Tupac Shakur. Sam Przeciwko Światu | Autor: Łukasz Skibiński

  Tupac Amaru Shakur (1971-1996), znany jako 2Pac lub Makaveli, był amerykańskim raperem. Chociaż żył zaledwie 25 lat, był jedną z najważniejszych postaci, jakie pojawiły się na scenie hip-hopowej w latach 90. Jego matka była członkinią Czarnych Panter. On sam był aktywistą walczącym z segregacją rasową. Zmarł na skutek ran odniesionych po strzelaninie. Żył krótko, ale dla niektórych ludzi stał się kimś na wzór mesjasza.

Byłam małą dziewczynką, gdy 2Pac tworzył, więc za jego życia nie słuchałam jego utworów. Poznałam je kilkanaście lat po jego śmierci. Ktoś mi bliski był jego fanem, więc i mnie swego czasu nie był obojętny.

Nie wiedziałam, czego mogę spodziewać się, sięgając po tę książkę. Miałam mgliste pojęcie na temat życia 2Paca, nie interesowałam się jakoś specjalnie jego życiorysem. Jednak ostatnio miałam fazę na oglądanie filmów, w których był poruszony temat segregacji rasowej. Na fali postanowiłam więc przekonać się, co autor książki będzie miał mi do powiedzenia. Jaki obraz Ameryki mi przedstawi. Czy sprawi, że będę chciała raz jeszcze posłuchać kawałków 2Paca.

Ta publikacja nie jest wyłącznie biografią tego człowieka. Łukasz Skibiński pokazał świat, w jakim przyszło żyć 2Pacowi, przedstawił jego bliskich. Dzięki temu miałam szerszy obraz ówczesnej rzeczywistości, a ta mnie przerażała. Nigdy nie będę w stanie zrozumieć tego, jak można czuć się od kogoś lepszym, tylko dlatego, że ma się inny kolor skóry. Jak można dyskryminować kogoś ze względu na rasę. Patrzeć, jak ktoś jest źle traktowany, odwracać głowę i udawać, że nic się nie dzieje. Bo to kolorowy, nie zasługuje na nic dobrego. Nóż otwierał mi się w kieszeni, gdy czytałam tę książkę i przyznaję, że musiałam sobie robić przerwy w trakcie czytania, bo to emocjonalnie był dla mnie spory kaliber. Ukłony w stronę autora za tak doskonałe zarysowanie tła społecznego i politycznego. Miałam wrażenie, że niemal przeniosłam się w czasie.

Plus za to, że Łukasz Skibiński pokazuje 2Paca z różnych stron. Nie miałam wrażenia, że czytam o bożku, o którym nic złego nie można powiedzieć, którego trzeba zamknąć w gablotce i do niego wzdychać. Kolejny plus autor ma u mnie za to, w jaki sposób podszedł do tekstów 2Paca. Nienawidziłam swego czasu interpretowania cudzych utworów, ale jestem pod ogromnym wrażeniem tego, co Łukasz Skibiński tutaj zrobił. Jego podejście do tych tekstów nadało duszy całej tej publikacji. W pewnym sensie zaczęłam rozumieć, o co walczył 2Pac. Polecam słuchanie jego utworów do tej książki, jeśli macie podzielną uwagę. Jeśli nie, puśćcie je sobie między czytaniem kolejnych stron. To jeszcze bardziej pomaga wczuć się w klimat.

Jestem pod ogromnym wrażeniem tej książki. Tak jak wspomniałam, nie miałam w stosunku do niej żadnych oczekiwań, a dała mi bardzo ważną lekcję historii. Pozwoliła mi zajrzeć do niebezpiecznego świata. Momentami wychodziłam za jej sprawą ze swojej strefy komfortu czytelniczego, ale nie żałuję, że sięgnęłam po tę publikację. Zaczynam rozumieć ludzi, dla których 2Pac jest ważny, może nie będę jego wielką fanką, ale nie umiem przejść obojętnie wobec tego, co stworzył. To książka nie tylko dla fanów tego rapera. Owszem, oni znajdą tutaj najwięcej smaczków dla siebie, ale jeśli interesujecie się mroczną stroną Ameryki, to ta publikacja może was zainteresować.