Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Jeśli Chcesz Pisać Książka O Sztuce, Niezależności I Duchu

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Brenda Ueland
  • Tytuł Oryginału: If You Want To Write: A Book About Art, Independence And Spirit
  • Gatunek: Poradniki
  • Język Oryginału: Angielski
  • Przekład: Aleksander Baj
  • Liczba Stron: 192
  • Rok Wydania: 2010
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 130 x 205 mm
  • ISBN: 9788392971900
  • Wydawca: Element
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Kraków
  • Ocena:

    4.5/6

    4/6

    6/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Jeśli Chcesz Pisać Książka O Sztuce, Niezależności I Duchu | Autor: Brenda Ueland

Wybierz opinię:

Marta_25

„Jeśli chcesz pisać. Książka o sztuce, niezależności i duchu" autorstwa dziennikarki, pisarki, a także nauczycielki pisania- Brendy Ueland po raz pierwszy została wydana w 1938 roku i mimo upływu lat nadal jest jedną z najlepszych książek o tym, jak pisać, jakie kiedykolwiek zostały wydane.

 

Autorka wychodzi z założenia, że każdy człowiek jest utalentowany i oryginalny, ta oryginalność musi jednak „płynąć z prawdziwego ja" każdego z nas tylko wtedy będziemy w stanie napisać coś, co poruszy innych. Ueland dzieli się z czytelnikami swoją „filozofią pisania" i pragnie pomóc początkującemu artyście w nauce „używania wyobraźni". Według niej najlepszym okresem na tworzenie wartościowych tekstów jest okres bezczynności, kiedy nasze ciało i umysł odpoczywają, kiedy nie jesteśmy pod presją, nie piszemy „na siłę". Właśnie wtedy człowiek miewa najlepsze pomysły i wtedy jest w stanie ujawnić swój talent w całej okazałości. Na przykładzie swoich uczniów zapoznaje czytelnika z pewnym schematem, jak motywować, jak wyrażać krytykę, jednocześnie nie zniechęcając ucznia do dalszych prób rozwoju zdolności pisarskich oraz jak wydobyć ukryty w każdym z nas potencjał. Ueland uwielbiała swoich uczniów, co da się wyczuć wczytując się w książkę. Była zafascynowana każdym ze swoich podopiecznych i wszystkim tym, co mieli do powiedzenia czy też napisania. Właśnie dlatego potrafiła ich zmotywować do nieustannego szlifowania swoich umiejętności. Swoje wskazówki i rady autorka podpiera licznymi cytatami i historiami wybitnych twórców m.in. Blake'a, Tołstoja, Dostojewskiego, van Gogh'a czy da Vinci.

 

„Jeśli chcesz pisać. Książka o sztuce, niezależności i duchu" to poradnik dla pisarzy nie tylko o pisaniu, ale o tym, jak pisanie może zmienić życie. To książka, której zawartość można odnieść do każdej dziedziny sztuki, nie tylko literatury. Autorka przekazała swoją wiedzę bez zbędnego pouczania, bez zamęczania czytelnika licznymi regułami czy zakazami, zamiast tego zaraża swoją pasją, odkrywa przed czytelnikiem swoje emocje, a przede wszystkim motywuje do działania. I o to przecież chodzi. Polecam nie tylko tym, którzy pragną pisać, ale tym, którzy chcą dowiedzieć się, jak odkryć w sobie „kreatywną moc".

Alicja Koryś

Jesteś kimś, odkryj to w sobie

 

„Jeśli chcesz pisać. Książka o sztuce, niezależności i duch", to jedna z dwóch książek autorstwa Brendy Ueland. Oprócz wielu publikacji w gazetach Ueland uczyła również pisania.

 

Patrząc pierwszy raz na książkę „Jeśli chcesz pisać" nasuwa się myśl, że to książka, a raczej jakiś podręcznik, który powie nam jak mamy poprawnie pisać, co robić, a czego nie podczas tworzenia tekstu. Pomyślisz sobie, „że przecież w liceum już nie jestem i wypracowań już pisać nie muszę, a z kolei żadnym pisarzem zawodowo nie zamierzam zostać, więc nie potrzebuje tego typu książki". Zanim jednak tak pomyślisz, zaczekaj chwilę i... nie oceniaj ksiązki po tytule". Oglądając tą książkę również miałam podobne odczucia. Zastanawiałam się o czym właściwie ona jest i czy mi pomoże. Mając kilka książek przed sobą do przeczytania i zrecenzowania czytanie zaczęłam właśnie od „Jeśli chcesz pisać...". Dlaczego? Właśnie z nadzieją, że przyda mi się przy tworzeniu przyszłych tekstów.

 

Autorka nie mówi nam w nużący sposób o stylistyce, języku, jakich słów powinniśmy używać podczas pisania. Książka nie jest nudnym podręcznikiem o tym jak poprawnie gramatycznie i zrozumiale pisać. Tutaj słowo „pisanie" ma dwa znaczenia. Z jednej strony jest to dosłowne pisanie tekstu, a autorka podaje przykłady tekstów i je krótko analizuje i daje wskazówki co jest ważne przy jego tworzeniu. Z drugiej zaś strony pisanie to wszelka nasza aktywność, coś co robimy, chcemy robić. Przez całą książkę autorka mówi do nas "umiesz pisać, jesteś utalentowany, jesteś oryginalny". Na każdym kroku dostajemy kopniaka, aby coś robić, nie wstydzić się pokazać swojego tekstu komuś i być aktywnym i podejmować działania. Ponadto autorka pokazuje korzyści płynące z pisania. Dzięki temu nauczysz się być wolny i mówić wszystko, a stając się lepszym pisarzem, stajesz się lepszym człowiekiem.

 

Autorka przytacza takich artystów jak Lew Tołstoj, Fiodor Dostojewski, Wiliam Blake i Anton Czechow by pokazać jak można stworzyć prawdziwy i interesujący tekst. Wiele wskazówek autorki z pewnością przydały się i przydadzą przy tworzeniu dalszych recenzji. Pisząc kolejne teksty cały czas mam na uwadze rady, przemyślenia Ueland. Ciekawe jest to, że wiele tych rzeczy o których pisze autorka bardzo pasuje do mojej osoby, mojego podejścia do wielu tematów. Jest wiele spraw, o których nie zdajemy sobie sprawy, na co dzień nie myślimy, że tak jest. Czytając książkę zaskakujące było, że co chwilę mówiłam do siebie, „tak, to prawda. Ja tez tak robię, tez tak mam". Pozwoliło mi to głębiej się zastanowić na pisaniem, nad tekstem i co on wnosi w moje życie. I co wnosi? Rewolucji i diametralnej zmiany we mnie nie wywołało bo nie zaczęłam namiętnie pisać i ćwiczyć nad sobą i moim pisaniem. Prawdę mówiąc nie nawróciłam się. Na pewno zmierzając się w przyszłości z różnego rodzaju tekstami będę miała na uwadze co napisała autorka i pamiętać jej słowa: „Niektórzy ludzie, kiedy siadają do pisania i nic specjalnego nie przychodzi im do głowy, żadne dobre pomysły, są tak przerażeni, że piją dużo mocnej kawy, żeby się pobudzić, albo palą paczki papierosów, biorą narkotyki, albo się upijają. Nie wiedzą, że dobre pomysły przychodzą powoli i że im jesteś czystszy, spokojniejszy i bardziej niepobudzony, tym wolniej przychodzą, ale tym są lepsze". To prawda, dobre pomysły przychodzą powoli. Czy to kiedy muszę napisać tekst czy zrobić plakat.
Poprzez tą książkę w prosty i zrozumiały sposób autorka zachęca nas do działania, abyśmy robili to czego pragniemy i się rozwijali.

MB

Książek o pisaniu powstało sporo, zwłaszcza ostatnimi czasy, kiedy wydaje się, że pisanie przeżywa swój renesans... pozostaje mieć tylko nadzieję, że taki nastanie również dla czytelnictwa. Natomiast dobrych książek o pisaniu jest jak na lekarstwo. Co prawda widząc w notce "ta książka pomogła tysiącom ludzi odnaleźć swój geniusz, swoje prawdziwe twórcze ja..." od razu mówię: nie wierzę, poproszę o statystyki...; ale wierzę w to, że faktycznie jest to książka, która pokazuje namacalnie adeptowi sztuki pisarskiej o co w pisaniu chodzi.

 

Podobnie jak Autorka uważam, że często ludzie umieją opowiedzieć piórem wspaniałe historie, ale są czymś przyblokowani i przez to ich próby pisarskie są płytkie, bohaterowie trochę nie do końca autentyczni. Tak jakby sam autor nie był całkowicie przekonany do postaci, które stworzył. Żeby pisać dobrze trzeba znaleźć wytrych do tej blokady. Słynne "pokazuj, nie opisuj!" dopiero w tej książce nabiera wyraźnego znaczenia. Udało się to Autorce prostym, banalnym wręcz zabiegiem. Najpierw wrzuca fragment, a potem go dokładnie komentuje. Nie przeprowadza analizy słowo po słowie - czasami odnosi się do jednego urywku; czasami pokazuje ten fragment poprzez reakcję słuchaczy. A niekiedy mówi wprost co zdecydowało o tym, że dany tekst jest dobry/zły. Wynika stąd jasno, iż znaleźć w książce można oczywiście zarówno fragmenty dobre (i dowiadujemy się dlaczego są dobre), jak i złe (per analogiem). Natomiast samymi takimi egzemplifikacjami trudno byłoby Autorce stworzyć książkę sensowną i wartościową. Bliżej byłoby jej do zeszytu ćwiczeń, a ćwiczeniem ma być przecież samo pisanie. Co zatem powoduje, że ta książka jest inna i wyjątkowa? - że tak na wstępie zdradzę moją opinię o niej. Ueland uczy myśleć jak pisarz, patrzeć na świat jak pisarz i pisać jak pisarz a nie pismak lub gorzej - pisarzyna. Robi to stopniowo, na każdej stronie - od pierwszej począwszy. Ot proste zabiegi... za pisanie poza talentem odpowiedzialna jest wyobraźnia. W natłoku codziennych spraw - dzieci, zakupy, praca, gotowanie, dzieci, sprzątanie, dzieci...itp., itd. trudno jest pozwolić myślom popłynąć swobodnie(j) w przestrzenie inne niż rachunki, które trzeba zapłacić, samochód, który trzeba zreperować, etc. Na zamknięcie się na rok w samotni pozwolić mogą sobie nieliczni. Jak zatem wybrnąć z takiego impasu? Spacer. Godzinę na spacer znajdzie każdy. Sęk w tym, żeby ten spacer nie był sztampowy, nie przebiegał co wieczór tak samo. Nie ma nic złego w jego powtarzalności - ale od czasu do czasu należy dodać do niego coś nowego. Cytat: "Kiedy myślałam, że spacer to tylko ćwiczenie, pomysły nie przychodziły. <<Tylko podczas spacerów, które są trochę za długie, do człowieka przychodzą jakieś nowe pomysły>> - napisałam w swoim pamiętniku. Teraz to rozumiem. Było tak dlatego, że kiedy byłam niedaleko domu rezygnowałam z ochoty, z usiłowania doprowadzenia tego obowiązkowego ćwiczenia - spaceru - w nieuczęszczane miejsca. " (s. 57). Prosty trik, a jakże skuteczny. Dla jednego będzie to spacer - dla drugiego godzina na ławce w parku i obserwowanie ludzi. Ale są to rzeczy namacalne i w zasięgu każdego człowieka. Nic tak nie wietrzy głowy i nie wyostrza zmysłów jak przestrzeń dla samego siebie. A, że czasami trzeba ją wywalczyć... cóż.

 

Autorka zwraca również uwagę na jeszcze jedną kwestię, o której chcę tutaj wspomnieć. Odnosi się ona do wyzbycia się pretensjonalności i pozowania, a zamiast nich pisania autentycznie, nazywania rzeczy po imieniu - nazywa to pozbyciem się "powinności". Odwołuje się w tej kwestii do pisarzy rosyjskich - traktuje o tym rozdział XII (s. 127 i n.).

 

Ueland posiada umiejętność trafnego nazywania rzeczy po imieniu. Każda jej uwaga do złego pisania jest strzałem w dziesiątkę. Ponieważ pogubić się w tychże do's and don'ts nie jest wcale tak trudno, na końcu książki znajduje się 12 punktów podsumowujących. To można wydrukować i powiesić nad biurkiem... i systematycznie w te punkty zaglądać... ale tyko lektura całej książki pozwoli dobrze zrozumieć tenże bryk.

 

Każdy kto chce pisać powinien przeczytać tę książkę. Kilka razy.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial