierują do takiej, a nie innej odpowiedzi. Krok po kroku odsłania się prawdziwe oblicze pewnego człowieka, który swoją prawdziwą misję wspaniale ukrył pod całkowicie inną działalnością. Co jest realne, a co jedynie hipotezą, mogącą nie mieć pokrycia w rzeczywistości? Jakie jest prawdziwe znaczenie słów odnalezionych w śląskiej świątyni?

 

"Księga Raziela" to opowieść, w której tajemnica odgrywa kluczową rolę, składa się na nią część realna i ta bardziej pod znaku mistycyzmu i wiary. Autor umieścił fabułę w śląskich miastach, kryjących jak się okazuje wiele sekretów, niezauważanych na co dzień, a jednak istniejących. Krystian Gałuszko oparł swój pomysł o fakty i uzupełnił je miejscowymi legendami i podaniami. Czytelnik ma okazję poznać tło historyczne i to co mniej znane, a zagadkowa atmosfera sprawia, iż o sekrecie stanowiącym oś fabuły nie można zapomnieć.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial