Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Tabu

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Tabu | Autor: Casey Hill

Wybierz opinię:

Isadora

Według encyklopedii tabu to "głęboki i fundamentalny zakaz kulturowy, którego złamanie powoduje gwałtowną reakcję ze stronę ogółu przedstawicieli tej kultury, gdyż jest przez nich odbierany jako zamach na jej strukturę i integralność". Funkcją tabu jest podtrzymywanie istnienia kultury poprzez zakazywanie określonych czynów; do najpowszechniejszych tabu należy kazirodztwo, zabójstwo i kanibalizm.

 

Co zatem kieruje psychopatą, który poprzez kolejne morderstwa łamie, jeden po drugim, moralne zakazy powszechnie funkcjonujące w społeczeństwie? Jakie - wygenerowane przez chory umysł cele - pragnie osiągnąć?

 

Reilly Steel to doskonale wyszkolona agentka FBI, a zarazem śledczy sądowy, niezrównana specjalistka w swoim fachu. Przenosi się służbowo ze słonecznego San Francisco do nostalgicznego Dublina, gdzie jej wiedza, umiejętności i doświadczenie mają wspierać tamtejszy wydział kryminalistyki. Drugim, wcale nie mniej ważnym powodem przeprowadzki do kraju przodków, jest troska o pogrążonego w alkoholizmie ojca, dla którego nałóg stanowi ucieczkę od dramatycznych wydarzeń z przeszłości, które na zawsze naznaczyły całą rodzinę. Złe wspomnienia prześladują również Reilly powracając w niepokojących snach, jednak póki co musi ona skupić swoją uwagę na ponurych wydarzeniach, które stają się prawdziwym wyzwaniem dla dublińskiej policji.

 

W mieście dochodzi do serii równie brutalnych, co dziwacznych morderstw, które pozornie nie mają ze sobą nic wspólnego. Jednak niezwykła intuicja Reilly podpowiada jej, że wyjaśnienie zbrodni nie jest tak oczywiste, jak mogłoby się wydawać. Choć motywy i tożsamość psychopaty nadal pozostają nieznane, panna Steel wpada na trop, który może mieć kluczowe znaczenie dla rozwikłania zagadki: wszystkie zabójstwa łączy motyw przewodni narzucający freudowskie skojarzenia, zaś specyfika miejsc zbrodni świadczy o tym, że nie tylko zostały starannie upozowane, lecz ich celem jest złamanie wszystkich społecznych tabu.

 

W śledztwie pomaga Reilly niezwykle dobrany zespół kryminalistyczny oraz para detektywów: Chris Delaney oraz Pete Kennedy. Wspiera ją również radą dawny mentor, specjalista w zakresie profilowania przestępców, Daniel Forrest. Kobieta nie tylko musi walczyć o uznanie i przekonać o swojej wartości szowinistycznego i konserwatywnego szefa, lecz także podjąć psychologiczną grę zainicjowaną przez wynaturzony umysł psychopaty. Zabójca jest wciąż o krok przed policją, wodzi ją za nos, dyktuje warunki ani na chwilę nie tracąc kontroli nad sytuacją. Wkrótce staje się jasne, że jego poczynania mają związek z panną Steel i odnoszą się do tragicznych wydarzeń z jej przeszłości; to one stanowią klucz do rozwiązania zagadki.

 

Co łączy Reilly z seryjnym mordercą? Czy jej niezawodna intuicja, zdobyte umiejętności i doświadczenie oraz niezwykła zdolność kojarzenia faktów okażą się wystarczające do przechytrzenia i schwytania zabójcy? Kto odniesie zwycięstwo w tym nieprzewidywalnym pojedynku psychologicznym?

 

"Tabu" Casey Hill to niezwykle udany i nieszablonowy thriller psychologiczny, którego dużym atutem jest nietuzinkowa, daleka od schematu fabuła - nie lada osiągnięcie w przypadku tego konkretnego gatunku oraz wyjątkowo pomysłowy, dobrze przemyślany i dopracowany wątek rozgrywki prowadzonej przez mordercę. Skomplikowana intryga, kompilacja procedur kryminalistycznych, metod profilowania, kontrowersyjnych zjawisk jak kanibalizm czy kazirodztwo w połączeniu z pełną napięcia, pędzącą w zawrotnym tempie akcją sprawiają, że powieść czyta się błyskawicznie i z wielką przyjemnością.

 

Postaci bohaterów są wyraziste, intrygujące i zdecydowanie wyróżniają się z tła; w największym stopniu dotyczy to oczywiście głównej bohaterki oraz jej adwersarza. W samym środku tej konfrontacji pojawia się pytanie o genezę skłonności psychopatycznych, zaś wykreowany przez autorkę portret psychologiczny mordercy jest tyleż fascynujący, co odrażający - nie pozostawia złudzeń, że posiada on jakiekolwiek uczucia czy sumienie i uświadamia, że jest on zdolny do najpotworniejszych czynów budzących wewnętrzny sprzeciw i moralną kontestację przeważającej części społeczeństwa. Moim zdaniem jest to jeden z bardziej atrakcyjnych akcentów powieści.

 

Gorąco polecam ten doskonale skonstruowany thriller miłośnikom zawiłych i błyskotliwych zagadek kryminalnych oraz intrygujących rozgrywek psychologicznych wywołujących upragniony dreszcz emocji. Z pewnością się nie zawiedziecie!

Scathach

Tabu. Słowo, jedne z nielicznych, które wypowiedziane zamyka usta. Ma co najmniej trzy znaczenia – rozumiane może być jako zakaz stykania się z pewnymi przedmiotami, którego naruszenie mogłoby wywołać karę sił nadnaturalnych; jako nietykalna świętość; czy zwyczajnie to o czym się nie mówi lub co w powszechnej opinii uchodzi za zakazane.

 

Już sam tytuł zwrócił moją uwagę, a opis, w którym wystąpiły dwie z moich pasji – Irlandia i laboratorium kryminalistyczne – sprawił, że bez wahania zdecydowałam się na jej lekturę. Przyznaję, że była to jedna z lepszych decyzji w ostatnim czasie.

 

Bohaterką tekstu duetu piszącego pod pseudonimem Casey Hill, za którym kryją się Kelvin i Melisa Hill, jest śledcza Reilla Steel. Tabu to powieść rozpoczynająca cykl thrillerów o tej niezwykłej kobiecie urodzonej i wychowanej w słonecznej Kalifornii. Po traumatycznych wydarzeniach z przeszłości wyjeżdża do deszczowego Dublina, by jako fachowiec służyć pomocą i bogatym doświadczeniem tutejszemu laboratorium kryminalistycznemu.

 

Śledcza ma dość nietypowe metody, które przez Dublińczyków traktowane są pobłażliwie. Mimo to, bohaterka nie poddaje się i postanawia mimo oporu wprowadzić techników kryminalnych w najnowsze metody badania miejsc zbrodni i dochodzenia prawdy.
Jej przyjazd łączy się jednak z serią zdarzeń, którym nie sposób zapobiec.

 

W spokojnej jak do tej pory Irlandii, w której morderstwo zdarzało się raz na jakiś czas, zaczyna dziać się coś niepokojącego – z coraz większą częstotliwością giną niewinni ludzie, a wszystkie sprawy bardzo subtelnie się łączą.

 

Śledczy zaczynają przypuszczać, że dzieje się najgorsze – na Zieloną Wyspę zawitał seryjny morderca, którego wizytówką staje się Zygmunt Freud i jego teorie dotyczące tabu.

 

Dublin uchodzący za miasto o bardzo niskiej skali przestępczości przemienia się w centrum będące sceną do tragicznego spektaklu jaki przygotował morderca – manifestacji sprytu, bezwzględności, brutalności i braku norm.

 

Małżeństwo Hill ufundowało mi niezwykłą noc – bowiem książkę tę rozpoczęłam czytać przed snem i nie zamknęłam, dopóki nie dobrnęłam do ostatecznego rozwiązania. Narastające napięcie, wartka akcja i wiele opisów analiz kryminalistycznych sprawiło, że czułam się jakbym znalazła się w centrum jednego odcinka CSI. Tym razem nie z Miami, Nowego Yorku czy Las Vegas, lecz prosto z zielonej Irlandii mogłam nie tylko obserwować, lecz także uczestniczyć w śledztwie, w którym wszystko może się zdarzyć, a każda kolejna godzina opóźnienia może spowodować śmierć kolejnej niewinnej istoty.
Kto w tym wyścigu będzie górą? Oprawca czy organy ścigania?

 

Przyznaję, że od dłuższego czasu czekałam na tak dobry thriller. Jakże wielka jest moja radość, że to dopiero próbka sił Państwa Hill zapowiadających kontynuację serii!
Niezwykły debiut, objawienie na rynku powieści kryminalnych. Znakomite połączenie elementów psychologii z kryminalną zagadką. Prawdziwa uczta dla fanów gatunku.
Nie możecie jej przegapić!

Viconia

Ta książka przyciągała mnie do siebie jak magnes. Już sama okładka jest tak interesująca, że nie można przejść obok niej obojętnie. Kiedy dodamy do niej ciekawy opis na okładce i tytułowe Freudowskie tabu, ciężko powstrzymać się przed rozpoczęciem lektury. A kiedy już zacznie się czytać, po prostu nie da się jej odłożyć zanim nie dobrnie się do ostatniej strony.

 

Państwo Hill, ukrywający się pod pseudonimem, w pierwszej części serii przedstawiają nam główną bohaterkę – Reilly Steel. Wychowana w Kaliforni jest jedną z najlepszych śledczych sądowych w FBI. Żeby uciec od przeszłości i jednocześnie przypilnować ojca, który zbyt często zagląda do kieliszka, przeprowadza się do Dublina, gdzie ma usprawnić działanie tamtejszego laboratorium. Mogłoby się wydawać, że w sennym i spokojnym Dublinie nie będzie miała zbyt dużo pracy. Tymczasem jej zespół od razu zostaje rzucony na głęboką wodę, a to za sprawą seryjnego mordercy, który postanawia złamać wszystkie społeczne normy. Jedną za drugą. I zawsze jest o krok przed Reilly.

 

Muszę przyznać, że jak na debiut jest to naprawdę doskonała lektura. Państwo Hill spisali się na medal. Taki właśnie powinien być dobry thriller. Trzymający w napięciu od początku do końca, maksymalnie wciągający, skomplikowany i wywołujący dreszcz na plecach. Poruszenie takich tematów jak samobójstwo, kazirodztwo, eutanazja czy kanibalizm nie jest może czymś nowym, a jednak po odniesieniu się do Freuda [co dla mnie jest kolejnym wielkim plusem] i jego tabu daje nam naprawdę oryginalną i ciekawą fabułę. Nie od dziś wiadomo, że kontrowersje budzą zainteresowanie. Do tego z bliska przyglądamy się pracy w laboratorium kryminalistycznym, co też mnie bardzo zaciekawiło.

 

Na uwagę zasługują też świetne portrety psychologiczne bohaterów. Mamy do czynienia z postaciami z krwi i kości, które mają swoje wady, zalety i – w przypadku Reilly – ścigające ją demony przeszłości. Bardzo dobrze wykreowano też postać seryjnego mordercy: Jego pobudki, sposób działania, profil psychologiczny, wszystko jest spójne i wiarygodne.

 

Nie pozostaje mi nic innego, jak polecić książkę zarówno wszystkim miłośnikom gatunku, jak i każdemu, kto czasem ma ochotę poczuć dreszcz emocji w trakcie lektury. Na pewno się nie zawiedziecie!

Lena173

Casey Hill to pseudonim literacki pisarskiego duetu - Kevina i Melissy Hill. Zamieszkują oni południową część Dublina, gdzie też wychowują córeczkę Carrie, a w wolnej chwili oddają się swojej największej pasji.

 

Biorąc się za pisanie recenzji tej książki obawiałam się, że nie będę w stanie napisać w niej niczego nowego. W końcu tyle już osób przede mną miało okazji wyrazić swoje zdanie na ten temat, więc byłam święcie przekonana, że nie pozostanie mi nic innego, jak tylko powtórzyć opinie innych ludzi. Gdy tylko zabrałam się za przelewanie swoich myśli na papier, bardzo szybko okazało się, iż moje myśli były całkowicie bezpodstawne. "Tabu" jest bowiem książką o której można pisać bezustannie, a temat i tak nie zostanie w pełni wykorzystany.

 

Reilly Steel jest inteligentną kobietą, która urodziła się i wychowała w Kalifornii. To właśnie tam zdobyła swoje wykształcenie i od kilku już lat pracuje jako śledczy sądowy. Z biegiem czasu decyduje się ona na całkowitą zmianę środowiska i wyjeżdża do stolicy Irlandii. To właśnie w tamtejszym mieście ma ona do wykonania bardzo ważne zadanie. Wprowadzenie laboratorium kryminalistycznego w dwudziesty pierwszy wiek nie należy do najłatwiejszych czynności. Odpowiedzialna za cały ten proces osoba potrzebuje bowiem ogromnej wiedzy i doświadczenia, które ułatwią jej pracę z ludźmi, których po raz pierwszy w życiu widzi na oczy. Tak właśnie było w przypadku głównej bohaterki, która spodziewała się znaleźć w nowym zajęciu ucieczki od problemów dnia codziennego. Bardzo szybko okazuje się, że zadanie to nie będzie będzie utrudnione przez brak zaufania przełożonych, w stosunku do zawodowych zdolności swojej nowej pracownicy...

 

"Tabu" jest książką, która wywołuje w swoich odbiorcach wiele sprzecznych emocji. Podczas spotkania z tą lekturą czytelnik spotyka się z zagrożeniami społecznymi, które na co dzień nie przysparzają mu zbyt wielu okazji do przemyśleń nad egzystencją człowieka. Wbrew samym sobie nie zawracamy sobie zbytnio głowy problemami takimi, jak: kanibalizm, czy też samobójstwa. Drugi z nich spotykamy na swojej drodze coraz częściej. Wielu spośród nas za przyczynę tego typu zajść uważa słabą psychikę osób, które decydują się na ostateczność. Nikt jednak nie bierze pod uwagę tego, iż najprawdopodobniej wysyłali oni komunikaty będące prośbą o pomoc. Tego między innymi uczy pierwszy tom cyklu o przygodach Reilly Steel. To prawda, że pod osłoną idealnie dawkowanego napięcia kryje się mimowolna przewidywalność. W tym przypadku jest ona na tyle subtelna, że prawie wcale nie przeszkadza czytelnikowi w odbiorze całego dzieła.

 

Po przeczytaniu lektury napisanej przez Casey Hill zrozumiałam, jak bardzo brakowało mi tego typu literatury. Ostatnimi czasy gustowałam raczej w mniej wymagających lekturach, a thrillery odstawiłam sobie na nieco odległą przyszłość. Teraz już wiem, że było to błędem z mojej strony i w najbliższym czasie postaram się to całkowicie zmienić.

Kolmanka

Mroczna i tajemnicza okładka. Autor równie tajemniczy, bowiem jest to pseudonim literacki pewnego małżeństwa. Para zadebiutowała tą kryminalną powieścią w 2011 roku. Jak na debiut, całkiem przyjemnie, chociaż bez fajerwerków.

 

Reilly jest samotną, młodą i ambitną kobietą. Pracuje jako śledczy sądowy i całymi dniami przesiaduje w laboratorium, bez reszty oddając się pracy. Ciężko jej zapomnieć o mrocznej przeszłości. To co wydarzyło się kiedy mieszkała w Stanach zmieniło jej życie o 180 stopni. Chcąc o tym zapomnieć, przeprowadza się z ojcem do Dublina. Ma nadzieję, że w ten sposób ucieknie przed sennymi koszmarami. Nic bardziej mylnego.

 

W pracy natrafia na sprawę dziwnej śmierci. Policjanci od razu szufladkują ją jako samobójstwo. Następna zbrodnia ewidentnie wskazuje na morderstwo z zimną krwią. Dwoje nastolatków zostaje znalezionych martwych w łóżku. Reilly natrafia na wskazówki, które jej zdaniem łączą obie tragedie. Obie sprawy zdaje się łączyć postać... Zygmunta Freuda. A dokładnie jego teoria o tabu. Czym dla mordercy jest tabu? Czemu morduje właśnie te osoby i w jaki sposób?

 

Dochodzi do kolejnych zbrodni. Także i one mają ścisły związek z poprzednimi. Zabójca zostawia wyraźne wskazówki i bawi się z Reilly w kotka i myszkę. Nasza bohaterka rozwikłuje zagadkę krok po kroku i zaczyna obawiać się czegoś, co mogło by całkowicie zburzyć jej dotychczasowy spokój.

 

Jedno jest pewne - powieść wciąga. Bardzo trzyma w napięciu, chociaż rozwiązania zagadki można się domyślać. Ja miałam kilka pomysłów na zakończenie i jedna z moich wersji, sprawdziła się. Jednak zabrakło mi wyjaśnienia pewnych kwestii zagadek w śledztwie. Nie wszystko jest do końca odkryte i niektóre motywy mordercy pozostają zagadką. I chyba to troszkę mnie rozczarowało. Nie mogę zatem całkowicie i bez reszty rozpływać się nad "Tabu". Ale nie powiem, bawiłam się przy niej dobrze i czytało się ją znakomicie przyjemnie.

Dm1994

Casey Hill to pseudonim literacki pisarskiego duetu – Kevina i Melissy Hill. Melissa jest autorką powieści cieszących się dużym powodzeniem wśród czytelników. Jej książki zdobywają pierwsze miejsca na listach bestsellerów w Irlandii i Anglii. Potrzeba, by zgłębić ciemną stronę ludzkiej duszy zaowocowała wspólnym dziełem Kevina i Melissy – „Tabu". To pierwszy z serii thrillerów, których główną bohaterką jest detektyw Reilly Steel.

 

Tabu – w najogólniejszym sensie terminu głęboki i fundamentalny zakaz kulturowy, którego złamanie powoduje spontaniczną i niejednokrotnie gwałtowną reakcję ze strony ogółu przedstawicieli tej kultury, gdyż jest przez nich odbierane jako zamach na całą strukturę tej kultury i jej integralność, a więc jako zagrożenie dla dalszego istnienia danego społeczeństwa. Tabu może obejmować czynności, miejsca, przedmioty lub osoby. W najczystszym i najpierwotniejszym znaczeniu terminu czynności te, miejsca, osoby i przedmioty są zarazem zakazane i święte.
W nieco węższym, tylko do niektórych społeczeństw odnoszącym się i bardziej potocznym sensie, są to sprawy, działania, zagadnienie, co do których istnieje rodzaj "zmowy milczenia". Funkcjonujące w danej społeczności tabu jest wówczas rodzajem autocenzury, zwykle głęboko wpajanej w trakcie procesu wychowawczego.
Tabu zabrania głośno mówić, pisać, a nawet myśleć i zauważać sprawy nim objęte.
żródło:wikipedia

 

No i dzisiaj chcę wam przedstawić winowajcę - a mianowicie książkę, która sprawiła, że na obozie, na którym rzecz jasna miałam się bawić i poznawać dużo nowych osób, ja siedziałam dwa wieczory w pokoju zaczarowana światem i fabułą wykreowaną przez wyborny duet - Casey Hill.

 

Jednak już z wejścia ostrzegam - książka ta nie jest idealna i posiada też pewne wady, mimo wszystko posiada to coś, czego mogłoby pozazdrościć wiele powieści - umiejętność do zaprzepaszczenia czytelnika w swojej historii do tego stopnia, że owy wspomniany człowiek jest w stanie zrezygnować z wielu przyjemności.

 

Reilly Steel niedawno przeprowadziła się ze Stanów Zjednoczonych i zamieszkała w Dublinie, by tu pracować jako śledczy sądowy i pomóc tamtejszej policji w stworzeniu laboratorium i wydziału kryminalistycznego z prawdziwego zdarzenia. Prywatnie bohaterka chce też w końcu zaopiekować się pogrążonym w nałogu alkoholowym ojcem, który chce jak najskuteczniej uciec od dramatycznej przeszłości, która dotknęła też jego córki. Już po kilku dniach pracy w nowym miejscu Reilly dostaje poważne zlecenie - w mieście zamordowane zostały dwie osoby, jednak na tym sprawa się nie kończy. W przeciągu kilku kolejnych dni/tygodni w stolicy Irlandi dochodzi do coraz bardziej dziwnych i przerażających zbrodni, które co gorsza mogą być ze sobą powiązane. Czy nowej pracownicy uda się rozwiązać tak skomplikowane śledztwo?

 

Jak już mówiłam książka ta pochłonęła mnie dosłownie bez reszty. Co się do tego przyczyniło? Na pewno bardzo dobrze dopracowane i mocno zarysowane sylwetki bohaterów - bardzo spodobał mi się fakt, że w końcu czytam kryminał/thriller, w którym głównym bohaterem nie jest znowu wszechwiedzący komendant policji czy jakiś inspektor, tylko świeża, charyzmatyczna śledcza. Plusem i to wielkim jest oczywiście fabuła, na którą składa się oczywiście niezwykle skomplikowane śledztwo, w którego skład wchodzi mnóstwo łamigłówek, tajemniczych morderstw i innych zbrodni. Co ważne akcja nie ciągnie się jak leniwy pochód żółwi, lecz dotrzymuje tępa sprinterom. Czytelnik ciągle zaskakiwany jest niespodziewanymi zwrotami akcji, w postaci niesamowitych odkryć śledczych, czy też kolejnymi zbrodniami. Ostatnią już zaletą, którą chcę wyróżnić jest świetnie zarysowana postać głównego zainteresowanego - czyli zbrodniarza. Bohater/ka ten/ta jest nam do końca nieznany/a i świetnie ukryty/a pod prześcieradłem innych podejrzanych i natłoku wydarzeń. Przepraszam, ale nie mogę też nie wspomnieć o przepięknej i prześlicznej okładce - brawa dla wydawnictwa :-)

 

Jak już wspomniałam książka ta ma swoje pewne wady , jednak myślę, że na uwagę zasługuje tylko jedna - a mianowicie język. Myślę , że mógłby być on trochę lepiej dopracowany i bardziej klarowny, ale jest to przecież debiut duetu Casey Hill, więc taki małe grzeszki można im wybaczyć :-)

 

Naprawdę gorąco polecam tę książkę wszystkim, a zwłaszcza miłośnikom dobrych, mocno trzymających w napięciu powieści. Pamiętajmy, że "Tabu" to dopiero początek serii o Reilly Steel - ja już nie mogę doczekać się kolejnych tomów jej przygód, a wy?

Varia

Po doświadczeniu rodzinnej tragedii, Reilly Steel przeprowadza się z ojcem do Dublina. Jako znakomitej klasy śledczy sądowy, ma zamiar pomóc miejscowej policji w skutecznym egzekwowaniu prawa, a przy okazji spróbować odciąć się od bolesnej przeszłości. Już pierwsza sprawa, jaką jej przydzielają, okazuje się być sporym wyzwaniem. Na terenie miasta toczy się bowiem zacięta walka z seryjnym mordercą, dla którego nie istnieją żadne normy społeczne. Co więcej, ich łamanie jest dla niego czystą przyjemnością, a ofiarami padają niewinni ludzie, pozbawiani życia w coraz to bardziej wymyślny sposób.

 

Motyw „tabu", kojarzony przede wszystkim z filmem Siedem, z miejsca zachęcił mnie do lektury. Liczyłam na podobne napięcie i wrażenia. Niestety, powieści Casey Hill daleko do takiego poziomu. Historia sama w sobie nie nudzi, ale brakuje jej głębi i starannej kreacji bohaterów. Miałam wrażenie, że wszyscy z wyjątkiem Reilly, zostali nakreśleni w pośpiechu i niekompletnie, jakby byli tylko dodatkiem do wydarzeń. Jest to dopiero pierwszy tom serii, ale zmuszona jestem ponarzekać, bo czy wstęp nie powinien być właśnie najbardziej magnetyczny? Zaostrzać nasz apetyt na więcej?

 

Może to nie ta pora, a może odwykłam już od „szybkiego" amerykańskiego kryminału? Trudno powiedzieć, ale Tabu mnie nie porwało. Finał historii jest za krótki, a zachowanie głównej bohaterki w takich okolicznościach, co najmniej zbyt powściągliwe.

 

Potencjał jest, ale trzeba jeszcze nad nim sporo popracować.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial