Rudowłosa Skrzypaczka | Autor: Julia Klara Klepacka

  Książka "Rudowłosa skrzypaczka" autorstwa Julii Klary Klepackiej, to dość nostalgiczna opowieść o młodej dziewczynie, która postanawia oddać swoje życie przypadkowi.

Zwróciłam na nią uwagę, głównie dzięki tytułow i- uwielbiam skrzypce i nie wiem dlaczego, mam do nich ogromny sentyment.

Sentyment będę mieć także do tej książki... I do głównej bohaterki.  Było w niej coś magicznego, niezwykłego, tajemniczego i jednocześnie przejmującego. Spodziewałam się kolejnej ckliwej historii, o zmienianiu swojego życia przez pokrzywdzoną przez los dziewczynę, ale nie... ta historia ma w sobie pewną tajemnicę. Zaintrygowała mnie, przeczytałam ją na raz- szczególnie, że jest dość krótka. 

Te 154 strony, to była prawdziwa przyjemność. 

Idealna książka na niespieszne wieczory lub weekendowe poranki. 

Historia dziewczyny, która przez tragiczny wypadek, lub właściwie dzięki tragicznemu wypadkowi, postanawia odmienić nieco swoje życie. Tak mniej więcej o 180 stopni. Postanawia oddać się w losy przypadku i nie planować już każdej sekundy swojego życia. Myślę, że każdy z nas odnajdzie w tej książce cząstkę siebie.

Główna bohaterka, to dziewczyna, jak większość- koleżanka z osiedla, współpracowniczka, sąsiadka...  Od dziecka nie miała łatwego życia, była wyśmiewana przez rówieśników, dotknęła ją duża niesprawiedliwość, a jej życie było przepełnione bólem i rozgoryczeniem.  W dorosłym życiu, na pierwszy rzut oka, wszystko jest u niej tak, jak należy. Ma dobrze płatną pracę, stabilizację życiową, spokój... Jednak nie daje jej to szczęścia. Jest samotna, nauczona myślenia przede wszystkim w pierwszej kolejności o innych, stawiająca dobro ludzi ponad swoje. Prowadzi zwykłe, nudne, nijakie życie, a dom-praca, to jedyna trasa, którą pokonuje. Jak większość z nas - niestety. Nie jest szczęśliwa, nie jest spełniona. Nagle ulega wypadkowi, po którym stawia wszystko na jedną kartę.  Postanawia zaufać przypadkowi, losowi i... nowo poznanemu chłopakowi, zupełnie nieznajomemu mężczyźnie, z którym postanawia wyjechać do Indii. 

Okazuje się, że tak odległe marzenia, które wydawały się nie do spełnienia, nagle stają się rzeczywistością. Nie dość, że wyjeżdżają wspólnie do odległego miejsca, to dodatkowo właśnie tam, dziewczyna czuje, co chce robić w życiu. Gra na skrzypcach od zawsze dawała jej radość i spełnienie, więc postanawia zostać skrzypaczką. Po prostu... Bo wreszcie odkryła, że spełnienie marzeń jest w życiu najważniejsze, a docenianie prostych, małych rzeczy bardziej potrzebne i ważne, niż nam się wydaje. To właśnie one najczęściej pozwalają poczuć największe szczęście.

Książka jest napisana dość poetyckim językiem, ale nie jest w tym przesadzona. Zdarzają się porównania ludzi do kwiatów, do nut, jednak jest to mocno wywarzone i ze smakiem. Książka o spełnianiu marzeń, o tym, że sytuacje, które na pozór wydają nam się beznadziejne, często okazują się furtką do zmian na lepsze i być może nie dzieją się bez przyczyny. Przekaz tej książki jest prosty- empatia i pomoc innym są niezwykle ważne są w życiu. Może to karma? Może sprawiedliwość? Każdy pewnie nazwie to inaczej.

Książka wywołuje emocje, momentami wzrusza, czasem robi się smutno, czasem przychodzi zdenerwowanie i poczucie niesprawiedliwości- szczególnie, gdy czytamy o tym, jak wygląda życie wielu ludzi w odległych dla nas, Indiach... Ale na końcu daje nadzieję.

Piękna książka, o pięknej, choć trudnej historii, która naprawdę mocno uwrażliwia i wywołuje cały wachlarz emocji-od tych trudnych, po te piękne. To co mnie osobiście naprawdę mocno cieszy, to fakt, że "Rudowłosa skrzypaczka" to debiut młodziutkiej polskiej pisarki. Liczę na więcej, bo naprawdę styl pisania ma doskonały. Potrafi świetnie grać na emocjach, a nie jest to prosta umiejętność. Na pewno książka zostanie ze mną na długo. Mimo na pozór krótkie treści...

  „Rudowłosa skrzypaczka” Julii Klary Klepackiej to poruszająca opowieść o poszukiwaniu siebie, odnajdywaniu sensu w życiu oraz niespodziewanych spotkaniach, które mogą odmienić naszą rzeczywistość.

Książka wprowadza nas w świat Aurory, młodej kobiety, która, mimo że osiągnęła sukces zawodowy, żyje w schematyczny sposób, pozbawiona głębszych emocji i celu. Moment przełomowy następuje po tragicznym wypadku, który staje się katalizatorem wewnętrznej przemiany bohaterki.

Od samego początku Klepacka wprowadza czytelnika w pełen melancholii świat Aurory, która nie tylko zmaga się ze stratą bliskich, ale również z poczuciem pustki i niezadowolenia z codziennego życia. Po wypadku Aurora spotyka się w snach ze zmarłymi rodzicami i babcią, co daje jej nową perspektywę na życie. Ten element realizmu magicznego nadaje powieści unikalny charakter i wprowadza atmosferę tajemnicy oraz duchowego przebudzenia.

Jednym z kluczowych motywów w książce jest przypadkowe spotkanie Aurory z sąsiadem, które prowadzi do ich wspólnego wyjazdu do Indii. Indie stają się dla niej miejscem nowego początku – tam, w sercu tętniącego życiem Delhi, Aurora postanawia spełnić swoje marzenie i zostaje uliczną skrzypaczką. Autorka w piękny sposób przedstawia zderzenie dwóch światów – bogatego, zorganizowanego życia w Europie i chaotycznego, pełnego kontrastów świata Indii. Klepacka maluje ten obraz z czułością, ukazując zarówno bogactwo kulturowe, jak i trudne realia życia ulicznego w tym kraju.

Aurora, choć początkowo pełna wewnętrznych rozterek i zagubiona, przechodzi widoczną przemianę. To, co najbardziej porusza w tej książce, to jej stopniowe odkrywanie prawdziwego sensu życia i dążenie do spełniania marzeń, pomimo licznych przeciwności losu. Jest to bohaterka, która z początku wzbudza mieszane uczucia, jednak z czasem jej upór, siła i wrażliwość zyskują sympatię czytelnika.

Jednym z najbardziej wzruszających momentów w powieści jest decyzja Aurory, by poświęcić znaczną część swoich zarobków na pomoc najbiedniejszym mieszkańcom Delhi. Jej empatia i gotowość do dzielenia się tym, co ma, dodają historii głębi i przypominają, jak ważne jest otwarcie się na potrzeby innych. Jednak autorka nie idealizuje rzeczywistości – pokazuje też ciemniejszą stronę ludzkiej natury, ukazując postaci, które nie zawsze kierują się dobrem innych.

„Rudowłosa skrzypaczka” momentami wydaje się zbyt skondensowana, a niektóre wątki rozwinięte pobieżnie. Relacja Aurory z przypadkowym chłopakiem, choć kluczowa dla fabuły, mogłaby zostać lepiej przedstawiona, a uczucia między nimi bardziej pogłębione. Niemniej jednak, Klepacka, jako debiutująca autorka, ma ogromny potencjał, a jej styl pisania jest lekki, przystępny i pełen emocji.

Debiut Julii Klary Klepackiej to powieść, która w subtelny, a zarazem poruszający sposób zmusza nas do refleksji nad kruchością życia. Autorka maluje obraz współczesnego świata, w którym codzienność często wydaje się schematyczna i pozbawiona głębszego sensu. Jednak historia Aurory, jej wewnętrzna przemiana, pokazuje, że życie może nas zaskakiwać, jeśli tylko zdecydujemy się otworzyć na nieoczekiwane. Wyjazd do Indii staje się dla bohaterki nie tylko podróżą w nowe miejsce, ale także wewnętrznym odrodzeniem, które daje nadzieję, że nawet po najtrudniejszych doświadczeniach można odnaleźć siebie na nowo.

„Rudowłosa skrzypaczka” to piękna, choć momentami trudna opowieść o odnajdywaniu siebie, miłości, przebudzeniu duchowym i walce o marzenia. To książka, która skłania do refleksji nad naszym własnym życiem i wyborami, jakie podejmujemy. Polecam ją wszystkim, którzy szukają literatury skłaniającej do przemyśleń i doceniającej małe, codzienne radości.