Bauer
-
Nie tak dawno temu wpadła w moje ręce ciekawa pozycja, mianowicie Chłód Granitu. Autorem jest Stuart MacBride szkocki pisarz mocnych i śmiałych thrillerów, których akcje dzieją się w Aberdeen (miasto w Wielkiej Brytanii, położone w północno-wschodniej Szkocji). Ciekawostką jest to, że wszystkie przedstawione miejsca w książce są prawdziwe, (czyli możemy pozwiedzać, gdyby czasem pognało nas w tamte strony). Została ona wydana w roku 2005r. (w Polsce premiera nastąpiła w 2007r.). Jest debiutem pisarza i pierwszym tomem przygód Logana McRae (Obecnie dostępnych jest sześć tomów).
Ogólnie rzecz biorąc, klasyfikował bym książkę jako dreszczowiec, w starym stylu Noir. Główną zaletą jest mroczna atmosfera utworu, cały przedstawiony świat jest jakby czarno-biały. Spowite mrokiem miasto, nieprzerwanie padający deszcz, nadają piękny złowrogi klimat. Kolejnym atutem według mnie jest realizm w przedstawieniu postaci, nie jest to grupa herosów dla których wszystko jest proste, logiczne, nie mają wad, zawsze gotowi na służbę... W głównej wierze są zwykli, ludzcy, mają słabości, charakter który bije na kilometr. Choć wspomniałem wcześniej, że to dreszczowiec, jest w nim zawarte trochę nutki czarnego humoru, a to za sprawą głównego bohatera Logana McRae (sierżanta tutejszej policji). Logan jest ciekawą osobą, z jednej strony policjant bez złudzeń, sentymentów i skrupułów. Nie jest do końca oziębły, ale próbuje pokryć emocje przez co aż kipi od niego sarkazmem i ironią. Kolejną barwną postacią jest inspektor z bardzo dużą nadwagą, prawdopodobnie w wyniku jego lubości do żelków i cukierków. Inach to o nim mowa, jest również aktorem i scenarzystą wielu amatorskich przedstawień teatralnych. Jeszcze jedna osoba nadaje pikanterii, mianowicie Colin Miller (typowy dla mieszkańca Glasgow mądrala) dziennikarz, który przeprowadził się do Aberdeen. Pracuje dla Press and Journal. Pijawka, która zrobi wszystko, by jego artykuł znalazł się na pierwszej stronie.
Fabuła - Nasz bohater nie mógł gorzej wybrać dnia powrotu do służby (co było tego powodem zwolnienia, dowiecie się z książki). Znaleziono bowiem zwłoki czteroletniego, David'a Reida. Z wstępnych ustaleń wynika że został uduszony, rozebrany i okaleczony. Ciało porzucono w przydrożnym rowie. Zabójca grasuje po mieście, a żądni krwi dziennikarze tylko czyhają by obsmarować nagłówki gazet. Gdyby tego było mało, Logan musi zmierzyć się z nowym szefem (detektyw. Inspektor) Insch - który to nie to cierpi głupców, jednajże (paradoksalnie) wszystkich za głupców uważa. Dodajmy do tego, że główna patolog, z którą niestety musi współpracować nasz sierżant, jest jego była ex. Zimna powściągliwa lecz bardzo piękna Izabel. Jedyną dobrą wiadomością jest nowa partnerka Jackie "żyleta" Watson (anioł stróż we własnej osobie) Śmierć gromadzi się w kostnicy równie szybko, jak śnieg na ulicach. Logan natomiast wie, że czas nieubłaganie się kończy, z każda chwilą kolejne dzieci znikną... Kolejne zostaną zabite...
Podsumowując, jeśli podobały wam się takie pozycje filmowe jak Sokół maltański (The Maltese Falcon) z Humphreyem Bogatem w roli głównej, bądź Chinatown w reżyserii Romana Polańskiego. Szukaliście kiedykolwiek książki w mrocznym stylu, rodem z Sin City. Uwielbiacie odważne dreszczowe thrillery. Ta pozycja jest obowiązkowa. W innym wypadku możecie odczuć lekkie zmieszanie. Jednakże czasami, dobrze zmienić styl jaki preferujemy w utworach. Możemy się przez to mile zaskoczyć.
Ocena końcowa 8/10 - Chętnie przyozdobi domową biblioteczkę, nie raz na pewno chętnie wrócimy, by ponownie wcielić się w detektywa McRae.