Isadora
-
Na pierwszy rzut oka jest to książka, jakich wiele - o nastolatkach i dla nastolatek, opowiadająca o ich życiu, codziennych troskach i radościach, przyjaźniach i pierwszej miłości.
Posiada jednak coś, czym się pozytywnie wyróżnia w morzu podobnej literatury stroniącej od głębszej analizy psychologicznej, skupiającej się raczej na mnogości przeżyć, nie na ich jakości. Książka została napisana w formie internetowego pamiętnika 14-letniej Arii. Narratorka, a zarazem jego główna bohaterka dzieli się z wirtualnymi czytelnikami swoimi codziennymi przeżyciami, poważnymi, egzystencjalnymi przemyśleniami jak i drobnymi refleksjami będącymi wytworem chwili. Jej uwagi i spostrzeżenia na temat życia i ludzkiej natury są zdumiewająco trafne i dojrzałe, świadczą o wrażliwości i prostolinijności dziewczyny. Czytelnik często zapomina, że autorka bloga ma zaledwie kilkanaście lat. Nie ma w niej nic z egzaltowanej, roztrzepanej nastolatki mającej pstro w głowie. Jej postać już na wstępie budzi zaufanie i sympatię.
To jest właśnie pierwsza rzecz, która mnie ujęła w tej książce. W życiu Arii sporo się dzieje, ona jednak podchodzi do tych wydarzeń ze zdrowym dystansem, potrafi skupić się na różnorodności przeżyć, dogłębnie je zanalizować ,nazwać własne odczucia i uczucia.
Jest też bystrym obserwatorem otoczenia, nie tylko bezmyślnym gapiem - posiada umiejętność wyciągania trafnych i interesujących wniosków oraz zapisywania ich w blogu niezwykle pięknym i precyzyjnym językiem.
Lektura pamiętnika Arii to prawdziwa przyjemność która sprawia, że zwyczajne, codzienne wydarzenia stają się okazją do nadzwyczajnej podróży po jej wewnętrznym świecie i meandrach jej psychiki.Aria jest szczęśliwa i potrafi to docenić. Brakuje jej tylko przyjaciółki od serca, zatem kiedy pojawia się Alicja, dziewczyna czuje, że połączy je dozgonna przyjaźń. Pamiętnik staje się świadkiem radości Arii graniczącej wręcz z uniesieniem, kiedy przyjaciółka okazuje się wymarzoną "bratnią duszą".
Dowiadujemy się też sporo o samej Alicji - Aria, początkowo bezkrytycznie wpatrzona w przyjaciółkę, z czasem zaczyna dostrzegać jej prawdziwą, skrywaną osobowość. Przekonuje się, że jest to osoba głęboko nieszczęśliwa, ukrywająca swoje zagubienie i uczuciową pustkę pod fasadą krzykliwej pewności siebie i wyzywającego zachowania przedwcześnie dojrzałej kobiety.
Uczuciowy galimatias potęguje fakt, że Aria jednocześnie przeżywa swoje pierwsze, nieśmiałe uczucie do chłopaka, którego zna od dzieciństwa. Nagle w tym morzu pięknych i wzniosłych uczuć pojawia się dysonans - pierwsze oznaki zazdrości...
Oto właśnie kolejna wartościowa rzecz, jaką znajdujemy w książce.
Studium dziewczęcych uczuć, pierwszych subtelnych i wzruszających porywów serca, które rozwijają się dosłownie na naszych oczach - a wszystko to opisane w bardzo piękny, zdradzający wrodzoną wrażliwość sposób. Nie ma tu krzty wulgarności czy wyuzdania, do którego zdążyły nas przyzwyczaić niektóre zapisy w blogach rówieśniczek Arii.
Widzimy, jak łatwo pozornie niezniszczalna przyjaźń niepostrzeżenie ugina się i łamie pod ciężarem zawiści, podłości i kłamstwa, dostrzegamy, skąd biorą się te niskie uczucia i jaka jest ich geneza.
Przemyślenia Arii na temat przyjaźni, potrzeby zrozumienia i akceptacji, konieczności życia w zgodzie z samym sobą i ze światem zewnętrznym, budowania szczerych relacji z innymi, stawiania czoła swoim demonom, walki z własnymi słabościami należą do najciekawszych i najgłębszych w całej książce.
Jej następną zaletą jest wnikliwa analiza pojęcia przyjaźni we wszystkich jej przejawach, zwrócenie uwagi na czyhające pułapki oraz subtelne, pozbawione moralizatorskiego wydźwięku rady ukryte w atrakcyjnej i nowoczesnej formie internetowego pamiętnika. Wszystko to z pewnością przypadnie do gustu nastoletnim czytelniczkom i pomoże zrozumieć własne reakcje, uczucia i emocje, uporządkować życie nie tylko emocjonalne oraz relacje z otoczeniem.
Uważam, że książka ta jest niezwykle udaną, interesującą i wartościową lekturą, którą z czystym sumieniem mogę polecić każdej nastolatce.