Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Prawdopodobieństwo Tom 7 Gwiazda Prawdopodobieństwa

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Prawdopodobieństwo Tom 7 Gwiazda Prawdopodobieństwa | Autor: Nancy Kress

Wybierz opinię:

Zuzankawes

Gwiezdna wojna

 

Jeżeli czytałeś pierwszy tom „Prawdopodobieństwa" Nancy Kress, założę się, że „Gwiazda prawdopodobieństwa" jest książką, na którą wyczekiwałeś z utęsknieniem. Idę też o zakład, że przeczytasz ją w oka mgnieniu, na jednym wdechu i kolejny raz popadniesz w ogromną tęsknotę i zniecierpliwienie, kiedy pojawi się tom trzeci cyklu.

 

Jeśli jednak nie czekałeś na „Gwiazdę...", oznacza to, że masz trochę do nadrobienia, a im szybciej zaczniesz, tym lepiej dla ciebie, bo ta space opera warta jest grzechu!

 

Jak każda porządna powieść fantastyczno-naukowa, „Gwiazda prawdopodobieństwa" zawiera mnóstwo informacji z zakresu fizyki. Nie dziwi więc (zwłaszcza po lekturze książki), że wstęp do bookazine'a napisał doktor fizyki, tłumacząc niektóre zawiłe zagadnienia laikom takim jak ja (choć w moim przypadku pojawiła się jeszcze większa pustka w głowie po przeczytaniu jego wstępu i jeszcze większe przeświadczenie, że nauki ścisłe są dla mnie terra incognita). Utwierdziłam się jednak w przekonaniu, że w przypadku dobrze napisanej książki, nawet fizyka nie jest mi straszna. Wręcz przeciwnie, da się ją oswoić.

 

Zacznijmy od sprawy zasadniczej. Czy trzeba znać tom I „Prawdopodobieństwa", zanim przystąpi się do lektury „Gwiazdy..."? Niekoniecznie, aczkolwiek na pewno nie zaszkodzi. Jeśli jednak nie miało się okazji sięgnąć wcześniej po „Księżyc prawdopodobieństwa", a koniecznie chce się poznać treść „Gwiazdy...", można chwytać po książkę śmiało. Pomimo iż wydarzenia mocno związane są z poprzednim tomem, znajomość wcześniejszej książki nie jest konieczna. I tak wszystko wyjdzie w praniu.

 

Wojna z Fallerami trwa w najlepsze (a właściwie z uwagi na fatalną pozycję Ziemi, w najgorsze). Zwycięstwo obcej rasy wydaje się być przesądzone, na szczęście dla ludzi pojawia się jednak światełko w tunelu. Jednego z obcych udaje się pochwycić, rozkwita więc nadzieja, że dzięki obserwacji obcego uda się nawiązać kontakt z Fallerami, poznać przyczyny ataków na Układ Solarny, a w konsekwencji uratować go przed zagładą. Jest też cień szansy na odkrycie technologii, w której powstaje broń obcych. W tym ostatnim celu, grupa ludzi udaje się ponownie na Świat, by odkopać artefakt – broń, znaleziony w górach przez członków poprzedniej ekspedycji.

 

„Gwiazda..." poświęca dużo mniejszą uwagę Światanom i ich dzielonej rzeczywistości. Warto więc sięgnąć po poprzedni tom, by zrozumieć jak dzielenie rzeczywistości działa w praktyce. Ten tom, to przede wszystkim ekspedycja naukowo-wojskowa, eksponująca konflikt z Fallerami, mocno skupiająca się na zagadnieniach fizycznych. Jaki związek mają obcy z fizyką, tego dowiecie się z książki.

 

Dla mnie drugi tom „Prawdopodobieństwa" okazał się dużo mniej pasjonujący niż „Księżyc...". Jak dla humanistki wzdragającej się na samą myśl o większości przedmiotów ścisłych, za dużo w „Gwieździe..." fizyki. A jednak nawet fizyka nie była w stanie obrzydzić mi lektury. Ponownie pasjonującej, ponownie zaskakującej.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial