Varia
-
Piękna i niezwykle ambitna Natalia, ginie w tragicznym wypadku samochodowym. Zrozpaczony mąż, nie mogąc pogodzić się z jej stratą, zaczyna szukać odpowiedzi na pytanie, dlaczego do tego doszło. Ma pretensje do siebie, losu, a ostatecznie też i policji, która jego zdaniem myli akt zgonu Natalii z inną ofiarą. Sęk w tym, że gdy Wiktor zaczyna drążyć sprawę, dokument nagle gdzieś znika, a zagadkowe sytuacje zaczynają szybko się namnażać. Jedna niewiadoma pociąga za sobą kolejną, lecz tym co jest najgorsze, okazuje się być dopiero odkrycie prawdy.
Debiutancka powieść Agnieszki Fibich, to książka z dobrze ujętym tematem przewodnim, którego największym atutem jest brak momentów, w których akcja by spowalniała. Autorka nieustannie wplata w fabułę coś kompletnie zaskakującego i nie są to wcale tanie rozwiązania. Tutejszy kryminał to bardziej element podświadomości, niż jawna rozgrywka. Wprawdzie mamy dwoje jasno określonych przeciwników, ale w opozycji do nich jest mnóstwo innych postaci, które choć grają drugie, a nawet trzecie skrzypce, stają się ważnym elementem układanki.
Nie będę ukrywać, że jest to historia jakich wiele, ale zdobyła mnie ona swoim podejściem do tematu. Poruszanie się po cienkiej granicy między obyczajem i sensacją bardzo mi odpowiada, i tylko kwestią gustu jest, czy się to spodoba czy nie. Ja jestem mile zaskoczona.