Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Morska Pogoń

Kup Taniej - Promocja

Additional Info

  • Autor: John Flanagan
  • Tytuł Oryginału: The Stern Chase
  • Cykl: Drużyna
  • Gatunek: Fantasy
  • Przekład: Zuzanna Byczek
  • Liczba Stron: 336
  • Rok Wydania: 2022
  • Numer Wydania: I
  • ISBN: 9788382661118
  • Wydawca: Jaguar
  • Oprawa: Miękka

Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Morska Pogoń | Autor: John Flanagan

Wybierz opinię:

YodaHulk

  Każdy czytelnik ma takich autorów, takie serie, takich bohaterów których poznaje w czasie dorastania. Historie, w których doświadcza wydarzeń w których uczestniczą postacie w jego wieku i odczuwające podobne emocje, mające podobne rozterki. W ten sposób już w tej chwili dobre 10 lat temu zaczęła się przygoda z moimi dwoma ulubionymi pisarzami literatury młodzieżowej – genialnego Ricka Riordana (Percy Jackson zawsze w serduszku) i nie mniej genialnego Johna Flanagana, autora kultowej już serii Zwiadowcy, oraz osadzonej w tym samym świecie przedstawionym serii Drużyna. Recenzja może zawierać spoilery, ale postaram się unikać tych kluczowych dla fabuły.

 

Tak oto już w 9 tomie serii wracamy do Hala oraz jego załogi. Akcję rozpoczynamy u wybrzeży Sonderlandu, gdzie bohaterowie testują nową łódź. W trakcie tych działań natykają się na statek atakujący drugi, więc podejmują decyzję o interwencji. Tak oto rozpoczyna się intryga, mająca na celu dyskredytację Skandian, którzy po wiekach grabieży i plądrowania starają się budować inny wizerunek. Po powrocie czeka ich jednak coś o wiele ważniejszego… a mianowicie przyjęcie zaręczynowe Ingvara oraz Lydii.

 

I tu przejawia się w mojej opinii pierwsza zaleta książek Flanagana – po bohaterach widać upływ czasu oraz proces dojrzewania przede wszystkim na płaszczyźnie emocjonalnej. Im dalej w las, tym postacie pogłębiają swoje wzajemne relacje i następuje ich progres. Jednakże uroczystość zostaje przerwana nagle przez atak w porcie. Wszystkie statki zostają podpalone… aczkolwiek jeden nie – Wilczy Wicher, statek oberjarla Eraka i duma Skandiańskiej floty zostaje ukradziony w niewiadomym celu, a misją załogi „Czapli” zostaje jego odzyskanie.

 

Nie będę ukrywać, główna intryga jak i sam przebieg fabuły jest stosunkowo prosty i przewidywalny dla starszego czytelnika. Ważnym jest fakt, że to historia jednotomowa, zamknięcie ma miejsce w momencie zakończenia lektury. Dla jednych będzie to wada, dla innych zaleta. Mimo wszystko nie mogę odmówić Flanaganowi jednego – wciągającego i angażującego stylu pisania. To ten typ autora, którego książki pochłaniam w ciągu góra dwóch godzin. Akcja pisana jest wartko i tak, by czytelnik odczuwał jak największą przyjemność z lektury. To co warto też zaznaczyć, to to że mamy tu do czynienia ze wzrostem jakości względem poprzedniego tomu, który to w mojej opinii był mocno średni.

 

Jednak fabuła to jedno, a postacie to drugie. Czy w tym tomie mamy jakiś znaczący rozwój postaci? Tu pojawia się w zasadzie mój drugi zarzut wobec tego tomu, bo nie licząc w zasadzie ukochanych szalonych bliźniaków (do których zaraz wrócę) oraz Hala i Eraka (bo ktoś musi być odpowiedzialny za plan działania) to pozostałe postacie zbytnio nie funkcjonują w tym tomie. Mam przez to na myśli że mają naprawdę znikomy udział w fabule, a ich charakter również lekko rzecz biorąc stoi w miejscu. I tu wkraczają z przytupem Ulf i Wulf, którzy nie dość że reprezentują sobą jeden z najszczerszych przypadków zasady „W sumie, dlaczego by nie?”. I co najważniejsze, w ich toku rozumowania ciężko się dopatrzeć braku logiki, zamiast tego mamy działania ugruntowane w relacjach między poszczególnymi członkami drużyny. Także ich działania mają czysto przyjacielskie pobudki i fakt ich realizacji zdecydowanie czytelnikowi przysporzy uśmiechu na ustach… a może nawet rozbawi na tyle żeby musieć odłożyć na chwilkę książkę jak w moim przypadku.

 

Na koniec warto jeszcze powiedzieć kilka słów o tym jak książka jest wydana. Jak to z większością książek Flanagana obecnie, wydawnictwo Jaguar wydaje je w dwóch wariantach okładkowych - twardej (personalnie przeze mnie preferowanym) oraz miękkiej. Egzemplarz przeze mnie recenzowany należy do tego drugiego wariantu i szczerze nie widzę powodów do zmartwień – mamy tu do czynienia ze standardowym dla wydawnictwa formatem i rodzajem papieru.

 

Podsumowując, mamy tu do czynienia ze stopniowym powrotem do starego dobrego Flanagana z czasów swojej najwyższej formy. Książką będącą dobrą młodzieżówką, oraz miłą odskocznią dla starszego czytelnika. Sam mam zamiar się zaopatrzyć jeszcze w wariant w twardej okładce, z potrzeby utrzymania spójności regału. Szczerze polecam.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial