Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Ogród Afrodyty

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Ewa Stachniak
  • Tytuł Oryginału: Ogród Afrodyty
  • Gatunek: Powieści i Opowiadania
  • Język Oryginału: Polski
  • Liczba Stron: 512
  • Rok Wydania: 2013
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 145 x 205 mm
  • ISBN: 9788324023745
  • Wydawca: Znak
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Kraków
  • Ocena:

    5/6

    4/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Ogród Afrodyty | Autor: Ewa Stachniak

Wybierz opinię:

Dosiak

Ewa Stachniak napisała świetną, bardzo rozbudowaną i dopracowaną w najdrobniejszych detalach powieść, która przybliża czytelnikom historię życia jednej z piękniejszych, ale też budzących kontrowersje kobiet Europy. Autorka zdradziła, że przez kilka lat gromadziła materiały i badała biografię Zofii Potockiej po to, by w jej książce nie było miejsca na nieścisłości czy niedopowiedzenia. Nie jestem historykiem, ale moim zdaniem osiągnęła całkowity sukces na tym polu. "Ogród Afrodyty" oczarował mnie dbałością o realia historyczne, ujawnieniem źródeł, z których korzystała pisarka oraz umiejętnym połączeniem fikcji literackiej z rzeczywistymi, udokumentowanymi wydarzeniami z przeszłości. Książka Ewy Stachniak to nie lada gratka dla każdego, kto pragnie dowiedzieć się jak uboga i niewykształcona dziewczyna przeistoczyła się w kobietę wpływową i świadomą swoich wdzięków.

 

Fabuła naprzemiennie koncentruje się na młodości Zofii oraz na wydarzeniach z 1822 roku, kiedy wiadomo już, że Potockiej zostało nie więcej niż kilka tygodni życia. Historia niezwykle zdeterminowanej i odważnej Greczynki zaczyna się w momencie, w którym dziewczyna zostaje przyprowadzona przez matkę do ambasadora Polski w Turcji. Jej oszałamiająca uroda, młodość i świeżość wywierają ogromny wpływ na mężczyznę. Bohaterka słucha jego opowieści o podróżach, wystawnych kolacjach i balach trwających do białego rana. Chłonie każdą historie o świecie tak odległym od znanej jej rzeczywistości i zaczyna marzyć o odmienieniu swojej egzystencji i losu, na jaki skazuje ją obecna pozycja społeczna. Dzięki uporowi, odwadze, sprytowi, a także magnetycznej urodzie konsekwentnie realizuje wyznaczone cele, zdobywając coraz większe wpływy i poznając najważniejszych ludzi ówczesnej Europy.

 

Na pochwałę zasługują dopracowane portrety psychologiczne bohaterów. Śledząc losy Zofii Potockiej, w pewnym momencie zdałam sobie sprawę, że mam wrażenie jakby powieść Stachniak była pamiętnikiem bohaterki lub gawędą opowiedzianą przez kogoś, kto miał okazje towarzyszyć kobiecie w najważniejszych chwilach jej życia. Zapewne takie odczucie to zasługa doskonałego przygotowania pisarki, która mnóstwo czasu poświęciła na zgłębianie historii życia Zofii, ale nie mogę pominąć także kunsztu literackiego autorki, sprawiającego, że powieść jest barwna i intrygująca. Ani przez chwilę nie odczułam znużenia, mimo że fabuła nie obfituje w nagłe zwroty akcji, ponieważ od początku wiadomo, jaki ta opowieść będzie miała finał. Główna bohaterka jawiła mi się jako bardzo zdeterminowana i odważna kobieta, niewahająca się wielokrotnie poświęcić znanego środowiska i osiągniętej pozycji po to, by zajść jeszcze wyżej. Wiele ryzykowała, nie oglądała się za siebie i nie rozpamiętywała przeszłości, wyznając zasadę wszystko albo nic. Niestety często płaciła wysoką cenę za to, że mogła otaczać się luksusowymi przedmiotami i przebywać wśród arystokracji. Złośliwi plotkowali o jej pochodzeniu i licznych romansach, zarzucając Zofii brak moralności. Do ostatnich dni życia narażona była na uszczypliwości i niewybredne komentarze pod swoim adresem.

 

Na okładce książki znalazła się informacja, że "Ogród Afrodyty" opowiada historię kobiety silnej i niezależnej, której udało się uciec od ówcześnie panujących zwyczajów i wywalczyć sobie pozycję w patriarchalnym świecie. Nie do końca mogę się z tym stwierdzeniem zgodzić. Owszem, Zofia Potocka weszła na salony, zdobyła majątek i kupiła sobie szacunek urodą lub pieniędzmi. Jednakże nie sądzę, żeby można było określić ją mianem zwyciężczyni nad patriarchatem. Bohaterka niemal przez całe życie była uzależniona od kaprysów kolejnych kochanków. To mężczyźni decydowali o jej losie, ponieważ dzięki nim osiągała kolejne cele, a bez ich majątków i poparcia traciła wszystko. Musiała znosić mniej lub bardziej nachalne zaloty, udawać przed kochankami uległą i posłuszną oraz godzić się na ich kaprysy i fanaberie. Dlatego moim zdaniem bardzo trudno ocenić ją jednoznacznie i wydać opinię niepozostawiającą miejsca na wątpliwości i domysły.

 

Kreacjom innych postaci również nie mogę nic zarzucić. Pisarka wprowadziła do historii wątek polskiego lekarza Ignacego Boleckiego, który przepowiada narodowy zryw i marzy o odzyskaniu przez Polskę niepodległości oraz historię opiekującej się Zofią Rozalii – młodej kobiety poszukującej swojego miejsca w świecie i próbującej uporać z piętnem pochodzenia. Interesującym bohaterem jest także uznany chirurg Thomas Lafleur mającego problem z otwarciem się na drugiego człowieka, podjęciem decyzji i jednoznacznym stwierdzeniem, co chciałby ze swoim życiem zrobić. W powieści oczywiście obecna jest historia Polski, przemycona w dialogach, opisach i wspomnieniach bohaterów lub wyrażona wprost dzięki dołączeniu do książki fragmentów napisanych przez Karola Boscampa-Lasopolskiego. Uważam, że autorce udało się pokazać losy naszego kraju bez patosu czy sentymentalizmu, przedstawiając je często z perspektywy Zofii, czyli postaci mniej zaangażowanej emocjonalnie w sprawy Polski. Gorąco polecam "Ogród Afrodyty" zarówno miłośnikom powieści historycznych, jak i tym, którzy rzadziej sięgają po dzieła należące do tego gatunku. Barwna opowieść o sukcesach i porażkach Zofii Potockiej z pewnością Was nie zawiedzie.

 

Egzemplarz recenzencki otrzymałam dzięki uprzejmości portalu Sztukater oraz wydawnictwa Znak.

Magda N

Stanisław August Poniatowski, książę Potiomkin, Nowosilcow, a do tego fragment historii życia Szczęsnego Potockiego, jednego z targowiczan – książka Stachniak jest interesującym obrazem polskich wyższych sfer końca XVIII wieku. Ogród Afrodyty jest przede wszystkim biografią Zofii Potockiej, z pochodzenia Greczynki, która stała się salonową gwiazdą, uwielbianą i pożądaną przez mężczyzn. Tłem powieściowych wydarzeń jest historia – obsadzenie na tronie Stanisława Augusta Poniatowskiego, insurekcja Kościuszkowska, Targowica, zmiana przynależności terytorialnej Kamieńca i innych ziem polskich oraz ukraińskich.

 

Zofia, piękna kobieta, która rzucała na kolana królów, nie należała do wiernych kobiet. W wieku 17 lat została utrzymanką polskiego ambasadora w Turcji. Później była dwukrotnie zamężna, pierwszy raz z Józefem de Wittem, później – Szczęsnym Potockim. Jeszcze zanim Potocki otrzymał rozwód od swojej drugiej żony, Józefiny, razem podróżowali po Europie, a Zofia zdążyła mu urodzić troje dzieci. Później, po ich śmierci na szkarlatynę – jeszcze sześcioro, z których ostatni syn, Bolesław, podobno był synem jej pasierba, Jerzego. Według plotek miała romans, oprócz mężczyzn wymienionych w pierwszym zdaniu, także z późniejszym królem Francji Ludwikiem XVIII.

 

Książka Stachniak jest dobrze napisaną biografią, w której wydarzenia polskie oraz międzynarodowe stanowią tło naprawdę interesującej historii życia Zofii Potockiej. Na podobnej zasadzie, jak ma to miejsce w Przeminęło z wiatrem – fabułę stanowi przede wszystkim opowieść o kobietach, a historia nadaje powieściowej tkance dodatkowego „smaczku". Napisany lekkim językiem Ogród Afrodyty jest całkiem przyjemną lekturą, która wciąga narracją. Prowadzona dwutorowo jest z jednej strony szczegółową relacją z choroby, naturalistyczną obserwacją umierania, z drugiej – opowieścią o życiu od najmłodszych lat Zofii. Czytelnik od samego początku wie, że główna bohaterka umrze – mało tego – wie, w jaki sposób, jak nowotwór zniszczył jej ciało, wie, co zażywała i jakie metody lecznicze były stosowane podczas prób przedłużenia jej życia. Mimo to z uwagą śledzi, w jaki sposób dotarła do punktu, w którym się znajduje ona – Zofia Potocka z sześciorgiem dzieci, wspominająca swój piękny ogród – Zofiówkę, zaprojektowaną z myślą o Arkadii Radziwiłłów.

 

Ciekawe wydało mi się przeniesienie wartościowania postaci, jakiego dokonała Stachnik. Zofia, przez historię uznana za intrygantkę, a nawet szpiega, to postać ambiwalentna dla czytelnika, ale nie jest jednoznacznie oceniona negatywnie. Czytelnik ma wątpliwości co do jej zachowania, ale gdzieś pozostaje nuta podziwu dla jej siły i samozaparcia. Inny przykład – Szczęsny Potocki, zdrajca ojczyzny, w powieści ukazany jako człowiek, który się pogubił, który chciał dobrze, ale mu nie wyszło, w wyniku czego został oskarżony o zdradę rozgrabianej przez sąsiadów ojczyzny. Nieco inna niż w podręcznikach do historii jest ocena Napoleona. Cień jego polityki ciąży bohaterom, wielokrotnie wspominającym śmierć wielu Polaków na Dominikanie. Zamiast mówić o Księstwie Warszawskim, bohaterowie wprost komentują, że Napoleona nie obchodziła niepodległość żadnego kraju, a najbardziej zagrabionej przez sąsiadów Polski.

 

Duży plus dla konstrukcji powieści – naprzemienność narracji „aktualnej", czyli umiejscowionej w 1822 roku oraz tej retrospektywnej, jest bardzo atrakcyjny dla czytelnika i tworzy bliską relację między odbiorcą a Zofią Glavani (de Witt, Potocką).

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial