Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Prosektorium

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 3 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Prosektorium | Autor: Olga Paluchowska Święcka

Wybierz opinię:

Dm1994

Natasza. Studentka i modelka, szukająca swojego miejsca na ziemi i nie umiejąca odnaleźć się w swoim otoczeniu. Pewnego dnia z niewiadomej nawet jej samej przyczyny podejmuje pracę w prosektorium. Co dziwne z biegiem czasu bohaterka zaczyna oswajać się z wszechobecną w nowym miejscu śmiercią, a co więcej zaczyna lubić swoją nową profesję. Podczas nowej przygody młoda studentka poznaje osoby, które uświadamiają jej jakie wartości są w życiu najważniejsze i czym powinna się w nim kierować.

 

Szczerze mówiąc nie jestem pewna swoich odczuć co do tej książki. "Prosektorium" pochłonęłam w niecałe dwie godziny i był to całkiem miło spędzony czas, jednak nie jest to książka idealna - posiada ona zarówno sporo zalet jak i wad.

 

Debiut Olgi Paluchowskiej - Święckiej nie jest zapewne wielkim objawieniem na polskim rynku wydawniczym, jest to po prostu dobra powieść obyczajowa, w której wraz z główną bohaterką Nataszą przeżywamy pewien dość trudny okres w jej życiu. Trudnym wyzwaniem jest chociażby samo określenie motywy przewodniego całej książki; ja po głębszym zastanowieniu jestem w stanie stwierdzić, że "Prosektorium" jest o przysłowiowym "wszystkim i niczym".

 

Wydaje mi się, że autorka podeszła do pisania tej książki bardzo osobiście i bardzo, za bardzo utożsamiła się z główną bohaterką, co sprawiło, że powieść ta stała się podmiotem przekazania wszystkich uczuć, poglądów i myśli pisarki na tak małej płaszczyźnie. W związku z czym akcja lektury toczy się dość wolno i na dodatek przeplatana jest mnóstwem pouczających dialogów, rozmyślań i rozważań, a pamiętajmy "co za dużo to niezdrowo". "Prosektorium" ma jednak też swoje plusy. Jednym z tych walorów jest fakt, że książka ta wzbudziła we mnie mnóstwo uczuć i emocji, a także skłoniła w pewnym stopniu do zastanowienia się nad własnym życiem. Za zaletę uznaję również to, iż autorka nie poszła za przykładem wielu polskich pisarek obyczajowych i nie "przesłodziła" swojego literackiego świata - bohaterowie wydają się być realne, a i wydarzenia i kontakty między nimi nie sprawiają wrażenia sztucznych.

 

Pani Olga miała naprawdę bardzo dobry i oryginalny pomysł na tę lekturę, co prawda nie wszystko wyszło idealnie, ale pamiętajmy " praca, czyni mistrza", więc pozwólmy tej młodej pisarce wdrożyć się w literackie życie i dajmy szansę zarówno jej debiutanckiej powieści "Prosektorium", która jest naprawdę dobrą i obiecującą polską powieścią obyczajową, jak i kolejnym książkom, które miejmy nadzieję niebawem pojawią się w naszych księgarniach.

Natula

Młoda kobieta Natasza Woronowa, studentka i modelka, porywa się na dodatkową pracę w prosektorium. Pomysł iście szalony, tym bardziej, że dziewczynę przeraża widok zwłok. Gnana jednak wewnętrzną potrzebą, podejmuje się tego wyzwania. Pierwsze dni w pracy nie są łatwe, jednak z czasem Natasza poznaje wiele interesujących osób, a także zaczyna odczuwać otaczającą rzeczywistość znacznie mocniej.

 

Ta książka spędzała mi sen z powiek. Od dawien dawna, interesuje mnie temat o którym mówić najtrudniej – śmierć. Nie tylko jej abstrakcyjna idea, ale także efekt końcowy. Lekturą która zachęciła mnie do poznawania tej dziedziny była książka Louisa Vincenta Thomasa „Trup" , w sposób bardzo odważny poruszającą zagadnienia ludzkiej egzystencji. Życie i śmierć są nierozerwalne, podświadomie czy też nie, powieść „Prosektorium" była dla mnie intrygującym domysłem, jak Olga Paluchowska Święcka, poradziła sobie z tą tematyką?

 

Czytając historię Nataszy, zastanawiałam się, ile w tej postaci jest z autorki? Zanim przystąpiłam do lektury, poznałam biografię Olgi Paluchowskiej - Święckiej z której dowiadujemy się, że debiutująca pisarka opublikowała kilka prac naukowych, obroniła pracę doktorancką z mikrobiologii, była modelką, a nawet pracowała jako mikolog w warszawskich szpitalach. Niektóre fakty z życia autorki odpowiadają wizerunkowi głównej bohaterki, a także pojawiają się w fabule. Oczywiście, w żadnej sekundzie czytania, odczucia te mi nie przeszkadzały, a wręcz przeciwnie, czułam wielką sympatię do Nataszy, która stała się istotą prawdziwą i czującą.

 

„Prosektorium" jest historią wielowątkową, oprócz perypetii Nataszy, dane nam będzie wskoczyć w życie jeszcze kilku innych postaci. Autorka ma wyjątkowy zmysł obserwacji, a także estetyczną metodę przekazywania myśli. W sposób wysmakowany i delikatny ukazuje otaczający nas świat i mieszkających w nich ludzi, a trzeba przyznać, że barwnych postaci w książce nie brakuje. Dzięki wyjątkowo zgrabnym opisom poznajemy niebywale interesujących bohaterów, takich jak: Anię - przyjaciółkę Nataszy, dziewczyny łączy bardzo zmysłowa nić, Mirka – lekko burkliwego, ale ciepłego człowieka, Hasmika – właściciela czarodziejskiej herbaciarni, Felka- ośmioletniego chorego chłopca, który w Nataszy zobaczył Anioła... i wiele, wiele innych, które będą miały znaczące miejsce w opisywanej historii.

 

Bardzo podobało mi się, w jaki sposób autorka wybrnęła z opisów ciał zmarłych, które najczęściej bywają albo przesadzone, albo nijakie. Pani Olga, z wielkim szacunkiem potraktowała ten temat, i pomimo że często dowiadujemy się o rzeczach odrażających, wynikających z pracy osób zajmujących się tanatologią czy też medycyną sadową, to wykorzystywanie tej specyficznej charakterystyki nie służyło przestraszeniu, czy też wzbudzeniu w czytelniku niezdrowego zainteresowania tylko ukazaniu wartości życia i żalu po stracie tego daru.
Jedyne co w powieści lekko mi nie grało, to zbyt szybkie przejście Nataszy przez etapy wystraszenia, niechęci, do ciekawości, wręcz wielkiej potrzeby do pracy w prosektorium. Na szczęście powieść jest tak dobra, że ten element nie odgrywa znaczącej roli. Wiemy to i akceptujemy.

 

Prezentowana przeze mnie lektura, to wzruszająca opowieść o życiu i śmierć. Opowiada o tym jak ulotne bywają chwile i choćby dlatego, warto celebrować każdy moment, cieszyć się każdą sekundą, obserwować otaczającą rzeczywistość intensywniej, zauważać kolory, refleksy tańczące w kroplach deszczu, czyjś uśmiech, drobny gest... nie wolno tracić cennego czasu na zamykanie się w sobie, należy docenić możliwości jakie daje nam los, przyjaciół, rodzinę, rozmowę no i to co w życiu dodaje smaczku – marzenia.

Gabrielle

„Jak trudno jest powiedzieć „nie", gdy wszyscy naokoło mówią „tak". Jak trudno jest żyć tak jak wszyscy dookoła, kiedy czujemy się inaczej. Jakiej siły trzeba, by żyć na swój własny sposób..."

 

Natasza, studentka i modelka, młoda dziewczyna rosyjskiego pochodzenia. Jej życie nie jest jednak tak kolorowe jak większości młodych ludzi. Dziewczyna przed czymś ucieka, przed czymś co odcisnęło znaczące piętno w jej życiu, czego ciągle się boi. Jednak co może dręczyć tą młodą, mogło by się wydawać nieznającą świata dziewczynę? To „coś" jest na tyle złowrogie, że dziewczyna chcąc się przed tym schronić, uciec, zatrudnia się w prosektorium. W miejscu, gdzie mogą ją ewentualnie straszyć tylko ciała zmarłych, a nie jakże żywe duchy przeszłości. Moglibyście się zapytać czego modelka szuka w prosektorium? Jej miejsce jest na wybiegu, wśród innych sobie podobnych dziewczyn, tabunów fryzjerów, makijażystek i fotoreporterów. Natasza jest jednak inna. Jasne, lubi dobrze zarabiać, jednak nad dochody ceni sobie spokój i ciszę, a prosektorium jest wydawać by się mogło idealnym do tego miejscem. Dziewczyna szybko odnajduje się w swojej pracy, zaczyna ją lubić, nawet mimo swojego gburowatego szefa, który sprawia wrażenie negatywnie do niej nastawionego. Zaprzyjaźnia się z niektórymi pacjentami, a przyjaźń ta odbija się na niej mocno, gdy bo pewnym czasie widzi ich na stole sekcyjnym. Na horyzoncie pojawia się również pewien specyficzny, ale za to bardzo pociągający Rosjanin. Od pierwszej chwili dziewczynę bardzo do niego ciągnie. Jednak czy będą razem mimo jego szorstkiego usposobienia? I czy Natasza odnajdzie w końcu swój wewnętrzny spokój? Przekonajcie się sami ;)

 

Nie ukrywam, że po książkę sięgnęłam zachęcona wieloma pochlebnymi opiniami wyczytanymi na różnych blogach. Nie sądziłam, że historia przedstawiona przez debiutującą pisarkę może mnie tak wciągnąć i wywołać lawinę uczuć. Razem z Nataszą cierpiałam, dziwiłam się, radowała. Choć kwestia przesadzonych, wręcz zahaczających o filozofię wypowiedzi nieco mnie drażniła to książkę czyta się nad wyraz szybko i lekko. Jest wciągająca, a losy mogło by się wydawać normalnej studentki potrafiły mnie porwać na dobrych kilka godzin.

 

Pani Olga przedstawia nam życie studentki podobnej do jakże wielu spotykanych przez nas młodych ludzi. Studiującej, dorabiającej sobie po godzinach i borykającej się z ważnymi dla siebie problemami. Może dlatego tak łatwo jest się z bohaterami utożsamić, przesiąknąć nimi i w pewnym sensie wziąć na swe barki część ich problemów czekając ze zniecierpliwieniem jak się one rozwiążą. Choć doskonale wiem, że biegu książki nie da się zmienić to podświadomie prosiłam Nataszę by czegoś nie robiła, w innych zaś momentach telepatycznie popychałam ją do działania.

 

Koniec historii nieco mnie zaskoczył. I choć mniej więcej zdawałam sobie sprawę jak się skończy to rozwiązanie pewnych wątków, a zwłaszcza tajemnicy dziewczyny niebywale mną wstrząsnął. Uświadomiłam sobie, że problemy które wydają mi się ogromne, niejednokrotnie nie do przezwyciężenia w porównaniu z problemami innych to ledwie mrzonki.

 

Reasumując. „Prosektorium" uważam za bardzo udany debiut literacki. Książkę polecam wszystkim, bowiem każdy tak naprawdę może w niej znaleźć coś dla siebie. Jest idealna na zimowe wieczory, a oryginalna sceneria w której toczy się akcja będzie miłą odmianą od jakże czasami utartych schematów. Jeżeli choć trochę zainteresowała cię tajemnica Nataszy to z pewnością musisz sięgnąć po „Prosektorium" ;)

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial