Dlaczego Wierzę? Przesłanie Pontyfikatu 2005-2013 | Autor: Benedykt XVI

Wiadomość o rezygnacji z posługi apostolskiej, złożona przez Benedykta XVI w lutym, zaskoczyła niemal wszystkich. Pomimo sędziwego wieku papieża, nic nie wskazywało na to, że nie jest już w pełni sił fizycznych, których potrzeba do pełnienia funkcji głowy Kościoła.

Medialny szum wokół tej sprawy nie trwał, na szczęście, długo. W krótkim czasie katolicy doczekali się nowego papieża, a Benedykt XVI postanowił oficjalnie podziękować za modlitwę i duchowe wsparcie.

"Dlaczego wierzę?" to przesłanie pontyfikatu z ośmiu lat sprawowania posługi. Wbrew pozorom, nie jest to ogromna księga, lecz niewielka książeczka, zapisana prostymi słowami. Idealny przykład na to, jak o rzeczach ważnych, w życiu każdego chrześcijanina, można napisać jasno i zrozumiale.

To nie pierwsza publikacja emerytowanego już papieża, który w swoich tekstach zawsze próbuje odnieść się do wiary; do przyczyn, które sprawiają, że tak często jest odsuwana na drugi plan oraz zagrożeń, wynikających z jej braku w życiu codziennym.

W "Dlaczego wierzę?" Benedykt XVI poruszył kwestie przede wszystkim właśnie wiary, tak ważnej dla niego wartości. Niczego nie narzuca, lecz przypomina o jej ogromnym znaczeniu w życiu każdego człowieka: "Wiara ukazuje nam Boga, który dał swojego Syna za nas [...]. W ten sposób przemienia w nas niecierpliwość i nasze wątpliwości w pewną nadzieję, że Bóg trzyma w swoich rękach świat i że mimo wszelkich ciemności On zwycięża".

Jak wielką siłę może przynosić modlitwa, czym jest prawda, co to znaczy być człowiekiem, co wiąże się z liturgią, czym tak naprawdę jest kościół, jak wygląda wiara dzisiaj, czym jest eucharystia, jaką rolę pełni Matka Boża, jak istotny jest powrót Jezusa Chrystusa oraz czym są rzeczy ostateczne – oto kolejne sprawy, które Joseph Ratzinger pragnął poruszyć. Czyta się to wszystko bardzo przyjemnie. Brak skomplikowanego słownictwa i zawiłych terminów sprawia, że odbiorca może na spokojnie przemyśleć to, co przeczyta.

Sądzę, że jest to książka dla wszystkich, a nie tylko dla tych, którzy głęboko wierzą. Zapewne wiele osób przechodzi kryzys wiary, zadając samym sobie pytanie, jaki sens ma istnienie tu, na ziemi. Dla takich osób jest to również doskonała pozycja, by czytając ją, próbować odzyskać równowagę duchową i odnaleźć zagubiony sens.

Choć nie jest to kryminalna powieść, której akcja wciąga od pierwszej strony, nie jest to także poradnik! Nauki płynące ze stron tego krótkiego przesłania, są bardzo interesujące i świadczą o inteligencji samego Ratzingera.

Na okładce książki znajduje się informacja, że jest ona skierowana przede wszystkim do młodych ludzi, którzy ciągle zadają pytania, poszukują, wahają się, miewają wątpliwości związane z życiowymi wyborami. Pisząc tenże pontyfikat, Benedykt XVI życzy, by jego lektura umocniła i ożywiła wiarę, co uważam za dobrą zachętę do przeczytania jego słów.
Z tych niepełnych 90 stron płyną ciepło i miłość Benedykta do Boga i do nas wszystkich.

Zachęcam do przeczytania, bo naprawdę warto. Może ktoś odnajdzie zagubiony sens życia? A może ktoś inny zainteresuje się tą tematyką i sięgnie po więcej pozycji autorstwa Ratzingera? Kto wie? Nie ma osoby, która przeczyta każdą książkę, to oczywiste, ale każdej z nich można dać szansę, a Dlaczego wierzę? na nią w pełni zasługuje.

Dlaczego wierzę? Benedykta XVI to książka, która stanowi wybór wypowiedzi papieża o wierze, sensie modlitwy, głównych prawdach, Kościele, człowieku, liturgii i wiele innych.

Otwiera ją zdanie ujawniające jak wielkim zaskoczeniem i brzemieniem dla Benedykta XVI był wybór na Stolicę Piotrową. Wydarzenie to stało się początkiem niesienia kolejnego krzyża. W świetle rozważań nad tą kwestią papież zaznacza, jak ważna jest zgoda na wolę Boża i zaangażowanie w jej odczytywanie. Choć książeczka ta porusza gros znaczących tematów dla człowieka wierzącego, jej rdzeń stanowi analiza i komentarz do Credo.

Ojciec Święty rozważa niemalże werset po wersecie wyznanie wiary, umożliwiając jego prawidłowe odczytywanie, sugerując, które jego fragmenty powinny nas przy sobie zatrzymać na dłużej, prowokując do zadawania sobie pytań o prawdziwość swojej wiary.

Ksiązka ta została wydana w dwu wersjach: jak rozumiem dla dzieci i dla dorosłych. Ich treść niczym się nie różni, wersja dla najmłodszych została jedynie wzbogacona o ilustracje Brunelli Baldi. Przypuszczam, że miało to ułatwić dzieciom lekturę, jednak nie było to chyba zbyt przemyślane posunięcie. Benedykt XVI choć charakteryzuje się mówieniem prostym, jasnym i przejrzystym, a jego wypowiedzi mają w zamyśle za wszelką cenę trafić do każdego odbiorcy, to jednak mam wrażenie, że w przypadku dzieci nie wystarczy dołączyć kilku ilustracji, by zmniejszyć trudność przekazu – jakkolwiek byłaby ona zniwelowana. Na skutek tego, książka ta nie znajdzie odbiorcy w każdym dziecku, a jedynie w tych najbardziej obytych ze słowem pisanym, najinteligentniejszych i najchętniej rozwiewających swoje wątpliwości. Szala trudności poruszanych wątków została oczywiście zaniżona, poprzez proste sformułowania i jak najbardziej przystępne zdania – a jednak, są to na tyle wymagające treści, że pomyłką zdaje się próba przekazywania ich w takiej formie dzieciom. Na rynku wiąż pozostaje wiele o ileż przystępniejszych publikacji traktujących o wierze i jej fundamentach, które zaskarbiają sobie sympatię zarówno dzieci, jak i rodziców.Pozostaję w przekonaniu, że to zbyt trudny do przełożenia tekst, by sprawę załatwić mogło przeplecenie go niewątpliwie atrakcyjnymi i bardzo charakterystycznymi ilustracjami. Lektura tej ksiązki w zamyśle Benedykta XVI ma owocować umocnieniem i ożywieniem wiary. I owszem – dla dorosłych może być pożywką pełniącą tę funkcję, dla dzieci jednak – nie wydaje mi się. Obym się myliła, w innym wypadku wydanie tej ksiązki okazać się może wydawniczym niewypałem.