IDA
-
Książka Mieczysława Jacka Skiby „Walka światłości z ciemnością na końcu czasów: Nieśmiertelność duszy i ciała. Przesłanie Ojca Niebieskiego” to niesamowita wizja eschatologiczna, którą autor przedstawia nie tylko jako ostateczne losy ludzkości, ale także w ujęciu duchowego wymiaru definitywnej walki dobra ze złem. Czerpie z poglądów głęboko chrześcijańskich, ale i włącza w ten przekaz sporo nowych, na pewno niestandardowych informacji (inkarnacja i reinkarnacja, kontakty międzyplanetarne to tylko część z nich).
Mieczysław Jacek Skiba przedstawia się jako mistyk i podejmuje jeden z najbardziej fascynujących, ale też przerażających tematów, czyli koniec czasów. Wprowadzając czytelnika w rozważania nad apokaliptycznymi wizjami, analizuje je i zastanawia się jaką rolę odgrywa Bóg i w jaki sposób człowiek może przygotować się na te wydarzenia. Autor twierdzi, że jego doświadczenia w innych wymiarach pozwoliły mu na zrozumienie tego, co dzieje się na ziemskim świecie i poza nim. Dla przeciętnego czytelnika (czytaj: takiego, jak ja) nie jest to z pewnością wiadomość oczywista i do natychmiastowego bezkrytycznego przyjęcia. Zgłębiając jednak treść tej książki ,nie mogę odrzucić tego przesłania ot tak. W kolejnych rozdziałach czytamy bowiem o takich sprawach współczesnego świata, że chłonąc tę wiedzę, ma się wrażenie, iż autor, rzeczywiście wie więcej. Powołuje się też na różne źródła i jeśli tylko czytelnik ma ochotę, może to sprawdzić i dokonać indywidualnej oceny sytuacji.
Styl Mieczysława Skiby jest pełen pasji i autentycznie wciąga, a przedstawiane fakty tworzą obraz, który może nawet przerazić. Obrazowy język emocjonalnie angażuje czytelnika i z jednej strony może trafić do osób głęboko związanych z wiarą, z drugiej strony jednak chwilami znacznie odbiega od teologicznych dogmatów. To wprowadza pewien chaos i niepokój o to, z jakim tekstem właściwie mamy do czynienia.
Niemniej poprzez tak głęboką analizę, autor skłania czytelnika do zastanowienia się nad moralnymi wyborami, które podejmujemy na co dzień, oraz nad ich konsekwencjami w obliczu sądu ostatecznego. Czym jest nieśmiertelność duszy i ciała i jaki jest boski plan zbawienia? No i kim właściwie jest Stwórca według Mieczysława Skiby? To nie jest wcale takie oczywiste, jak mógłby wskazywać tytuł. Sama odebrałam go w zupełnie inny sposób, a po zaznajomieniu się z treścią książki, śmiało mogę powiedzieć, że znacznie różni się od moich oczekiwań.
Niestety objętość tej lektury nie idzie w parze z jakością. Powtórzenia treści bywają nieco męczące, a przedruk długich rozmów również nie pomaga w koncentracji. Dochodzi do tego znów (znany mi już z poprzedniej książki Mieczysława Skiby) wątek kontaktów międzyplanetarnych i wciąż nie wiem, co o tym myśleć w kontekście osobowości i prywatnych przeżyć autora. Zaskoczyła mnie jednak wiedzą na tematy, które bezsprzecznie są bardzo aktualne i ważne dla każdego z nas. Nie wiem, w jaki sposób dotarł aż tak głęboko i czy naprawdę może wyjawiać to wszystko, bez obawy o swoje bezpieczeństwo.
Polecam jednak przeczytanie tej książki wszystkim, którzy żyją w przekonaniu ładu ogólnoświatowego i praworządności tradycyjnych systemów, dbających o losy mieszkańców tej planety. Według autora to iluzja i myślę, że sporo osób przyzna mu rację. Z tego też powodu, książka spodoba się też takim czytelnikom, jak ja, które „coś, gdzieś” już słyszały, a tutaj otrzymają “czarno na białym”, potwierdzenie swoich obaw czy refleksji.