Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Fatum

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: Piotr Rowicki
  • Tytuł Oryginału: Fatum
  • Seria: ABC
  • Gatunek: KryminałPowieści i Opowiadania
  • Język Oryginału: Polski
  • Liczba Stron: 240
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 125 x 195 mm
  • ISBN: 9788362465163
  • Wydawca: Oficynka
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Gdańsk
  • Ocena:

    5/6

    5/6

    4/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Fatum | Autor: Piotr Rowicki

Wybierz opinię:

Isadora

Jak daleko można uciec?

 

Jakie obrazy podsuwa Wam wyobraźnia na dźwięk słów "siedemnastowieczny Gdańsk"?

 

Ja widzę tłumy kupców zachwalających swe towary w cieniu kamienic na Długim Targu, dostojnych rajców w białych kryzach obradujących w majestatycznych salach ratusza, uzbrojonych w halabardy strażników strzegących wejścia do Katowni, przechadzające się po nabrzeżu dziewki uliczne nawołujące klientów, pokrzykujących marynarzy zataczających się w drzwiach portowych tawern... widzę barwną mozaikę narodowości, języków i obyczajów, która z miasta nad Motławą uczyniła tętniącą życiem wieżę Babel.

 

Piotr Rowicki pokaże Wam zupełnie inne oblicze Wenecji Północy. W swoich dziesięciu opowiadaniach kryminalnych zaprezentuje Wam Gdańsk, jakiego nie znacie i jakiego z pewnością nie poznalibyście w żadnych innych okolicznościach. Barokowy Gdańsk widziany oczami autora i kreowany jego bujną, makabryczną wyobraźnią z jednej strony zadziwia realizmem obyczajowym i historycznym, wiernym i sugestywnym oddaniem niepowtarzalnej, specyficznej atmosfery miasta której autentyczności przydaje ponadto język - rubaszny, portowy, wzbogacony archaizmami, z drugiej zaś zaskakuje pełnym grozy, mrocznym, makabrycznym klimatem niemal hipnotyzująco oddziałującym na zmysły i wyobraźnię czytelnika.

 

Opowiadania kryminalne przesycone są czarnym humorem i groteską nasuwając tym samym skojarzenia z twórczością Edgara Allana Poe oraz grupą Monty Pythona (rewelacyjna wersja bajki o Czerwonym Kapturku!.
Moim zdaniem proste, makabryczne historie o mocnym, często szokującym, dobrze spuentowanym zakończeniu, w dodatku osadzone w tak interesujących realiach to rewelacyjny pomysł doskonale i w pełni wykorzystany przez autora. Choć styl opowiadań jest lekki, frywolny, przesycony czarnym humorem w najlepszym wydaniu tak słownym, jak i sytuacyjnym, nie sposób odmówić mu niepokojącej głębi i wnikliwości analizy psychologicznej umysłu mordercy czy też w ogóle świetnej znajomości ciemnej strony ludzkiej natury.

 

W opowieściach Rowickiego aż roi się od najbardziej groteskowych, odrażających typów o wyjątkowo plugawych charakterach; królują tu podłość, wyrachowanie, bezwzględność wylewające się z ludzkiej duszy jak z rozbitego dzbana; okrutne pragnienia, zwyrodniałe żądze, sprośność i brutalność biorą górę nad zdrowym rozsądkiem, a najbardziej burzliwe namiętności i wynaturzone zboczenia stają za kulisami zbrodni w afekcie, seryjnych morderstw, przypadkowych zabójstw, śmierci prowokowanej zazdrością, chęcią zemsty, nienawiścią, szaleństwem. Tu każda śmierć jest gwałtowna, przerażająca, makabryczna, a motywacje najbardziej zaskakujące, szokujące i niespodziewane.

 

W barokowym Gdańsku wszystko jest możliwe; podczas beztroskich pijatyk rajców we Dworze Artusa szanowany burmistrz ćwiartuje żonę, a w czasie przejazdu przez miasto królowej Marysieńki seryjny morderca zakopuje w piwnicy kolejne ciało; tu niewinne dziewczę i niepozorna służąca staje się wyrachowaną morderczynią, a powszechnie lubiany i spokojny człowiek - zwyrodniałym gwałcicielem. Czasem trafi się zawodowy morderca tknięty wyrzutami sumienia lub rzemieślnik, który koniecznie chce ponieść karę za swą zbrodnię, ale generalnie opowiadania Rowickiego wydobywają najgorsze ludzkie instynkty, wynaturzone pragnienia, zło czające się na samym dnie duszy, obnażają oblicze na co dzień skrzętnie skrywane przez pozornie niewinnego człowieka, uświadamiają pokłady niegodziwości ukryte głęboko, które tylko czekają na odpowiedni moment, by wypłynąć na powierzchnię.

 

"Fatum" Piotra Rowickiego to pozycja, którą koniecznie powinien przeczytać każdy entuzjasta gatunku. Doskonale nakreślone realia barokowego Gdańska, znakomicie skonstruowana intryga kryminalna wypełniona po brzegi groteską, makabrą i czarnym humorem, rewelacyjnie równy poziom wszystkich historii zwieńczonych mocną puentą (czyli to, co cenię najbardziej) oraz dogłębna znajomość ludzkiej natury to cechy, które z pewnością skutecznie Was zachęcą do sięgnięcia po tę lekturę. Gorąco polecam!

LadyBoleyn

Każde miasto kryje w sobie tajemnice. W murach i uliczkach, które mijamy niemal codziennie, chowają się sekrety z przeszłości, o których nikt już nie pamięta bądź też nikt nie miał szczęścia ich poznać. Pomimo tego, że wiele mówi się o historii naszych miejscowości i o wydarzeniach, jakie się rozegrały na rodzimych terenach, zawsze pozostają pewne niedopowiedzenia lub anegdoty, które zbledły wraz z upływem czasu. Wyobraźnia to niezwykły dar, pozwalający nam dopowiedzieć rozwiązanie wszelkich zagadek, jak i oczami marzyciela spojrzeć na stare cegły, rozważając, jak kiedyś wyglądało miejsce, na którym teraz one stoją. „Fatum" Piotra Rowickiego to zbiór dziesięciu opowiadań, których akcja rozgrywa się parę wieków wstecz w nadmorskim Gdańsku.

 

Barokowy Gdańsk nigdy nie przybrał tak czarnych, a zarazem kolorowych, barw. Na terenach tego niezwykłego miasta, do którego co roku przyjeżdżają miliony Polaków, pragnący zaznać chwili odpoczynku, rozgrywają się wydarzeniach, które zaskakują absurdem, humorem, ale też i mrożą krew w żyłach, bowiem do końca nie wiadomo, jak okrutny los rozprawi się z cichym mordercą. Historie przedstawione w niezwykłym zbiorze „Fatum" można byłoby porównać do jesiennych liści. Początkowo zielone, bardzo ożywione i tryskające życiem, przeistaczają swą barwę na złocistą czerwień, która symbolizuje powolne przyjście zimy oraz śmierci wszystkiego, co kojarzy się ze szczęściem. Większość opowiadań rozpoczyna się radośnie, natomiast pod wpływem wielu zdarzeń życie bohaterów zamienia się w piekło, które powodują inni bądź też sami stają się kowalami własnego losu. Postacie, ukazane w tej lekturze, najczęściej są zwykłymi ludźmi, których egzystencja całkowicie zmieniła wyraz pod wpływem złych wyborów lub ludzkiej zawiści. Często również można spotkać po prostu psychopatycznych morderców, którzy za cel swego trwania na ziemi uważają sprawianie innym bólu. Należą do różnych grup społecznych i uporczywie dążą do tego, by zaspokoić własne sumienie bądź też spełnić marzenia – w jakikolwiek sposób.

 

O przedstawionych w tej książce historiach i wydarzeniach można byłoby pisać wiele, jednak najbardziej we wszystkich z nich podobała mi się jedna rzecz – groteska. Nie wiem, czy tragiczny czy też komiczny jest fakt, że oczami obserwatora działań bohaterów możemy przyznać, że niekiedy postacie postępują irracjonalnie, a ich tok myślenia jest zaskakujący, ale też i zabawny. Jednak każdy swój krok w brutalnym świecie Gdańszczanie stawiają z ogromną ostrożnością, przerażając powagą i motywem własnej pracy. Piotr Rowicki przedstawia makabrę i zdarzenia, jakich powinniśmy się obawiać, lecz pisze o tym w tak kapitalny i godny uwagi sposób, że widzimy jedynie dobre aspekty egzystencji bohaterów. Czarny humor ściśle powiązany z mrocznymi myślami tworzy mieszankę wybuchową, która powoduje prawdziwy i przede wszystkim – wspaniały chaos w głowie czytelnika. W „Fatum" można znaleźć wiele szaleństwa i wariacji, przyprawiających odbiorców o stan zgrozy, jak i też powodujących na twarzy grymas uśmiechu. W barokowym Gdańsku morderstwa są wystawione na światło dziennie, a tajemnicze motywy i niewyjaśnione przeżycia postaci potrafią spowodować, że ciężko domyślić się zakończenia danej historii. Opowiadania przedstawione w tejże lekturze są dosyć krótkie, ponieważ posiadają mniej więcej 20 stron, jednak przeglądając tych kilka kart można zyskać wspaniałe wrażenia, o których szybko się nie zapomina. Zbrodnie zawsze powinny pozostawiać trwałe piętno u czytelnika, a pan Rowicki sprawia, że ciężko zapomnieć o tym, co przed chwilą mieliśmy okazję czytać.

 

Piotr Rowicki posiada lekki i przyjemny dla czytelniczego oka styl, który połączony z kapitalnymi pomysłami i ciekawym spojrzeniem na świat tworzy interesujący zbiór tekstów, robiący wrażenie na zmęczonym codziennością odbiorcy. Dialogi zamieszczone w „Fatum" pozytywnie zaskakują i przyznam, że posiadają w sobie elementy pewnego rodzaju magii – w sposobie wysławiania się bohaterów i w ich dyskusjach występuje specyficzność, której niestety do końca nie potrafię określić. Również opisy potrafią przyciągnąć wzrok i spowodować, że łatwo zatopić się w słowotoku narratora, który otwiera przed nami drzwi do zupełnie innych czasów. Jednak na uwagę szczególną zasługuje właśnie kreatywność autora, który przedstawił znane miasto w zupełnie innych barwach. Opowiadania robią bardzo dobre wrażenie i zasługują na uwagę.

 

Miłośnicy krótkich historii, przepełnionych zbrodniami i zgrozą, ale też i humorem, niewątpliwie z przyjemnością przeczytają „Fatum" Piotra Rowickiego. Myślę, że warto zapoznać się z barokowym Gdańskiem, gdzie praktycznie wszystko może być możliwe. Zbrodnia w każdym wieku potrafi przerazić i zaciekawić.

Katee

Wydaje wam się, że dokładnie znacie swoje miasto? Kochacie je, nie wyobrażacie sobie życia nigdzie indziej i czujecie się w nim bezpiecznie? Czy aby na pewno poznaliście jego historię z dokładnością? Być może wasza oaza spokoju była kiedyś siedzibą wszelkiego rodzaju zwyrodnialców i przestępców, a w nocy strach było wychodzić na ulicę?

 

Piotr Rowicki w zbiorze dziesięciu opowiadań kryminalnych przedstawia Gdańsk jakiego nie znacie. Wraz z autorem cofamy się w czasie do XVII wieku. Barokowy Gdańsk diametralnie różnił się od tego jaki mamy dzisiaj. W większości zamieszkiwany przez Niemców jest miastem portowym i królestwem handlu, aż roi się w nim od kupców, handlarzy i marynarzy. Ogromna liczba ludzi jest tutaj tylko przejazdem, anonimowość sprawia, że czują się bezkarni, wychodzą z nich skrywane instynkty, których w innych warunkach by nie ujawnili. Autor oprowadza nas po portowych spelunach i najmroczniejszych zakamarkach miasta, dla kontrastu mamy również okazję gościć w domach znanych i szanowanych osobistości, które reprezentują sobą, zdawałoby się, nieskazitelną moralność. Bieda miesza się z przepychem, niewinność ze zbrodnią, nie brakuje również groteski, czarnego humoru i hektolitrów przelanej krwi.

 

Wśród szanowanych obywateli czają się potwory w ludzkiej skórze, pozbawiani wszelkich skrupułów zwyrodnialcy gotowi zrobić dosłownie wszystko by zyskać upragniony cel. Wśród nich są złodzieje, mordercy, gwałciciele, ludzie popełniający zbrodnię w afekcie, pod wpływem silnych emocji jak i ci, którzy mordują dla czystej przyjemności. Dziesięć opowiadań przedstawia dziesięć zbrodni, popełnionych w różnych warunkach, przez różne osoby i z różnych powodów. Mordercą może być każdy, szanowany burmistrz, marynarz, zwykły sługa czy niewinnie wyglądająca dziewczyna. Są takie momenty gdy z człowieka wychodzi bestia, wszelkie ludzkie odczucia są tłumione przez niepohamowane zwierzęce instynkty i nawet najłagodniej wyglądający człowiek potrafi stać się groźnym przestępcą.

 

Osobiście najbardziej przypadło mi do gustu opowiadanie "Dorotka" i oryginalna wersja "Czerwonego Kapturka". Bohaterami obu historii są śliczne dziewczyny, które w pewnych okolicznościach skłaniają się do popełnienia krwawych zbrodni, nie tracąc przy tym uroku niewinnych i bezradnych istotek.
Na szczególną uwagę zasługuje również opowiadanie "Homer", które można odczytywać jako przestrogę dla zbyt wymagających nauczycieli :)

 

Książkę czyta się błyskawicznie. Opowiadania są równe, nie ma w nich lepszych i gorszych, każdy jest w stanie zainteresować tak samo, co nie przeszkadza mieć wśród nich swoich ulubieńców. Książka z pewnością nie jest przeznaczona dla wszystkich czytelników, nie każdy lubuje się w makabrze i czarnym humorze, ci którzy nie przepadają za literaturą tego typu już na samym początku mogą czuć się zniesmaczeni.

 

Wielbicielom gatunku rodzaj poczucia humoru jakim posługuje się autor z pewnością przypadnie do gustu i nie poczują się zawiedzeni.

 

Opowiadania idealnie będzie się czytać w październikowo - listopadowe noce, które chyba nie tylko mi kojarzą się z mrokiem i czającymi się w nim zwyrodnialcami wszelkiego typu.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial