Kozel
-
W ostatnim czasie na polskim rynku obserwujemy prawdziwy zalew książek z dziedziny literatury „pop-obozowej”. Tym, kontrowersyjnym nieco terminem, określa się powstające od kilku lat na skalę wręcz przemysłową książki czyniące z Holokaustu tło dla ckliwych romantycznych historii czy przygodowych sensacyjek. Autorzy nie dbają przy tym zbytnio nawet już nie o prawdę i zgodność z faktami, ale choćby o podstawową wiarygodność…
Nie będę podawać w tym momencie konkretnych „złych przykładów” – dość skutecznie robią to za mnie historycy, również związani z Muzeum Auschwitz-Birkenau. Ja zajmę się dzisiaj pozycją zgoła odmienną, którą jest niewątpliwie Wybór. Przetrwać niewyobrażalne i żyć Edith Eger. To wspomnienie dziewczyny, dzisiaj już starszej kobiety, która w 1944 roku trafiła do Auschwitz. Przeżyła, gdyż Joseph Mengele lubił patrzeć na jej taniec, choć przy wyzwoleniu obozu znaleziono ją w stosie ciał.
Wybór. Przetrwać niewyobrażalne i żyć Edith Eger to jednak coś więcej niż opowieść o obozie. Autorka bowiem po zakończeniu wojny wyjechała do Stanów Zjednoczonych, ukończyła Uniwersytet w Teksasie, a następnie zajęła się kliniczną praktyką psychologiczną. Za swą specjalizację obrała pracę z osobami z doświadczeniem przemocy i z zespołem stresu pourazowego. Doskonale to zadanie definiuje Phillip Zimbardo – naukowiec znany każdemu, kto interesuje się psychologią. Konstatuje we wstępie do omawianej książki, że dr Eger umie skutecznie pomagać innym, bo sama przebyła dokładnie taką trudną drogę.
Czytelnik ma tu do czynienia z narracją pierwszoosobową, a opowiadana historia jest nie tylko obozowym wspomnieniem, ale również konkretnym studium psychologicznym. Autorka przeplata opowieść o sobie i swoich doświadczeniach z przykładami zaczerpniętymi z praktyki klinicznej. Wykorzystuje swoje doświadczenia – nieporównywalne przecież z tym, co dotyka większość osób – aby pomóc odkryć ludziom ważne prawdy na temat wolności, hartu ducha, wiary w lepsze.
Edith Eger rozpoczyna zresztą od rozważań bardzo ogólnych. Mówi o tym, że złe doświadczenia dotykają – choć, rzecz jasna, w różnym stopniu –każdego z nas, a prawdziwa wolność polega na umiejętności zmierzenia się z tym, co się właśnie wydarzyło. Jeśli w tym momencie nasunęły się komuś skojarzenia z coachingiem, z pewnością słusznie i nie bezzasadnie. Mając jednak z tyłu głowy fakt, co przeszła Eger, nieco inaczej spoglądamy na te porady.To możliwe tym bardziej, że autorka szybko przechodzi do opisu konkretnych wydarzeń. Zaczyna od 1939 roku, gdy ma dwanaście lat i naziści eksmitują jej rodzinę z dotychczas zajmowanego mieszkania, zaś kończy na wydarzeniach jej współczesnych. Cały czas filtruje wojenne przeżycia przez bliską jej teorię samego procesu leczenia i powracania do równowagi psychicznej.
W tym ujęciu Wybór. Przetrwać niewyobrażalne i żyć staje się więc czymś więcej niż tylko kolejną realizacją literatury obozowej, niczego nie ujmując oczywiście książkom pisanym po prostu jako wspomnienie. Celem publikacji Eger jest pokazanie ogromnej siły ducha, która jest w stanie przeprowadzić człowieka przez najgorszy nawet koszmar. Jednocześnie autorka wskazuje, że często najgorszymi strażnikami i najgorszym więzieniem dla nas jesteśmy właśnie my. Stąd też ten „wybór” w tytule – okazuje się bowiem, że nawet w skrajnej rzeczywistości obozu śmierci nadal można wybierać i nadal można odnaleźć w sobie ogromne pokłady mocy.
Zdecydowanie mogę więc polecić lekturę Wyboru… każdemu: zarówno osobie interesującej się tematami wojennymi i obozowymi, stawiającej na jakość przekazu, a nie proste granie na temacie, jak i tym, którzy poszukują literatury z psychologicznym zorientowaniem.