Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Księga Ukrytych Praw

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 4 votes
Akcja: 100% - 4 votes
Wątki: 100% - 4 votes
Postacie: 100% - 6 votes
Styl: 100% - 8 votes
Klimat: 100% - 5 votes
Okładka: 100% - 9 votes
Polecam: 100% - 5 votes

Polecam:


Podziel się!

Księga Ukrytych Praw | Autor: Jarosław Gibas

Wybierz opinię:

mmichalowa

  Przypadek sprawił, że trafiłam na opis tej pozycji. Już sam jego wstęp, odnoszący się do naszych starożytnych przodków i zasad, jakimi kierowali się oni w swoim życiu, mocno mnie zaintrygował. Gdy kilka zdań dalej odkryłam, że "Księga ukrytych praw" zawiera również odniesienia do tradycji, religii i wierzeń, wiedziałam już, że jest to tytuł, który powinnam przeczytać. Oczywiście nie dlatego że ktoś mnie do tego zmusza, ale dlatego, że sama czułam taką wewnętrzną potrzebę. Gdzieś głęboko we mnie rozwinęła się myśl, że to, co odkryje na kartach tego tytułu, będzie ze mną rezonowało. Więcej, że pozwoli mi się czegoś nowego nauczyć.

 

Zanim książka do mnie dotarła, starałam się znaleźć więcej informacji na jej temat ponad to, co było zawarte we wspomnianym opisie. Bardzo ciężko było jednak o jakąś dłuższą recenzję, niż te kilka słów zdradzających, co tak naprawdę ukrywa zawartość. Nie zostało mi więc nic innego, jak samodzielnie sięgnąć po tytuł i wyrobić sobie własną opinię.

 

Spoglądając na okładkę, można odnieść wrażenie, że nie jest ona zbyt zachęcająca. Mroczna, osobiście kojarząca mi się z jakimś kodeksem praw, z którymi zapewne nie każdy będzie się zgadzać. Nie odwlekałam jednak lektury, bo cały czas tkwił w mojej głowie przeczytany uprzednio opis. Liczyłam na to, że treść zebrana i spisana przez Jarosława Gibasa, będzie równie ciekawa.

 

Zanim jednak czytelnik będzie miał okazję zanurzyć się we właściwej, czyli traktującej o kolejnych prawach treści, czeka na niego krótkie opowiadanie. Jego głównymi bohaterami są mistrz, błazen i „ja”… Ja jako autor, ja jako czytelnik, ja jako uczeń. Ten ciekawy zabieg spowodował, że poczułam klimat tego, w co miałam dopiero wejść.

 

Kolejno czekało na mnie 20 rozdziałów, a każdy z nich traktujący o innym prawie. W kontekście tej książki spokojnie słowo prawo można zastąpić słowem "zasada", a nawet "sposób na życie/na bycie wśród ludzi". Podejrzewam, że większość czytelników będzie początkowo myślała o zupełnie innych zasadach niż te, które faktycznie zawarte są w tym tytule. Wciąż uśmiecham się na myśl o swoim własnym zdziwieniu, gdy pierwsze spojrzałam na spis treści i zobaczyłam tam m.in. prawo spadania, wibracji czy dziesięciny. Przez moją głowę przebiegła masa myśli. Część z nich spowodowana narastającą ciekawością, część budząca we mnie zwątpienie, że być może jednak nie jest to pozycja dla mnie. Dałam jej szansę, chociaż myślę, że spokojnie mogłabym w tym momencie napisać, że dałam szansę sobie.

 

Nie mogę tego tytułu nazwać wyłącznie poradnikiem, ponieważ jego wnętrze faktycznie skrywa liczne odniesienia zarówno do historii, co do religii. Właściwie nie sposób zdefiniować tej książki jednoznacznie. Każdy z rozdziałów wypełniony jest informacjami odnośnie tego, kiedy dane prawo powstało, kto pierwszy je zauważył i opisał. Kolejno znajdują się potwierdzenia działania zobrazowane konkretnymi przykładami z historii. Wbrew pozorom zawarto tu równie dużo odniesień do kultury popularniej: i do książki, i do filmu. Nie brak tu także filozoficznych wstawek, a nawet przytoczonych opisów badań (o ile były takie prowadzone w danej kwestii). 

 

Nie da się idealnie zrecenzować tego tytułu, bo żeby to zrobić, wypadałoby przytoczyć całą jego treść. Tak wiele różnych zagadnień ze sobą niesie i tak wiele porusza tematów. Jest to książka, z której w moim odczuciu każdy wyniesie coś dla siebie. Nawet jeśli nie ze wszystkimi prawami będziemy się zgadzać, to na pewno znajdą się takie elementy, które zajmą naszą uwagę i spowodują, że będziemy chcieli dowiedzieć się o nich czegoś więcej.

 

Jako czytelnik głodny wiedzy takich pozycji właśnie sobie życzę. Po lekturze, czułam że chociaż trochę otworzyłam się na inny sposób myślenia i na inne podejście do współczesnego świata.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial