Pavell
-
Emocje, uczucia, namiętności... To one kierują naszym życiem. Czasem uwydatniają się w ledwo widoczny sposób, czasem przybierają mocno na sile. Potrafią nam pomóc, jak również potrafią przysporzyć nie lada kłopotów. Jak bardzo staralibyśmy się je ukryć przed innymi i samym sobą, nie ulega wątpliwości, że towarzyszą nam przez całe życie i odgrywają w nim znaczącą rolę. Jak by tego było mało potrafimy również odczuwać emocje innych osób. Empatia – bo tak właśnie nazywa się to zjawisko umożliwia nam psychiczne wejście do świata uczuć drugiego człowieka. Dzięki empatii potrafimy spojrzeć na rzeczywistość z perspektywy innej osoby. Jedną z cech empatii jest kodowanie i powtarzanie zachowań, gestów czy mimiki drugiej osoby. Proces ten opiera się na odkrytych w końcówce lat 80-tych neuronach lustrzanych. „Zaraźliwa moc myślenia" dr Davida R. Hamiltona dotyczy właśnie neuronów lustrzanych i ogromnych wręcz możliwościach jakie nam dają.
Po raz drugi spotykam się z twórczością doktora Hamiltona i po raz drugi rozbudza ona moją wyobraźnię, chęć do zdobywania wiedzy i nakierowuje na codzienne pozytywne myślenie.
Zapewne nie raz zdarzyło nam się słyszeć żebyśmy nie ziewali, gdyż ziewanie jest zaraźliwe. Jeśli do dziś myśleliśmy, że to tylko żart, to pora zmienić myślenie. Ziewanie jest zaraźliwe i zostało to naukowo potwierdzone. Możemy ziewnąć widząc ziewającą drugą osobę, rozmawiając przez telefon z ziewającą osobą, a nawet gdy pomyślimy o ziewającej osobie. Część z czytających zacznie ziewać nawet po przeczytaniu powyższych słów. Ziewaniem możemy się również zarazić od naszego ziewające psa, tak samo jak on może zarazić się również od nas, gdyż zwierzęta, szczególnie psy są stworzeniami bardzo empatycznymi. Tak właśnie działają neurony lustrzane. Są jak nieustannie nagrywająca kamera, która następnie próbuje naśladować to co nagrała. Kiedy uśmiechamy się do kogoś, możemy spodziewać się odwzajemnienia uśmiechu, stajemy się spięci i zdenerwowani, kiedy przebywamy obok zdenerwowanej osoby. W ten sposób przenoszonych jest wiele uczuć zarówno pozytywnych jak i negatywnych np.: radość, euforia, szczęście, złość czy strach. Neurony lustrzane mają jednak o wiele większą moc gdyż emocje mogą udzielać się wielu osobą, lub nawet przenosić się na wiele kilometrów. Strach może powodować masową histerię, jak np. strach przed skażeniem jedzenia. Jeśli oglądamy wiadomości telewizyjne w których informuje się o skażeniu mięsa za oceanem, mimo tego, że u w naszym kraju nic nie wykryto, wiele osób unika jedzenia tego rodzaju mięso nawet jeśli jest zdrowe. Po ataku na World Trade Center, większość świata pogrążyła się w żalu i smutku, wszędzie zapalano znicze, ludzie płakali i współczuli rodzinom ofiar. Jednocześnie wytworzyła się aura masowego strachu przed atakiem terrorystycznym.
W dalszej części książki znajdziemy kolejne przykłady udzielania się emocji. Dowiemy się dlaczego i w jakim stopniu depresja u jednych ludzi wpływa na innych, jakie więzi łączą matkę ze swoim nienarodzonym jeszcze dzieckiem oraz jak wielkie znaczenie ma przyjaźń ze szczęśliwą osobą. Z rozdziału „Potęga ludzi pozytywnych" poznamy przykłady jak przyjazne nastawienie jednej osoby, może mieć wpływ na całą grupę zupełnie innych ludzi, na ich nastrój, emocje, a nawet zdrowie.
To co najbardziej wpływa na sukces książki „zaraźliwa moc myślenia" jest język którym została napisana. Dr Hamilton, tak jak we wcześniejszych publikacjach, używa prostych, ale zrozumiałych słów, dzięki którym nawet trudne terminy medyczne są dla zwykłego czytelnika bardzo łatwo przyswajalne. Autor stawia siebie na równi z nie obytym w temacie odbiorcą i tłumaczy nam zagadnienia w sposób prosty i czytelny, całkowicie odcinając się od technicznego języka. Dzięki temu nazwy takie jak: efekt kardioprotekcyjny czy masowe choroby psychogenne, są dla nas zrozumiałem tak dobrze jak dla naukowca.
„Zaraźliwa moc myślenia" to pozycja obowiązkowa. Być może to zbyt pięknie aby było prawdziwe, ale gdyby czytelnicy wzięli sobie do serca to, co jest w niej napisane i przekazywali innym więcej dobroci, radości i pozytywnych wibracji, wytworzyłoby się tzw. przez autora „lustro życzliwości". Owa życzliwość sprawia, że czujemy się połączeni gdyż zmniejsza się dystans emocjonalny pomiędzy ludźmi. Może warto więc uruchomić swoją empatię, zacząć inaczej patrzeć na świat i w inny sposób podchodzić do ludzi go zamieszkujących. Życzliwość, jak i inne emocje są zaraźliwe. Im więcej życzliwości okazujemy tym więcej zostanie od nas skopiowane i przekazane dalej. Zarażajmy zatem wszystkich pozytywnymi uczuciami, pamiętając, że to co wysyłamy wraca do nas ze zdwojoną mocą.