Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Czas Zabijania

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: John Grisham
  • Tytuł Oryginału: A Time To Kill
  • Seria: Srebrna
  • Gatunek: Kryminał
  • Język Oryginału: Angielski
  • Przekład: Zbigniew Kościuk
  • Liczba Stron: 437
  • Rok Wydania: 2002
  • Numer Wydania: I
  • Wymiary: 145 x 205 mm
  • ISBN: 8372457573
  • Wydawca: Amber
  • Oprawa: Miękka
  • Miejsce Wydania: Warszawa
  • Ocena:

    6/6


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 3 votes
Akcja: 100% - 3 votes
Wątki: 100% - 3 votes
Postacie: 100% - 6 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 3 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Czas Zabijania | Autor: John Grisham

Wybierz opinię:

Buffy1977

Dziesięcioletnia czarnoskóra dziewczynka zostaje brutalnie pobita i zgwałcona przez dwóch młodych mężczyzn. Jej ojciec, wymierzając sprawiedliwość na własną rękę, zabija ich, po czym zostaje zatrzymany w areszcie. Oskarżony wynajmuje młodego prawnika, Jake'a Brigance'a, aby bronił go podczas jednej z najgłośniejszych rozpraw sądowych w kraju. Tymczasem w mieście zaczyna działać Ku Klux Klan, któremu bardzo zależy na skazaniu mordercy białych mężczyzn.

 

"Czas zabijania" jest debiutem literackim najpopularniejszego autora powieści prawniczych - Johna Grishama. W 1996 roku miała miejsce premiera głośnej ekranizacji tej książki, którą miałam okazję obejrzeć już niezliczoną ilość razy. Nie mogę określić jednoznacznie, co w tym przypadku prezentuje się lepiej - powieść czy film. Ekranizacja jest swego rodzaju skrótem wydarzeń opisanych w książce. Twórcy wybrali tylko najważniejsze i najciekawsze wątki z powieści, przy okazji prezentując nam sympatyczniejszych bohaterów. No właśnie, ten fakt chyba najbardziej raził mnie podczas obcowania z książką Grishama. Bardzo ciężko było znaleźć jakąś postać, z którą mogłam się solidaryzować, a najgorszy był chyba właśnie główny bohater. Jake Brigance to zmanierowany adwokat, który za wszelką cenę pragnie rozsławić swoje nazwisko. Nie obchodzi go bezpieczeństwo własnej rodziny i przyjaciół, nie obchodzi go etyka prawnicza - jedyne, czego pragnie to korzystne zaprezentowanie się przed kamerami oraz wygranie głośnej sprawy karnej - bynajmniej nie ze względu na ocalenie swojego klienta od komory gazowej, ale ze zwyczajnej potrzeby zdobycia sławy i bogactwa. W filmie dużo bardziej lubiłam tego bohatera - tam wydawał mi się o wiele mniej zblazowany, bardziej moralny. Zresztą to samo można powiedzieć o oskarżonym, Carlu Lee Heiley'u, którego nie obchodzi jak jego prawnik uchroni go od kary śmierci. Nieustannie przypomina Jake'owi, że jest jego obrońcą, a co za tym idzie ma obowiązek wyciągnąć go z tego, bez względu na to, czy jest winny czy też nie. Całą odpowiedzialność zrzuca na adwokata, a jeśli ten robi coś nie po jego myśli to zwyczajnie go zwalnia. W książce jest całe mnóstwo takich mało sympatycznych postaci, ale oddając sprawiedliwość Grishamowi muszę wspomnieć o jedynej osobie, która przypadła mi do gustu. Ellen Roark, zarówno w filmie, jak i powieści wypada wręcz nadzwyczajnie. W książce pojawia się dość późno, ale jeśli o mnie chodzi była jedyną postacią, z którą mogłam się identyfikować. Choć poglądy ma dosyć spaczone, jak na mój gust, to i tak ponad przeciętność wybija ją jej moralność oraz potrzeba walki o sprawiedliwość. Ona jako jedyna pragnie ocalić życie Hailey'a z czysto humanistycznych pobudek, zależy jej na człowieku, a nie karierze. Całe szczęście, że Grisham zdecydował się na dodanie do plejady swoich bohaterów Ellen, bo w przeciwnym razie czytelnicy dostaliby powieść z całym mnóstwem czarnych charakterów, z którymi w żadnym razie nie mogliby sympatyzować.

 

"Możesz wygrać tę sprawę, i jeśli ci się to uda, sprawiedliwość zatriumfuje. Ale jeśli przegrasz, będzie to również oznaczało zwycięstwo sprawiedliwości. Myślę, że to dosyć dziwna sprawa."

 

Największą siłą "Czasu zabijania" jest odzwierciedlenie dawnej rzeczywistości w Ameryce. Szczególny nacisk został położony na nastroje społeczne, jakie wówczas panowały pośród ludzi czarnych i białych. Rasizm był na porządku dziennym i nikogo to zbytnio nie dziwiło. Biali byli święcie przekonani, że przewyższają Murzynów w każdej sferze życia, a to z kolei dawało im uzasadnione prawo do krzywdzenia ich. Pomiędzy tymi dwiema rasami staje pewien Murzyn, który wymierza sprawiedliwość na własną rękę, robi coś, co na jego miejscu zrobiłby chyba każdy ojciec i za to grozi mu najwyższy wymiar kary. Sprawa Carla Lee budzi do życia osławiony Ku Klux Klan, który nie może znieść myśli, że czarnoskóry ma szansę na uniewinnienie. W tamtych czasach coś takiego było wprost nie do pomyślenia, ludzie byli wręcz przekonani, że Murzynowi, mordercy białych należy się tylko i wyłącznie śmierć. I co z tego, że ci biali panowie skrzywdzili mu córeczkę? Co z tego, że brutalnie ją zgwałcili, pobili i zostawili na śmierć? Co z tego, że pozbawili ją możliwości rodzenia dzieci? To wszystko w oczach Ku Klux Klanu nie ma najmniejszego znaczenia - liczy się tylko to, że Hailey z zimną krwią zamordował oprawców swojej córki, którzy przecież byli biali i przede wszystkim ten fakt powinien być głównym przyczynkiem stracenia Murzyna. Z drugiej strony barykady mamy czarną społeczność, dla których ewentualna wygrana Carla Lee będzie bezsprzecznym dowodem na to, ze amerykański wymiar sprawiedliwości nie rozróżnia kolorów, że traktuje ludzi równo, bez żadnych rasistowskich pobudek. Obie drużyny w końcu wychodzą na ulicę, a tymczasem Hailey czeka na sprawiedliwy wyrok Sądu.

 

"Czas zabijania" jest powieścią, którą czyta się w iście błyskawicznym tempie. Już od pierwszych stron czytelnik zostaje wciągnięty w niuanse wymiaru sprawiedliwości, poznaje nietypową sprawę i ma szansę opowiedzieć się po którejś ze stron, co oczywiście nie jest łatwe, zważywszy na fakt, że oskarżony jest równocześnie winny, jak i niewinny. Debiutancka powieść Grishama jest najlepszą pozycją w jego dorobku literackim. Napisana z dbałością o najdrobniejsze szczegóły, pełna napięcia i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Posiadająca dające do myślenia przesłanie. To prawda, że bohaterowie mogą nie przypaść czytelnikom do gustu, ale obiecuję, że książka nie posiada żadnych innych mankamentów. Choć nie przepadam za warsztatem pisarskim tego konkretnego autora to z czystym sumieniem muszę przyznać, że "Czas zabijania" jest prawdziwym majstersztykiem, niejaką wizytówką Grishama, obowiązkową pozycją dla wielbicieli powieści prawniczych.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial