Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Gdy Nie Nadejdzie Jutro

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Paweł Skawiński
  • Tytuł Oryginału: Gdy Nie Nadejdzie Jutro
  • Seria: Lektury Reportera
  • Gatunek: Literatura Podróżnicza
  • Język Oryginału: Polski
  • Liczba Stron: 215
  • Rok Wydania: 2011
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 125 x 195 mm
  • ISBN: 9788393329007
  • Wydawca: Dobra Literatura
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Słupsk
  • Ocena:

    4.5/6

    5/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Gdy Nie Nadejdzie Jutro | Autor: Paweł Skawiński

Wybierz opinię:

Scathach

Seria Lektury reportera wypuszczona na rynek przez Wydawnictwo Dobra Literatura to niezwykła podróż w głąb ludzkich tradycji, historii i sumień. Wraz z autorami każdej kolejnej książki poznajemy nowe kultury i światy, a co najważniejsze – ludzi, którzy te lokalne rzeczywistości kształtują. Historie ich życia służą temu, by w świecie przepełnionym fikcją i odartym z prawdy, ukazać miejsca i osoby, które mogłyby wyglądać zupełnie inaczej, gdyby ktoś zaczął o nich głośno mówić i dążyć do zmian.

 

Reportaż to charakterystyczny gatunek literacki balansujący na granicy publicystyki, literatury pięknej i literatury faktu. Jako jedyny pozwala na ukazanie zastanych wydarzeń w taki sposób, by kosztem pokazania prawdy nie rezygnować z wprowadzania niezbędnych opisów, dialogów i charakterystyk. Staje się on gatunkiem coraz popularniejszym i coraz bardziej potrzebnym współczesnemu czytelnikowi – ludzie przestają szukać w książkach ucieczki do świata wyobraźni, zamiast tego coraz częściej wybierają lektury mające nauczyć ich czegoś o świecie, w którym żyją i otworzyć oczy na wiele trudnych spraw.

 

Gdy nie nadejdzie jutro, to druga [zaraz po Każdy zrobił co trzeba] część serii, stawiająca sobie za cel opowiedzenie czytelnikowi o współczesnych Indiach. Okiem wnikliwego reportera Pawła Skawińskiego i utalentowanej fotograf Ewy Morawskiej poznamy świat odarty z piękna sari, bolywoodzkiego kina i pięknych widoków rodem z wycieczkowego folderu. Zamiast tego odwiedzimy brudne slumsy i burdele z egzotycznymi prostytutkami. Poznamy prawdziwe oblicze podziałów kastowych, które choć prawnie zabronione, wciąż istnieją i nadal determinują życie wielu mieszkańców. Autor uświadomi nam jakie dramatyczne konsekwencje dla lokalnych kultur niesie za sobą technologizacja i proces przyspieszania życia objawiający się m.in. łatwością odbywania dalekich podróży.

 

Reportaż ten obnaży także prawdę o różnicach między przesądami a religią, między zabobonami a wiarą, które w Indiach w sposób szczególny ulegają zatarciu. Rzeczywistość znana Europejczykom z bollywoodzkich produkcji drastycznie zderzy się z tym co tak naprawdę zastaniemy po przyjeździe do Indii.

 

Autor zaprezentuje nam również konflikt od lat trwający na kontynencie, zabierze w sam środek domowej wojny. Po lekturze tej książki przestaniemy postrzegać Indie jedynie jako barwny świat zabytków o bogatej kulturze i religii. Dostrzeżemy, że jak każdy kraj, również i ten posiada swoje problemy, które nie zauważane przez resztę świata kumulują się i zamiast maleć, mają tendencję wzrostową.

 

Seria Lektury reportera, to kawał dobrej literatury, otwierającej oczy i kształtującej nasz światopogląd.

 

Koniecznie przeczytajcie! To książka z wyższej półki, napisana z polotem, wzbogacona o wspaniałe fotografie. Utrzymanie ich w tonie czarno-białym jedynie podkreśla atmosferę towarzyszącą wielu opisywanym wydarzeniom. Doskonałe uzupełnienie, pokazujące ciemne strony kolorowych Indii.

Ines

Co wiecie o Indiach i Nepalu? Z czym kojarzycie te państwa? Kolorowe sari, kiczowate Bollywood, wspaniałe zapachy, rajskie krajobrazy, piękne budowle i orientalne kadzidełka? Zastanówcie się jeszcze chwilkę, bo nie wierzę, że tak łatwo dajecie sobą manipulować za sprawą mediów. Pisząc te słowa rumienię się, bo sama miałam zdecydowanie zbyt infantylne podejście do tych równie pięknych, co biednych krajów...

 

Za sprawą reportażu "Gdy nie nadejdzie jutro" Pawła Skawińskiego moje spojrzenie stało się szersze. Okazuje się bowiem, że prawdziwe Indie i Nepal są inne niż moje wyobrażenie o nich. Są bardzo biedne, zapomniane, wypełnione po brzegi nieletnimi prostytutkami różnego pochodzenia, zniekształcone podziałami kastowymi uniemożliwiającymi prawidłowe funkcjonowanie społeczeństwa, przesiąknięte zabobonami mieszającymi się z wiarą oraz przesądami ociekającymi religią... W tym wszystkim najbardziej odbija się jednakże bieda, która staje się w tej książce słowem-kluczem. Hasłem, które boli, zabija, niszczy i unieszczęśliwia.

 

BIEDA Pierwsze zderzenie Skawińskiego z Indiami i jego mylnym wyobrażeniem o tym państwie ma miejsce na lotnisku w Bombaju oraz podczas jazdy taksówką do hotelu. Ludzie, których widzi na ulicach są brudni, rozczochrani, mają nieumyte włosy i śpią na chodnikach. W tej biedzie jednakże jest o dziwo entuzjazm (którego często nam, Europejczykom brakuje), przedsiębiorczość i wola walki (tam nawet kloszardzi organizują się w związki zawodowe, zaskoczeni?). Mimo bardzo dynamicznie rozwijającej się gospodarki, państwa nie stać na model opiekuńczy, niestety. Skutkiem tego są tysiące głodujących i bezdomnych istnień ludzkich.

 

SLUMSY Tego słowa w obu tych państwach nie trzeba tłumaczyć. Tutaj jest ono używane w nadmiarze i odmieniane przez wszystkie przypadki...

 

PROSTYTUCJA / GWAŁT Po uzyskaniu przez Indie niepodległości w 1947 roku, Bombaj stał się jednym z największych centrów owej 'branży' w Azji. Nawet ojcowie zaczęli sprzedawać do domów publicznych własne córki, uzyskując dzięki temu niewielki zastrzyk gotówki. Natomiast w Kaszmirze, który uważa się za najbardziej zmilitaryzowany teren na świecie, żołnierze regularnie dokonują gwałtów, które stały się częścią globalnego trendu, wojenną taktyką, za którą nikt nie ponosi odpowiedzialności... Na uwadze warto mieć także istnienie AFSPA - Specustawy Sił Zbrojnych, będącej w praktyce licencją na zabijanie. Żołnierz może strzelać do każdego, kto wyda się mu zagrożeniem, tak więc jego osądzenie jest właściwie niemożliwe. Ironia losu?

 

PROTESTY Kaszmir to także miasto niepokoju, buntu i rozruchów. Tu nawet kobiety decydują się na protest. Zamiast ubierać się w burki, kształcą się, modlą z mężczyznami, i protestują w kolorowych tunikach na ulicach. Do wyrażenia sprzeciwu służy im także coraz częściej internet, stający się nowym frontem w walce o wolność... To z niego dowiadujemy się o straszliwych torturach mających miejsce w więzieniach, gdzie rażenie prądem (nawet genitaliów) jest tu na porządku dziennym.

 

WOLONTARIAT/ORGANIZACJE Kiedy czytam taki raport ONZ: "Aż piętnaście i pół procent populacji Indii nie dożywa czterdziestego roku życia, czterdzieści sześć procent dzieci poniżej piątego roku życia waży za mało, trzydzieści cztery procent mieszkańców powyżej piętnastego roku życia nie umie czytać" (str. 91), pęka mi serce. Jest tu tyle organizacji charytatywnych, zaangażowanych wolontariuszy (duża ich część pochodzi z zagranicy), którym nie brakuje sił i energii do pracy. Czemu nie ma prawie żadnych efektów ich trudów? Okazuje się, że spływające z Zachodu pieniądze są bezlitośnie defraudowane. To za nie kupuje się piękne domy i drogie samochody oraz atrakcyjnie położoną ziemię, niszcząc życie rdzennych mieszkańców tych terenów. Coraz częściej wspomina się o tym, że owa finansowa pomoc to jedna z nepalskich gałęzi gospodarki... To dlatego tak często Nepalczycy sami ratują sieroty mieszkające na ulicach, rozmawiają z prostytutkami, by sprowadzić je na dobrą drogę. Robią co mogą, bo widzą ogrom ludzkich potrzeb i obojętność państwa.

 

ZABOBONY Jeśli zaś chodzi o Nepal, to z przerażeniem czytałam o składanej tam ofierze ze zwierząt. Podczas festiwalu Gadhimai ofiarowano trzysta tysięcy (!) zwierząt, w tym dwadzieścia tysięcy bawołów. Nepalczycy wierzą bowiem, że krew zwierzęcia poświęconego bogini uchroni ich od wypadków. Dla nas brzmi to śmiesznie, oni są przy swoich rytuałach śmiertelnie poważni.

 

EMIGRACJA MŁODYCH Nic więc dziwnego, że młodzi nie widząc dla siebie perspektyw uciekają za granicę: do Kanady, Stanów, Wielkiej Brytanii, Francji czy Niemiec. Także ich rodzice stawiają na naukę, widząc w niej jedyną szansę na godne życie. Smutne, bo większość z nich już nigdy nie powróci do swojej ojczyzny.

 

"Gdy nie nadejdzie jutro" to debiut literacki 30-letniego Pawła Skawińskiego, absolwenta Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. To dziennikarz specjalizujący się w odległej Azji. Pracując w Indiach, w jednej z największych korporacji oraz jako wolontariusz, zakochał się w niej bez pamięci. Jego reportaż przesiąknięty jest prawdziwymi historiami ludzi, których spotkał na swoim szlaku: prostytutek, kloszardów, mieszkańców slumsów i głębokiej prowincji, artystów i buntowników. Czuć tu prawdziwe emocje, które niekiedy są dotkliwe i przejmujące, bo ich bohaterowie walczą o lepszą przyszłość. Skawińskiemu udało się przełamać stereotypy i ukazać Indie oraz Nepal takimi, jakie są. Wielkim plusem są tutaj czarno-białe fotografie Ewy Morawskiej wplecione w tekst, wzmacniające go dodatkowo i będące jego nieodzownym uzupełnieniem. Co ciekawe, żadna z nich nie jest kolorowa, więc nie fałszuje obrazu, nie potwierdza tej cudownej bajki, jaką media i branża turystyczna tworzą wokół Indii. Dzięki tej książce otworzyły się moje oczy na trudne sprawy, odległe, ale jednocześnie bliskie, bo ludzkie. Dowiedziałam się czegoś prawdziwego o świecie (co przyświeca serii Lektury reportera), a nie tylko poczytałam o kolorowej, indyjskiej ułudzie. Mam nadzieję, że książka "Gdy nie nadejdzie jutro" dotrze do wielu czytelników, a oni zechcą przyjąć tę niewygodną, niefotogeniczną prawdę, która bez wątpienia burzy mit o bajkowym świecie z uroczym Tadż Mahalem czy zapierającymi dech w piersiach zamkami Radżastanu w tle...

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial