Heyday
-
Książka "Idol Nastolatek" opowiada o Jenny. Miłej, wesołej dziewczynie z sąsiedztwa, która pracuje w szkolnej gazetce jako Annie - która odpowiada na wszystkie pytania osób ze szkoły. Pewnego dnia pani pedagog wzywa ją do siebie, po to by przedstawić jej nowego ucznia Lucasa Smitha, który tak naprawdę nazywa się Luke Striker - jest to najpopularniejszy nastolatek świata. Wszystkie dziewczyny się w nim kochają, jest zabójczo przystojny itp. Innym słowem istny ideał. Przez dwa tygodnie ma udawać, że jest zwykłem uczniem liceum, na potrzeby filmu, w którym ma za niedługo wystąpić. Jednak Jenny nie wiedziała, że Luke wywróci jej życie do góry nogami i to nie z powodu namiętnego romansu między nimi...
Naprawdę nie wiem, co mogę powiedzieć o tej książce. Moim zdaniem jest ona nijaka. Ni to dobra, ni to zła. Niektóre sceny są naprawdę ciekawie opisane, a niektóre wołają o pomstę do nieba. Meg Cabot piszę tak jakby wszystko tworzyła na siłę. Jakby ktoś ją do tego zmuszał. Przyznaję, że akurat "Liceum Avalon" jej wyszło, ale inny jej dzieła to totalna porażka. Sądzę, że owa pisarka nie potrafi wyjść z kanionu misz-maszu i co więcej ciągle się w niego zagłębia.
Nie umiem pisać dużo o książce, która od początku do końca mi się nie podobała. Powinnam odstawić tą książkę od razu, kiedy zauważyłam na okładce napis: "Poleca Bravo Girl!". No bo czego ja się mogłam spodziewać? Że ten szmatławiec poleci "Eragona" lub "Piękne Istoty"? Ja już dostałam nauczkę, ale zachęcam was do przeczytania tej książki, ponieważ wielu osobom z mojej wspaniałej szkoły się ona podobała (nie pytajcie mnie dlaczego).