Kontynent Literatury
- Czakry to dla jednych coś zupełnie naturalnego, dla innych czary i czyste wariactwo. Według tych, co w nie wierzą, czakry są magiczne, mają moc i należy je pielęgnować. Skądinąd wiadomo, że tych głównych czakr jest siedem, że każda ma swoją energię, nazwę, przyporządkowany narząd, kolor, kamień i pewnie jeszcze kilka innych rzeczy dla niej charakterystycznych. Według ajurwedy, indyjskiego systemu zdrowia, czakry to centra energetyczne, bardzo ważne dla funkcjonowania człowieka. Każda z siedmiu głównych odpowiada za coś innego w życiu. Wiadomo też, że pierwszą, od której wszystko się zaczyna jest czakra podstawy. To ona odpowiada za poczucie bezpieczeństwa, i to na niej, w pewien sposób, opiera się cała reszta. Czakra podstawy jest umiejscowiona w ciele najniżej spośród siedmiu najważniejszych. I zasada jest prosta, kolejne czakry nie będą dobrze funkcjonowały, jeśli te poprzednie wypadną w równowagi, a to oznacza, że ta pierwsza może być traktowana jako ta najważniejsza.
Cyndi Dale jest amerykanką i światowym autorytetem w dziedzinie anatomii energetycznej. Autorka ta napisała już parę książek, między innymi o czakrach i uzdrawianiu energią, a jej twórczość została przetłumaczona na wiele języków. Do tej pory spotykałam się z książkami „czakralnymi”, ale zawsze były one kompleksowe, traktujące o wszystkich czakrach w jednej pozycji. Tym razem można powiedzieć, że w nasze ręce trafiła monografia poświęcona zaledwie jednej z nich, więc można by oczekiwać, że pojedyncza czakra będzie potraktowana po królewsku. Czy tak rzeczywiście było? Cóż… „Czakra podstawy” to książka niewielka objętościowo, ale za to bogata w treść. Zaledwie wycinek z całości, a poświęcono mu całą książkę. Książka składa się z trzynastu rozdziałów, które razem wchodzą w skład dwóch części.
Rozdziały są napisane przez różnych autorów, co niestety wiąże się z wieloma powtórzeniami. Treści w tej książce są powielane raz za razem, co z drugiej strony może być zaletą, bo z pewnością łatwiej je sobie wówczas przyswoić i zapamiętać. Czy dla mnie było to pomocne? Raczej nie, bardziej już chyba irytujące. Jest tu wstęp, a po nim część pierwsza, w swym zamierzeniu teoretyczna. Są tutaj podstawowe informacje o czakrze podstawy, a także aspekt fizyczny i psychiczno – duchowy. I teorii byłoby na tyle. Dalej przechodzimy do części drugiej, czyli teorii w praktyce. W tej części znajdziemy sporo praktycznych informacji, ale też sporo wiedzy „magicznej”. Spotkamy tu trochę duchowych sprzymierzeńców, aniołów, wróżek i jeszcze innych. Ze mną ten rozdział zupełnie nie współgrał, trochę za dużo tu czary-mary, a ja raczej twardo stąpam po ziemi. Dalej mamy jogę wspierającą pierwszą czakrę, i to już dla mnie było znacznie ciekawsze. To chyba jeden z wartościowszych rozdziałów.
Później znajdziemy rozdziały o mądrości ciała w związku z czakrą podstawy i właściwie przeczytamy tu głównie o uziemianiu. Kolejne tematy omówione w książce to medytacja, uzdrawiające wibracje, rozdział o kryształach minerałach i kamieniach, mantry, kolory i kształty, a na koniec przepisy kulinarne.
Całość wydaje się bardzo ciekawa i odkrywcza, ale w praktyce ta książka nieco mnie zawiodła. Główną osią rozczarowania były powtórzenia. I trochę zbyt duże umagicznienie, przez co dla mnie ta książka straciła nieco na wiarygodności. Ze względu na to, że poszczególne rozdziały pisane były przez różne osoby, zabrakło mi wspólnej melodii. Cóż… „Czakra podstawy” Cyndii Dale to pozycja z ogromnym potencjałem, chociaż odrobinę zmarnowanym. Niemniej dla zainteresowanych tematem może być ciekawym źródłem wiedzy i inspiracji.
Violet
-
Zapewne większość czytelników zetknęła się choć raz z pojęciem czakry, mantry czy uzdrawiania za pomocą energii. Niezależnie od tego, jaki jest nasz stosunek do tego typu zagadnień, to warto czasem otworzyć się na to, co nowe i nieznane i poświęcić chwilę na lekturę najnowszej publikacji Cyndi Dale. Wydana nakładem Wydawnictwa Studio Astropychologii, ta niewielka objętościowo książka powstała z myślą o osobach, które mają ubogą wiedzę w tej dziedzinie lub dopiero zaczynają swoją przygodę z ezoteryką.
Cyndi Dale to autorka licznych publikacji poruszających tematykę duchowości. Przedmiotem jej zainteresowań są bez wątpienia wspomniane już czakry. Ich zgłębianiu poświęciła większość swojej działalności zawodowej. W jej dorobku literackim znaleźć możemy tytuły takie jak „Czakry. Mały przewodnik”, „Czakry dla zaawansowanych” czy „Biblia energetycznej anatomii człowieka”. Tym razem do współpracy przy tworzeniu książki zaprosiła kilka znanych w środowisku nazwisk. Stworzona wraz z nimi publikacja skupia się na pierwszej z dwunastu czakr. Czakry definiuje się jako bardzo specyficzne punkty na ciele człowieka, odpowiadające za przepływ energii życiowej. Choć w większości dostępnych źródeł znaleźć możemy informację o istnieniu siedmiu czakr, to Dale wymienia tu ich aż dwanaście.
„Czakra podstawy” podzielona została na dwie części, z których pierwsza jest ogólnym wprowadzeniem do tematu. Autorka omawia tu czakrę pierwszą, czyli najważniejszą z czakr, zwaną właśnie ową czakrą podstawy bądź korzenia. Pokazuje jej usytuowanie na ciele i proponuje proste ćwiczenie na jej uaktywnienie. Z dużą pewnością wspomina ona również o wpływie funkcjonowania tej czakry na nadnercza, o których znaczeniu w zachowaniu zdrowia zaczyna się mówić ostatnimi laty coraz częściej. Jej fascynacja kulturą i religią hinduizmu, a także założeniami religii chrześcijańskiej znajduje odbicie zarówno w jej pracy zawodowej, jak i w życiu codziennym.
Na część drugą składają się rozdziały napisane przez różnych autorów a dotyczące wspomnianej już czakry podstawy. Co ciekawie i co mnie osobiście niezmiernie zdziwiło to, to, że dla czakry podstawy przyporządkowani są jej patroni w świecie zwierząt. Przedstawienie łosia i goryla jako strażników energii przepływającej przez to miejsce brzmi nieco fantastycznie. Jednak czy jest to możliwe i o co w tym wszystkim tak naprawdę chodzi? Dowiemy się tego już w jednym z początkowych rozdziałów. Można odnieść wrażenie, że postępując zgodnie ze wskazówkami autorów, jesteśmy w stanie nie tylko znacząco poprawić swoje zdrowie i samopoczucie, ale i smacznie zjeść. Książka zawiera bowiem kilka prostych, acz całkiem interesujących przepisów. Zapytacie, co ma wspólnego kuchnia z najważniejszą z czakr? Otóż wyjaśni wam to ta książka, a dokładnie ostatni jej rozdział. Miłośnicy jogi, medytacji, a nawet mineralogii także znajdą w niej wiele treści, które ich zainteresują. Zastanawiające dla niektórych może być jednak to, z czego wynika taka różnorodność tematów podejmowanych przez autorów. A wynika przede wszystkim z tego, że każdy z nich jest specjalistą w innej dziedzinie. To, co ich łączy to zamiłowanie do dalekowschodnich wierzeń i alternatywnych metod leczenia.
Choć teoria występowania ośrodków psychiczno-energetycznych na ciele nie została zaakceptowana przez współczesną naukę, to zwolenników jej istnienia nie brakuje. Świadczy o tym, chociażby rosnąca w ostatnich latach popularność literatury z zakresu dziedziny ezoteryki czy astropsychologii. W moc płynącą z czakr można wierzyć bądź nie, jednak nie da się odmówić autorom ogromu pracy, jaką włożyli w udowodnienie swoich teorii. Dlatego, chociażby z tego powodu warto sięgnąć po tę książkę i przy okazji zdecydować, jakie jest nasze zdanie na ten temat.
upupa_epops
-
Przy wyborze tej pozycji zainteresował mnie – co przyznam szczerze – jej opis z okładki. Wydawcy tą małą czerwoną książeczką, której kolor zresztą tożsamy jest z kolorem czakry, otworzyli całą serię książek, z których każda kolejna będzie opowiadać o innej z czakr. Ale co również istotne lub najistotniejsze – ma to być nie tylko opis, funkcji, działania, powiedzielibyśmy – fizjologii czakry. Książka ma nam dać narzędzia do tego, by odblokować, czy też poprawić funkcjonowanie naszej podstawowej czakry za pomocą odpowiednich technik jogi, mantr, wizualizacji, afirmacji czy wreszcie diety.
Postanowiłam zatem sprawdzić tę pozycję. I zachwyt.Teraz kilka słów wprowadzenia dla jasności: książka zachwyciła mnie, człowieka z absolutnie podstawową, czy wręcz prawi żadną wiedzą na temat czakr. Przede wszystkim dlatego, że napisana jest językiem prostym, dzięki któremu da się zrozumieć, to, co wydaje się czasem trudne do objęcia rozumem nastawionym na wiedzę logiczną i namacalną. Być może wytrwany ekspert zajmujący się czakrami od lat znajdzie w niej mankamenty, nieścisłości lub po prostu uzna, że podaje wiedzę niepełną. Cóż – być może. Jednak podkreślę raz jeszcze, dla żółtodzioba to fantastyczna lektura dająca wiedzę bazową w przedmiocie który opisuje.
Książka zbudowana jest z trzech części. Zadaniem pierwszej jest zapoznanie czytelnika podstawowymi pojęciami dotyczącymi czakry podstawy, nie bez powodu zatem ta część nosi tytuł: „Fundamenty teorii”. Jest niezwykle skromna, bo składa się tylko z trzech krótkich podrozdziałów. Część druga, która nazwano: „Pierwsza czakra – teoria w praktyce” jest zdecydowanie bardziej rozbudowana. Dostarcza wiedzy na temat duchowych sprzymierzeńców i tu pewnym zaskoczeniem może być, że są to nie tylko istoty magiczne jak wróżki, ale również zwierzęta, oraz aniołowie i archaniołowie, których konkretne imiona również poznajemy. Autorzy wprowadzają czytelnika w świat jogi i robią to bardzo praktycznie, wskazując na konkretne asany, które są skorelowane właśnie z czakrą podstawy. Tytuły kolejnych podrozdziałów jasno wskazują na to, czego dotyczy widza w nich zawarta i są to: mądrość ciała, Samoleczenie i uziemienie, Medytacja, Uzdrawiające wibracje, Kryształy, minerały, kamienie, Uzdrawianie mantrą, Kolory i kształty, czy wreszcie Przepisy kulinarne.
Warto nadmienić, że książka jest wydana w przemyślany sposób. Ma format kieszonkowo-torebkowy, co sprawia, że możemy tę niewielką objętościową pozycję zabrać ze sobą do samochodu, samolotu, pociągu czy autobusu jako towarzysza podróży. Sama treść to również idealnie nadaje się do czytania w „kawałkach”. Możemy przerwać czytanie na końcu któregoś z podrozdziałów by podjąć lekturę później.
Jeśli czegoś mi brakuje w tej książce, to być może rysunków pokazujących opisywane asany, bo jeśli ktoś uczęszcza na zajęcia z jogi, część lub wszystkie będzie znał, natomiast jeśli książka trafi do rąk osoby, która nie jest nawet początkującym adeptem, to rysunki byłyby czymś, co pomogłoby przyjąć właściwe ułożenie ciała.
Ja zdecydowanie będę wypatrywać kolejnych książkę z serii, chciałabym w ten właśnie sposób zaproponowany przez Cyndi Dale i pozostałych współautorów poznać pozostałe czakry. A ten sposób to jasne i klarowne wyjaśnienie z pozoru trudnych rzeczy. Urzekła mnie ta umiejętność pisania o rzeczach które zdają się być skomplikowany w prostych słowach. Bez dwóch zdań – ciekawa książka i jeśli poziom w kolejnych częściach będzie utrzymany – arcyciekawa seria!