Dosiak
-
Graham Tomlin to brytyjski teolog i wykładowca uniwersytecki, który w swoim literackim dorobku ma już kilka powieści o tematyce religijnej. Tytuł jak i okładka jego najnowszej publikacji nie pozostawiają cienia wątpliwości, że tym razem również postanowił podjąć rozważania na temat ludzkiego postępowania. Obawiałam się, że w trakcie lektury zostanę zasypana mnóstwem pouczeń, postraszona wiecznym potępieniem za grzechy i wezwana do natychmiastowej weryfikacji swojego systemu wartości. Na szczęście nic z tych rzeczy nie miało miejsca, ponieważ autor snuje swoje rozważania w sposób sympatyczny i przystępny dla każdego.
Publikacja ta jest bardzo dobrze zaplanowana. Najpierw Graham Tomlin przybliżaczytelnikom dawne i obecne pojmowanie grzechu. Tłumaczy jak na przestrzeni wieków zmieniło się ludzkiej podejście do czynów zakazywanych przez religię. To, co kiedyś było godne potępienia i zasługiwało na karę, obecnie częściej traktujemy jako nieszkodliwą słabostkę lub zdarzenie, którym możemy imponować innym. Następnie książka została podzielona na rozdziały, z których każdy poświęcono na omówienie jednego z siedmiu grzechów głównych. W obrębie rozdziałów również występuje funkcjonalny podział. Pierwsze strony tłumaczą, dlaczego dane zachowanie postrzegane jest jako grzeszne, a następnie pojawiają się sposoby, pozwalające uniknąć pokusy.
Wspominałam już o swoich obawach, związanych z tą książka, cieszę się, że okazały się bezzasadne. Zostałam pozytywnie zaskoczona lekturą i podejściem autora do tematu. Nie ze wszystkimi jego poglądami mogę się zgodzić, ale nie żałuję czasu poświęconego na czytanie Siedmiu grzechów głównych. Tomlin w sposób jasny i przejrzysty przedstawia swoje stanowisko, wplatając do rozważań fragmenty Biblii czy pism uznanych mędrców Kościoła. Oprócz źródeł naukowych autor często sięga po teksty z kultury popularnej, po to aby uwypuklić konkretne zachowania bohaterów, które służą jako przykład ilustrujący omawiane zagadnienie. Podoba mi się to, że Graham Tomlin nie próbuje z góry narzucić swojego zdania, które przecież wywodzi się z wyznawanej religii i dla niego zapewne stanowi najwyższą wartość. Zamiast tego autor tłumaczy, dlaczego pewne zachowania uważa za naganne i w jaki sposób wpływają one na ludzką duszą. Bez moralizatorstwa i górnolotnego nawoływania do nawrócenia można pisać o religijności w sposób ciekawy i dający do myślenia.
Niestety czasami irytowała mnie skłonność Tomlina do przegadywania pewnych motywów. Uważam, że w niektórych fragmentach obszerne wyjaśnienia z powodzeniem mogłyby zostać zastąpione przez kilkanaście krótkich, ale trafnych zdań podsumowujących. W takich momentach czułam się jak dziecko, któremu wszystko trzeba kilka razy powtórzyć żeby zapamiętało i zrozumiało. Możliwe, że takie było zamierzenie autora – książka uniwersalna, napisana dla każdego chrześcijanina. Język jakim posługuje się Tomlin jest potoczny i klarowny, więc dla nikogo nie powinien stanowić problemu. Publikacje brytyjskiego teologa polecam wszystkim, którzy czują potrzebę zastanowienia się nad swoim życiem i określenia jaką rolę odgrywa w nim Bóg.
Egzemplarz recenzyjny otrzymałam dzięki uprzejmości portalu Sztukater oraz wydawnictwa eSPe.