Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Tajemnica Noelle

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Tajemnica Noelle | Autor: Diane Chamberlain

Wybierz opinię:

Isadora

Tara, Emerson i Noelle to trzy bardzo sobie bliskie przyjaciółki, łączące je silne więzi sięgają jeszcze czasów studenckich. Wydaje im się, że wiedzą o sobie wszystko, że nie mają przed sobą żadnych sekretów, jednak wydarza się coś, co poważnie zachwieje podstawą tego przekonania. Niespodziewanie Noelle popełnia samobójstwo, zaś zszokowane przyjaciółki próbują dowiedzieć się, co skłoniło do podjęcia tego desperackiego kroku tę ciepłą, serdeczną, zawsze gotową do poświęceń i znakomitą w swoim fachu położną, jaką była Noelle. Kobiety stopniowo odkrywają kolejne jej tajemnice przekonując się, jak w istocie niewiele wiedziały o najbliższej przyjaciółce, jak bardzo była im obca i daleka. Z przerażeniem poznają sekrety, których ujawnienie mogłoby zrujnować reputację Noelle jako wzorowej położnej i uznanej działaczki społecznej prowadzącej akcję charytatywną "Dzieci w potrzebie"; sekrety, które dodatkowo wprowadzają zamęt w życie rodzinne Tary i Emerson wystawiając ich przyjaźń na ciężką próbę.

 

"Tajemnica Noelle" jest co prawda powieścią obyczajową, jednak daleko jej do taniego wyciskacza łez czy pospolitego czytadła - już choćby ze względu na ciężar gatunkowy podejmowanej tematyki. A jest ona bardzo zróżnicowana, obfitująca w kwestie trudne, kontrowersyjne, wymykające się jednoznacznej ocenie; jakby tego było mało, osadzenie ich w kontekście mrocznej tajemnicy, której charakter może mrozić krew w żyłach, dodatkowo szokuje i przeraża.

 

Tematy, jakie porusza autorka są bardzo zróżnicowane, dotyczą rozmaitych aspektów życia, relacji międzyludzkich oraz zjawisk społecznych i chociaż ich natłok może czytelnika dezorientować, w rzeczywistości są one ze sobą ściśle powiązane, zgodne z koncepcją autorki i tworzą zwartą nić fabuły. Blaski i cienie pracy położnej, adopcja, organizacje specjalizujące się w poszukiwaniu zaginionych dzieci, specyficzne i skomplikowane relacje między matką a córką, miłość rodzicielska, zmagania ze śmiertelną chorobą i postawy członków rodziny w obliczu próby, kobieca przyjaźń, przeżywanie żałoby i godzenie się ze stratą , poczucie winy i wyrzuty sumienia , z którymi tak trudno się uporać, ponure tajemnice z przeszłości, które zawsze kładą się cieniem na naszym życiu, moralne rozterki i trudne życiowe wybory, decyzje, których podjęcie świadczy o naszym człowieczeństwie - wszystko to układa się w poruszającą opowieść o losach trzech przyjaciółek, stanowi pryzmat, przez który poznajemy ich charaktery, osobowości, postawy życiowe - oraz siłę łączących je więzi.

 

Autorka znakomicie, z dużą dozą wiarygodności oddaje emocje bohaterów, w których każdy może odnaleźć cząstkę siebie, a także wczuć się w ich położenie, postawić w ich sytuacji. Spora w tym zasługa narracji pierwszoosobowej, za sprawą której poznajemy różne punkty widzenia - z perspektywy Tary, Emerson, a także Grace, córki Tary oraz Anny - kobiety, która odegra ważną rolę w ich życiu. Zastosowanie narracji trzecioosobowej w przypadku Noelle podkreśla fakt jej śmierci, lecz również dystans pomiędzy nią a przyjaciółkami, rozdźwięk, jaki spowodowały jej czyny, które postanowiła zachować w tajemnicy. Diane Chamberlain powstrzymuje się od oceny zachowań, postaw i reakcji swoich bohaterów, nie potępia ich ani nie rozgrzesza, pozostawia to niewdzięczne zadanie czytelnikowi, a okaże się nie lada zagwozdką, prawdziwą komplikacją, od rozważania której chciałby się uwolnić; nie jest to jednak łatwe, gdyż lektura mocno zapada w pamięć. I choć wydawać by się mogło, że fabuła powieści jest przewidywalna - i tak też jest, do pewnego stopnia - zakończenie wyprowadza nas z błędu serwując potężny element zaskoczenia.

 

Lekkie pióro autorki pozwala oswoić się z natłokiem kłębiących się emocji oraz trudną i bolesną tematyką wplecioną w fabułę. Chociaż książkę czyta się dość szybko, jej echa pozostają w pamięci skłaniając nas do refleksji i szukania odpowiedzi na całą masę pytań, spośród których szczególnie wyróżnia się niepokojące: na ile jesteśmy w stanie poznać drugiego człowieka?
Gorąco zachęcam do tej wyjątkowej, przejmującej, ale i pięknej lektury.

Cinnamon

Uwielbiam wszelkie tajemnice – to napięcie, które wiąże się z odkrywaniem nowych, istotnych dla sprawy faktów, intrygująca mgła zasnuwająca prawdę, pragnienie poznania jej i w końcu radość z odkrycia rozwiązania zagadki. Uwielbiam też powieści życiowe, które pomimo, iż są fikcyjne, mogłyby spokojnie odzwierciedlać prawdziwe zdarzenia. Te elementy składają się na powieść „Tajemnica Noelle" Diane Chamberlain – wielokrotnie nagradzanej autorki licznych powieści. Jakie tajemnice kryją się w kartach jej najnowszej książki?

 

W Karolinie Północnej mieszkają trzy przyjaciółki – Noelle, Tara i Emerson. Poznały się jeszcze za studenckich czasów i od samego początku znajomości kobiety połączyła szczera więź, której nie naruszył ani upływ czasu, ani wszelkie życiowe problemy. Tara i Emerson sądzą, że w tym siostrzanym związku nie ma miejsca na tajemnice czy kłamstwa, jednak wkrótce przekonują się, że los w zanadrzu trzyma dla nich wiele szokujących zdarzeń... Pewnego dnia Noelle, najstarsza z przyjaciółek, odpowiedzialna i uczynna akuszerka, prowadząca działalność na rzecz pomocy najmłodszych, zdawałoby się – kochająca życie – z niewiadomych przyczyn postanawia popełnić samobójstwo. Przyjaciółki są w niemałym szoku, nic nie wskazywało na to, że Noelle byłaby skłonna do tak drastycznego kroku. Nie mniej zastanawiający wydaje się być testament, który po sobie zostawiła. Najbardziej zdeterminowana Emerson postanawia poznać motywy samobójczyni i przy okazji porządkowania skromnego dobytku życiowego zmarłej odnajduje szokujący list, który nigdy nie został wysłany. Kobiety postanawiają zrobić wszystko, co w ich mocy, by dowiedzieć się, kim tak naprawdę była Noelle i jaki związek z jej śmiercią ma Anna. Jeszcze nie wiedzą, że wkrótce otworzą puszkę Pandory, której już nie będą mogły zamknąć...

 

Początkowo do „Tajemnicy Noelle" podeszłam z pewną rezerwą. Była to pierwsza powieść pióra Diane Chamberlain, jaką dane mi było przeczytać i nie do końca byłam pewna, co od niej otrzymam. Starałam się czytać książkę powoli, dawkować ją tak, żeby mogła do mnie bardziej dotrzeć, ale nie udało się. W pewnym momencie po prostu nie mogłam się od niej oderwać! Akcja powieści rośnie stopniowo, autorka doskonale kontroluje emocje czytelnika coraz to bardziej podsycając jego ciekawość. Nie powiem, żeby zagadka była bardzo skomplikowana, ale Chamberlain świetnie poprowadziła intrygę i do końca nie mogłam być pewna, jak ta historia się zakończy.

 

Podoba mi się sposób narracji, jakim posłużyła się autorka. Jest to narracja pierwszoosobowa prowadzona z perspektywy czterech bohaterek, plus narracja trzecio osobowa opisująca przeszłość Noelle. W ten sposób Chamberlain udowodniła, że zna ludzką psychikę i rozumie emocje, które nimi targają w przypadku życiowych nieszczęść.

 

„Tajemnica Noelle" to historia przyjaźni, która podszyta jest cierpieniem i poświęceniem. Pomimo, iż zdrada najpierw budzi gorycz, to prawdziwa przyjaźń udowadnia, że nie ma dla niej żadnych granic. Jest to także opowieść o sensie prawdziwej miłości, trudach macierzyństwa i dorastania, poszukiwaniu własnej tożsamości i swojego miejsca na ziemi.

 

Jestem pod dużym wrażeniem kunsztu pisarskiego Diane Chaberlain. Jak wspomniałam wcześniej, to było moje pierwsze spotkanie z autorką i od razu tak udane! Na pewno sięgnę po inne powieści tej pani – mam nadzieję, że się nie zawiodę.

Scathach

Nie jest żadną tajemnicą, że uwielbiam książki, w których aż kipi od emocji, takich, z których świat przedstawiony całkowicie wylewa się w mój świat, staje się nim na czas lektury, ale też na długo po jej zakończeniu.

 

Niewątpliwie do takich książek należą Tajemnica Noelle, powieść, którą mogę okrzyknąć najbardziej porywającą od czasów Cichego wielbiciela Olgi Rudnickiej oraz Dallas '63 Stephena Kinga.

 

Historia rozpoczyna się wraz z popełnieniem samobójstwa przez tytułową Noelle, przyjaciółkę Tary i Emerson. Po śmierci kobiety, na jaw wychodzą skrywane przez nią od lat tajemnice, które całkowicie zmieniają spojrzenie na zmarłą, ale też rzucają całkowicie nowe światło na życie jej oraz jej najbliższych. Jedynym śladem, który może doprowadzić do wyjaśnienia pewnych nieścisłości jest pozostawiony przez Noelle list, który staje się jedyną poszlaką umożliwiająca odkrycie prawdziwej przyczyny samobójstwa kobiety.

 

Ta historia, to nieprawdopodobny kocioł emocji, kontrowersyjny, całkowicie burzący hierarchię wartości. Chamberlain stworzyła książkę, która przekreśla cały nas dotychczasowy świat wartości i każe uporządkować go na nowo – każe zastanowić się nad tym czy to, co etyczne, zawsze jest lepsze, czy działania niemoralne można usprawiedliwić w wyjątkowych sytuacjach, zmusza do refleksji nad tym, jak łatwo odmienić czyjeś życie na lepsze, ale też jak łatwo sprowadzić na czyjąś rodzinę tragedię i na zawsze naznaczyć ją cieniem wielkiego dramatu.

 

To powieść niepokojąca, burząca ład, na długo wrywająca się w pamięć i w żaden sposób nie pozwalająca o sobie mówić ani pisać ze spokojem, lecz tylko ze wzburzeniem. Na samo wspomnienie tej lektury burzy się we mnie krew, na czoło występują kropelki potu, a w myślach znów mam historię, której nie sposób przemilczeć i o której mogę jedynie krzyczeć, zmuszając wszystkich wokół, by koniecznie po nią sięgnęli, bo inaczej ominą ich niebywałe emocje; ominie ich coś, dla czego każdy wytrawny czytelnik może poświęcić kilka zmarnowanych godzin na lektury słabe, po to, by w końcu dostarczyć sobie tak nieopisanych wrażeń za przyczyną „tej jednej, jedynej", którą, TAK – MUSISZ przeczytać.

 

Porywająca, fenomenalna, igrająca z ludzkimi uczuciami, zdecydowanie z kategorii tych, wobec których nie można przejść obojętnie! To powieść, która nie daje spokoju, budzi dylematy moralne, skłania do zastanowienia się nad tym, jak mało wiemy o sobie nawzajem, jak słabo znamy osoby, które mienimy przyjaciółmi, jak wielkie tajemnice skrywa każdy człowiek.
Ksiązka zaskakiwała mnie do ostatnich stronic, co spowodowało refleksję i podziw innego typu: imponują mi pisarze, który potrafią tak doskonale skomponować fabułę, stworzyć ją tak spójną, mimo mnogości wątków, których co rusz przybywa, a które mimo wszystko pod koniec okazują się być idealnie dopasowane, perfekcyjnie splecione, wynikające jedno z drugiego. Zawsze zastanawiam się wówczas nad jednym: jak to jest zrobione? Pisane od końca? Na bieżąco poprawiane, by w końcu stać się wersją doskonałą i bez żadnych zgrzytów? Nie mogę wyjść z podziwu.

 

Szokująca lektura, która wyszła spod pióra niezrównanej mistrzyni zgrabnie operującej dramaturgią i emocjami.

 

Choć innych książek Chamberlain nie czytałam, dla tej jednej formułuję tak śmiałe sądy ogólne. I z pewnością zrobię dla autorki miejsce specjalne na mojej półce.

Paula

Trzy przyjaciółki.
Tara. Matka Grace, szesnastolatki. Niedawno jej mąż zginął w wypadku samochodowym. Obydwie nie radzą sobie z tym najlepiej. Tara w mężu straciła też przyjaciela, a Grace ukochanego człowieka, z którym była bardzo blisko i porozumiewała się bez słów, czego nie może powiedzieć o matce. Grace winą za śmierć ojca w przedziwny sposób obarcza Tarę i jej pracę, a właściwie osobę, z którą łączyła matkę pewna więź.

 

Emerson. Matka Jenny, żona Teda. Właścicielka małej kawiarni, która musi się właśnie godzić z powolnym odchodzeniem kochanego dziadka. Z Tarą mieszkały razem w czasie studiów, ich przyjaźń przez tyle lat zdążyła okrzepnąć.

 

Noelle. Poznały ją jako rezydentkę ich akademika. Choć cztery lata od nich starsza, szybko znalazły wspólny język. Noelle została położną, bardzo oddaną swoim pacjentkom, więc gdy obie w tym samym czasie były w ciąży, naturalne było, że to właśnie ona powita na świecie ich dzieci. Gdy dziewczynki dorosły, włączyła je w realizację projektu pomocy dla matek, które nie mogły sobie pozwolić na wyprawkę dla swoich maluchów.

 

Noelle popełnia samobójstwo. Tara i Emerson są w szoku, nie mogąc uwierzyć, że to właśnie ona zdecydowała się na taki krok. Przecież była szczęśliwa, miała swój projekt, po pracy dopieszczała ogród kwitnący kolorami, nic więc nie zapowiadało tragedii. Początkowe niedowierzania szybko zastępują pytania: czego nie zauważyły? Czy mogły temu zapobiec? Czy one tak naprawdę znały swoją przyjaciółkę? Podczas porządkowania jej mieszkania znajdują niepokojący fragment listu. Drążenie historii Noelle przyniesie odkrycie jej bolesnej tajemnicy, która zaważyła na życiu kilku kobiet.

 

Diane Chamberlain jest dla mnie autorką, która ma niesłychany talent do pisania o emocjach. W „Prawie matki" przedstawiła sytuację chłopca z FAS-em, oskarżonego o podpalenie i jego matki, walczącej o dobro syna, chroniącej go. W „Kłamstwach" podjęła wątek dwóch sióstr i zachowania jednej z nich w obliczu zaginięcia drugiej. Głównym motywem „Tajemnicy Noelle" jest nie tylko wielowymiarowa przyjaźń, ale przede wszystkim obraz matek i córek, ich zależności, układania relacji zarówno w sytuacjach codziennych, jak i w czasie traumy. Choć tematyka niełatwa, czasem skomplikowana, to jednak zawsze podana w taki sposób, że nie można się oderwać, nie można się nie zaangażować w losy bohaterów, których emocje stają się naszymi emocjami, szarpiąc niejednokrotnie wnętrze. Pisarka nie kreuje na siłę długich, filozoficznych opisów, jasno i prosto pisząc, jaki wpływ na postać mają kolejne zdarzenia. Narracja prowadzona z perspektywy każdej bohaterki daje możliwość zrozumienia intencji każdej z nich, ich punkt widzenia zdaje się być oczywisty.

 

Wyjaśnienie sekretu Noelle jest druzgoczące i przytłaczające. Ta prawda boli i rodzi pytanie, jak egzystować ze świadomością tego, co się stało. Motywy odebrania sobie życia stają się czytelne, a postępowanie obrane jako pokuta konfrontuje nas z refleksją, czy w ogóle jest możliwe zadośćuczynienie krzywdzie, jaką się wyrządziło.

 

W trakcie lektury zwroty akcji wydawały mi się dość nierzeczywiste, jednak patrząc na całość uznałam, że życie nie takie scenariusze potrafi napisać, więc nie będę ich oceniać pod kątem prawdopodobieństwa.

 

Jeśli macie ochotę na dobrą, wyrazistą prozę obyczajową, książka Diane Chamberlain będzie doskonałym wyborem. Macie wtedy gwarancję, że nie ominą Was meandry ludzkich uczuć oraz że zadacie sobie kilka ważnych pytań. Ja mam w planach pozostałe powieści autorki i jestem przekonana, że to słuszna decyzja.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial