Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Trupia Farma Sekrety Legendarnego Laboratorium Sądowego, Gdzie Zmarli Opowiadają Swoje Historie

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 4 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 1 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Trupia Farma Sekrety Legendarnego Laboratorium Sądowego, Gdzie Zmarli Opowiadają Swoje Historie | Autor: Bill BassJon Jefferson

Wybierz opinię:

Isadora

Jest takie miejsce w stanie Tennessee nieopodal miasteczka Knoxville, gdzie na ogrodzonym terenie leżą ludzkie ciała w różnych stadiach rozkładu, wystawione na działanie czynników atmosferycznych, zakopane w ziemi, zanurzone w wodzie, ukryte w bagażniku samochodu. Tym miejscem jest Ośrodek Antropologii Sądowej Uniwersytetu Tennessee, legendarne laboratorium sądowe i dzieło życia doktora Williama Bassa, światowej sławy antropologa sądowego, lepiej znane pod nazwą Trupiej Farmy. Ten pionierski - i ze względu na swą specyfikę kontrowersyjny projekt naukowy poszczycić się może nieocenionym wkładem w rozwój antropologii sądowej i nauk pokrewnych dzięki licznym odkryciom, które dosłownie zrewolucjonizowały medycynę sądową i kryminalistykę okazując się niezastąpioną pomocą w policyjnych śledztwach i rozwiązywaniu zagadek kryminalnych.

 

William Bass opisuje, w jaki sposób narodził się i wykrystalizował pomysł założenia Trupiej Farmy oraz długą i żmudną drogę do realizacji tej nowatorskiej koncepcji w jej obecnym kształcie. Aby docenić wyjątkowość i znaczenie tej idei, trzeba wiedzieć, że przed Bassem nikt wcześniej nie poświęcił należytej uwagi badaniom dotyczącym sposobu rozkładu zwłok ani naukowemu podejściu do tego, co, jak i kiedy dzieje się z ludzkim ciałem po śmierci. Autora natchnęły do tego wnioski, jakie wyciągnął z własnego błędu popełnionego przy określaniu czasu zgonu myląc się... o ponad sto lat. Uświadomił sobie wówczas, jak w istocie niewiele wiemy na temat procesów zachodzących w ludzkim ciele post mortem; procesów, które mogą okazać się kluczowe dla prowadzonego śledztwa, a dzięki którym możliwe jest dokładne określenie czasu zgonu - na przykład oszacowanie tempa rozkładu zwłok w określonych warunkach i okolicznościach czy rodzaju żerujących na nich owadów.

 

Bass opisując niektóre śledztwa, w jakich uczestniczył jako antropolog sądowy, odsłania sekrety skrywane przez ludzkie zwłoki, zapoznaje czytelnika z charakterem swojej pracy, wyjaśnia zawiłości ekspertyzy sądowej ciała czy też oględziny miejsca zbrodni, przybliża badania i eksperymenty wykonywane na Trupiej Farmie i ich naukowy cel. Opisywane śledztwa, w których nie brak poszukiwań seryjnego mordercy, afery w pewnym krematorium, morderstw w afekcie i z żądzy zysku, autor zgrabnie przeplata miniwykładami z dziedziny anatomii, kryminalistyki i medycyny sądowej, które dosłownie pochłania się z wypiekami na twarzy. Dzięki temu poruszana tematyka staje się nie tylko zrozumiała, ale też fascynująca. Ponadto Bass urozmaica fabułę licznymi anegdotami z prywatnego życia ( na kolana powaliła mnie historia o wygotowywaniu ludzkich szczątków na domowej kuchence), dzięki czemu tak drażliwa i delikatna tematyka nabiera taktownej lekkości. Ogromne wrażenie wywiera na czytelniku idealnie wyważony styl świadczący o wyjątkowym takcie i profesjonalizmie autora. Choć książka obfituje w makabryczne i drastyczne szczegóły, które dla wrażliwców mogą stanowić przeszkodę nie do przebycia, nie odniosłam wrażenia, że autor nimi epatuje;są raczej wynikiem specyfiki pracy antropologa sądowego i nie sposób ich uniknąć w tego typu lekturze. Jeśli chodzi o styl, to z łatwością wyczuwalny jest naukowy, chłodny profesjonalizm, nierzadko wzbogacony subtelnym czarnym humorem, ale również sporą dawką taktu, delikatności i szacunku dla zmarłych. Jego lekkość i przystępność sprawia, że nawet najtrudniejsze i bardziej skomplikowane kwestie stają się zrozumiałe i intrygujące. Autora nie można nie polubić, budzi ogromną sympatię głównie swoją skromnością i pokorą (nie kreuje się na wszechwiedzącego i nieomylnego, wręcz przyznaje się do kilku swoich zawodowych błędów), subtelnym poczuciem humoru oraz wyjątkową mieszanką beznamiętnego profesjonalizmu i głęboko ludzkiej wrażliwości. Jego zaangażowanie w sprawy nauki i dążenia do prawdy oraz działania mające na celu wspieranie bliskich ofiar morderstw budzą najwyższy podziw i szacunek.

 

"Trupia Farma" to wyjątkowa książka. Z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom takich seriali, jak "Kości" czy "CSI: kryminalne zagadki", z tym jednak zastrzeżeniem, że... lektura jest dużo lepsza. Jeśli kogoś intrygują sekrety ludzkich zwłok i zachodzące w nich procesy biochemiczne oraz fascynuje sposób, w jaki odkrycia dzięki nim dokonane wpłynęły na rozwój medycyny sądowej i nauk pokrewnych - jest to książka w sam raz dla niego: rzetelna, profesjonalna, wyczerpująca, a zarazem chorobliwie wręcz fascynująca. Gorąco polecam!

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial