Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Łowca Czarownic Tom 1 Świt Demonów

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Łowca Czarownic Tom 1 Świt Demonów | Autor: William Hussey

Wybierz opinię:

Alex9

Podczas jesiennych wieczorów, szczególnie tych gdy za oknem hula wiatr, a prawie bezlistne gałęzie wyginają pod jego siłą, książki spod znaku niesamowitych opowieści i pokrewnych obszarów nabierają innego smaku. Może to tylko moja wyobraźnia, ale ten czas jest stworzony by poddać się nastrojowi i sięgnąć po historię gdzie codzienność ustępuje miejsca rzeczywistości sekretnej i niezwykłej. W świetle dnia inaczej czyta się tego typu historie, ale po zapadnięciu zmroku, nawet w świetle lampy, postacie z czytanych stron wydają się być prawdziwsze. Prawda czy fałsz? Najlepiej przekonać się samemu, wielu autorów może być "królikami doświadczalnymi", po znanych twórcach, przynajmniej z grubsza wiadomo czego się spodziewać, więc pozostają ci, których pomysłów jeszcze nie było dane nam poznać. Dla mnie był nim William Hussey i "Łowca czarownic. Świt demonów" jego autorstwa, tytuł już co nie co zdradza, jednak najważniejsze czyli samo opowiadanie dopiero czekało na odkrycie vel przeczytanie.

 

Jake Harker jest zwyczajnym nastolatkiem, zaczytującym się komiksami, ale nie z superbohaterami czy też z futurystycznymi postaciami, lecz z wilkołakami, wampirami i im podobnymi osobistościami. Nie wyróżnia się on zbytnio w otoczeniu kolegów, a raczej pozostaje na uboczu szkolnego życia, dla niego najważniejszy jest literacki świat nadnaturalnych zjawisk, pozostałe sprawy interesują go mniej, chociaż czasem obrywa się mu za to i to nie tylko od nauczycieli. Jednak jeden wieczór zmienia wiele, a to co później ma miejsce przekonuje go, że to o czym czytał to nic w porównaniu z rzeczywistością, z którą musi się zmierzyć. Po pierwsze instytut badawczy, w którym pracowała jego matka i owszem zajmuje się pracą naukową, ale nie taką jak inne tego typu placówki, lecz raczej użyteczną w walce z czarownicami i demonami. Ta wiedza nie jest jednak przeznaczona dla Jake'a i dorośli próbują wszelkimi sposobami odgrodzić go od niej. Jest jeszcze jeden wątek - stanowi go opowieść o Łowcy czarownic, którą czytelnik poznaje poprzez sny nawiedzające kilkunastolatka, jaki związek ma przeszłość z teraźniejszością? Może odpowiedzią będzie odkrycie tego co wydarzyło się ponad trzysta lat wcześniej i co wpływa od pory na każde pokolenie mieszkańców pewnej wioski? Harkerowie wraz kilkoma innymi rodzinami kryją przed światem pewien sekret, wymagający od nich ofiar i to w dosłownym tego słowa znaczeniu, bo tylko ona chroni przed wydostaniem się demonów. Dwie strony zwalczające się wzajemnie i mający przeciwstawny cel, ale łączy ich więcej niż chcą to przyznać - nie cofną się przed niczym by wypełnić swoją misję. Kim tak naprawdę jest Jake Harker? Synem Adama i Claire, a może ... no właśnie informacja o rzeczywistej tożsamości chłopca nie będzie łatwa dla niego do zaakceptowania, a wszystko to co do tej pory dowiedział się nie mogło go przygotować na ten moment.

 

Magia, zło i dobro, odwieczna walka pomiędzy nimi i brak wyraźnej bieli, jedynie szarość i czerń. Cel uświęca środki - te kilka słów dla części bohaterów stanowi usprawiedliwienie ich postępowania, ma też powstrzymać wyrzuty sumienia. Książka Williama Husseya sięga do kilku motywów znanych z literatury grozy, ale przedstawia je z innej perspektywy, są one bowiem tylko środkiem do ukazania różnych twarzy zła, czasem zakamuflowanych, a czasem mających postać konieczności i spełnienia obowiązku. Ukazuje także ślepą wierność temu co było by ochronić przyszłość, bez brania pod uwagę teraźniejszości, którą poświęca się w imię utrzymania status quo. Klimat grozy narasta powoli, jednak jest wyczuwalny od pierwszych stron i pozostaje do końca, który jest jednocześnie wejściem do nowej historii.

Beatrice

Horror i sensacja. Takie było założenie i tak też to odebrałam. Książka opisująca zło bardzo dokładnie, zawierająca ciekawe przemyślenia oraz dosyć kontrowersyjne przykłady. Zdecydowanie mnie zaciekawiła, choć na początku byłam lekko znudzona tymi klimatami. Myślałam, że będzie pełna schematów, że mnie nie zaskoczy. Czy się myliłam?

 

Piętnastoletni Jake Harker już od dzieciństwa interesuje się horrorami, czyta je namiętnie od dnia, w którym dostał od ojca pudło ze starymi horrorami. Wie wszystko na temat paranormalnych istot, ale nie ma pojęcie, że ta wiedza może się mu kiedyś przydać. Dopiero gdy matka Jake'a zostaje brutalnie zamordowana, chłopiec zaczyna uświadamiać sobie w jakim świecie żyje i co tak naprawdę ukrywa Instytut Hobarona. Świat istot nadprzyrodzonych istnieje naprawdę i jest o wiele bardziej przerażający, niż wyobrażali sobie go komiksowi scenarzyści. Raz na pokolenie wrota piekieł stają otworem, a okrutne stworzenia zaczynają przenikać do naszego świata. Jedynym sposobem na zamknięcie tych drzwi jest złożenie w ofierze niewinnego dziecka, którego krew może odnowić magiczną pieczęć. Tym razem to Jake ma uratować ludzkość, ale chłopak nie ma zamiaru kłaść głowy pod topór. Podobno istnieje inny sposób, co się jednak stanie, gdy i ten zawiedzie?

 

Gdy zaczęłam czytać tę książkę, nastawiłam się na grozę i strach, jednak na początku nieco zniechęciłam się lekturą. Wydawała mi się ona nudna i przewidywalna. Miałam nadzieję na silne emocje, których z początku nie umiałam odnaleźć. Chociaż akcja rozkręca się dosyć szybko, ja wciągnęłam się dopiero później, kiedy już przekonałam się do panującego klimatu. Wtedy książka okazała się ekscytująca i ciekawa.

 

Na demonicznej scenie widzimy niewinnego i niczego nieświadomego chłopaka, który miał to nieszczęście zostać wybrańcem. Gdy chłopak uświadamia sobie zagrożenie i odzyskuje wspomnienia, dociera do niego, że musi poznać prawdę. No i oczywiście nie ma zamiaru tracić życia, nawet jeśli dzięki temu miałby uratować ludzkość. Istnieje inny sposób, nad którym pracowali jego rodzice, a jeśli odnajdzie właściwe rozwiązanie na czas możliwe, że uda mu się nie dopuścić do Świtu Demonów. Przyznam szczerze, że nie Takiego zakończenia się spodziewałam i byłam naprawdę zdumiona poznając prawdę. Szokująca i niesprawiedliwa!

 

„Tak bardzo lękaliście się zła, że pozwoliliście zapuścić mu korzenie we własnych sercach".

 

Czarne jest czarne, a białe jest białe. Właśnie temu zaprzecza autor swoją powieścią. Podstawowym przykładem tutaj jest Instytut Hobarona, który pomimo iż zwalcza zło, sam dopuszcza się największego przestępstwa. Zabójstwa niewinnego dziecka. Działając z pozoru dobrze, starsi Hobarona, wpuszczają w swoje serca zło, dzięki czemu nie są wcale lepsi od demonów, które starają się unicestwiać. Nie jest to jednak jedyny problem, który porusza William Hussey.

 

Jedna rzecz nie dawała mi spokoju od samego początku. Każda matka zrobiłaby wszystko, by uratować syna, jednak nie Claire. Nawet najczarniejsze umysły nie spodziewały się takiego obrotu sytuacji. Kobieta mając wybór, wydać informacje o tajemnej broni, a życiem syna, dotrzymała tajemnicy. Wkrótce oddała życie, za swój wybór i za syna, jednak nie postąpiła jak każda inna matka, co mnie zszokowało. Była również dosyć sucha, nie okazywała żadnych uczuć w stosunku do niego, dlaczego? To było dla mnie tajemnicą.

 

Styl pisania autora jest przystępny, a przez ciągłość wydarzeń William Hussey nie daje choćby na chwilę odetchnąć. Widać, że starał się stworzyć nowy, emocjonujący świat, w którym czytelnik miał się zanużyć i wypłynąć dopiero pod koniec. Ciekawa fabuła, pomysł na inne wykorzystanie istot nadprzyrodzonych oraz bardzo dobre wykonanie. Jestem usatysfakcjonowana.

 

Oceniając całokształt książki, była bardzo dobra. William Hussey stworzył nowy świat, oczywiście nie obyło się bez schematów, ale okazała się również zaskakująca. Podobało mi się również to, że było dużo akcji, a praktycznie od pierwszej strony autor starał się zaciekawić czytelnika. W tym gatunku spodziewałam się jednak silniejszych emocji i nie poczułam wszechogarniającego strachu, na jaki miałam nadzieje. Znalazłam tutaj więcej plusów, niż minusów, więc moja końcowa ocena również będzie pozytywna.

 

„- Pomógł swemu ojcu, tak samo jak ja pomógłbym tobie. To wcale nie znaczy, że jest zły, moim zdaniem wręcz przeciwnie, to dowód na to, że tkwi w nim jeszcze nieco dobra. Odszukam go i uratuję."

Tala

Odwieczna walka dobra ze złem w kolejnym wydaniu

 

William Hussey pochodzi z rodziny, która od bardzo dawna była związana z trupą cyrkową. Gdy miał on osiem lat, jego rodzice porzucili objazdowy tryb życia i osiedlili się w murowanym domu. Autor z wykształcenia jest prawnikiem. Jednak uważał środowisko sędziów i prawników za nudne i pozbawione życia, więc zrezygnował z kariery i zaczął pisać. Na swoim koncie ma kilka książek dla dorosłych, ale dopiero pisanie dla młodzieży dało mu największą radość. „Świt demonów" jest pierwszym tomem z młodzieżowej serii pt. „Łowca czarownic".

 

Głównym bohaterem jest piętnastoletni Jake Harker, który jest zagorzałym wielbicielem horrorów w każdym wydaniu. Jego pasję zapoczątkował ojciec, gdy podarował mu na dziewiąte urodziny, pudło pełne starych komiksów grozy. Jak się później okaże podarunek ten miał dużo głębsze znaczenie.
Chłopak nigdy by nie przypuszczał, że znajomość potworów i wszystkiego, co z nimi związane, uratuje mu kiedyś życie. Natomiast o tym, że takie istoty naprawdę istnieją przekonał się, gdy jeden z nich brutalnie zamordował jego matkę.

 

Przez przypadek wychodzi również na jaw, tajemnica głęboko skrywana przez jego rodzinę. Jego rodzice pracowali w Instytucie Hobbarona, gdzie opracowywali tajną bronią, która ma powstrzymać Świt demonów, ale niestety nie działa ona tak jak natęży. Natomiast Świt jest coraz bliżej, ma on miejsce raz na pokolenie. Otwierają się wtedy wrota piekielne, przez które przechodzą najstraszniejsze z demonów. Jedynym ratunkiem jest złożenie krwawej ofiary z dziecka.

 

Tym razem ma paść na naszego bohatera, któremu taki los wcale się nie uśmiecha. Jake musi szybko wymyślić sposób co zrobić, aby dziwna broń zadziała. Czy mu się uda? Przekonajcie się sami, albo po prostu się domyślcie.

 

No właśnie, przechodząc do rzeczy muszę od razu zauważyć, że po raz enty mamy okazję poznać historię dobra ze złem. Młody chłopak, który początkowo nie zdaje sobie sprawy kim jest, ma ocalić cały świat od zalewu niszczycielskich demonów. Historia Pana Husseya doskonale wkleja się z znany i ciągle powielany schemat, chociaż miała to być książka przyprawiająca czytelnika o ciarki na plecach z powodu grozy w niej zawartej. Jednak jak dla mnie powieść wyszła dość przeciętnie i raczej nie można jej nazwać horrorem.

 

Jeżeli chodzi o bohaterów to są oni przedstawieni raczej powierzchownie. Autor bardzo ogólnikowo przedstawia ich charaktery i sposoby ich postępowania. Natomiast jeżeli chodzi o głównego bohatera to od samego początku może irytować i drażnić. Jego humory zmieniają się jak w kalejdoskopie. Raz zachowuje się jak dojrzały mężczyzna, aby w następnej chwili stać się małym chłopczykiem potrzebującym opieki mamusi. Jak dla mnie to trochę za duża rozbieżność w humorach piętnastolatka.

 

Akcja jest raczej monotonna, niby cos tam się dzieje, ale ogólnie wszystko kręci się wokół tej tajnej broni, która w efekcie jest raczej mało niezwykła jeżeli wziąć pod uwagę inne książki z fabułą i akcją podobne do tej. Co do fabuły to nie mogę się do niczego przyczepić, ponieważ jest ona prowadzona bardzo poprawnie i płynnie. Muszę także pochwalić sam jeżyk jakim posługiwał się autor piszą „Świt demonów", jest on prosty i zrozumiała, więc książkę czyta się dość szybko.

 

To czy sięgniecie po ta pozycję, zostawiam waszej ocenie. Ja osobiście ani nie zachęcam, ani nie odradzam.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial