Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Spaleni W Ogniu

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Spaleni W Ogniu | Autor: Jaume Cabré

Wybierz opinię:

Julia Panicz

  Moje pierwsze zetknięcie się z twórczością JaumeCabré okazało się oniryczno-transliteracką wędrówką z przygnębiającym morałem. Autor mówi: „błądzimy ciemną nocą i spalimy się w ogniu” – tak, jak ćmy. Tą tezą właściwie otwiera i zamyka książkę pt. „Spaleni w ogniu” (ostrzeżenie zawarte w tytule!). A następnie, ciągnąc tę powywijaną we wszystkie strony fabułę, przekonuje, że lepiej w niektórych kwestiachzaufać pisarzom. Czy aby na pewno?

 

Ismael urodził się w domu bez miłości. Albo inaczej – urodził się w domu, gdzie miłość obdarto z jej najczulszych warstw i pozostawiono jedynie zgryźliwą tęsknotę, która doprowadza do szaleństwa. Ojciec chłopaka nigdy nie pogodził się z przedwczesną śmiercią najdroższej małżonki i całą swoją żałobę przekuł w nienawiść do syna. „Nie trzeba mieć pojęcia, żeby ponosić odpowiedzialność za nieszczęście innych” – podsumował dziecko, które nieudolnie próbowało przekonać go o swojej niewinności, zostawiając dziesięciolatka w cierpieniu wyrzutów sumienia. Emocjonalne porzucenie przez jedynego żywego rodzica sprawiło, że nasz bohater zostaje właściwie sierotą. Co jednak mnie ogromnie cieszy, to pomimo tych przeciwności, ostatecznie wyjaśnia ojcu: nie ja jestem odpowiedzialny za śmierć matki. Ta odwaga mnie poruszyła.

 

Gdy jednak głębiej zastanowimy się nad tym zdaniem, nie broniąc tutaj zachowania ojca, to jest do bólu prawdziwe. Przecież wciąż i wciąż ranimy innych, nie zdając sobie nawet z tego sprawy. Czy niewiedza może być środkiem łagodzącym? Zostawmy jednak te dylematy na inną okazję, bo w przypadku historii Ismaela i jego rodziców, to nie zgodziłabym się z jego ojcem.

 

Nie ma co ukrywać, że późniejsze lata również nie były przychylne dla Ismaela: „I samotny jak palec wracał do domu, czytał, budził się w nocy, patrzył, jak czas beztrosko upływa, a jego nie stać na marzenia”. Aż pewnego dnia, za sprawą nikczemnych guzików od koszuli, wstąpił do pasmanterii, gdzie oprócz guzików spotkał miłość. I tak niczego nieświadomy, pogrążył się jeszcze bardziej w tę ognistą aurę, która koniec końców i jego pochłonęła.

 

Wsiada do auta ze znajomym, a następnie budzi się w nieznanym miejscu i nie pamięta kompletnie nic, a rzeczywistość miesza mu się z literaturą, którą pochłaniał całymi dniami.Jak widać, coraz ostrzejszy żar nie powstrzymał Ismaela przed brnięciem dalej ku ogniowi. Pętla się zaciska. Fałszywe poczucie bezpieczeństwa doprowadziło go do momentu, które zaczyna być właściwym jądrem historii.

 

A trzeba przyznać, że nic tak nie wciąga czytającego jak tajemnica. Choć w tym przypadku, może nie jest ona aż nadto wykwintna – jako osoby z zewnątrz możemy bardzo łatwo dojść do rozwiązania. Gdy jednak wejdziemy do środka powieści, staniemy obok Ismaela i spróbujemy dowiedzieć się, co się stało, będziemy mieć taką samą pustkę w głowie jak bohater. Więc razem z nim zaczynamy powoli rozplątywać ten enigmatyczny węzeł, jednocześnie plącząc się coraz bardziej w cwaną grę zainicjowaną przez autora. Pierwsza tajemnica ostatecznie znajduje swoje rozwiązanie, aleCabré funduje nam takie pranie mózgu, że koniec końców sami stajemy się ofiarą potężnego szoku – w sensie metaforycznym pewnie nawet przypominającemu temu, którego doznał Ismael po wypadku.

 

Lektura „Spalonych w ogniu” jest niczym spacer w ciemnościach. Błądząc po omacku, natrafiamy palcami na kolejne elementy, które pchają nas do przodu i pozwalają nam powoli brnąć do celu. Wątki mieszają się i czerpią z siebie nawzajem. Od Ismaela przechodzimy do rodu dzików, który ginie pod kołami rozpędzonego samochodu. Przechodzimy przez klasykę kina niemieckiego, gdzie prowadzi nas melodyjny głos Marlene – jednej z bohaterek. Dzięki Ismaelowi zagłębiamy się w świat literatury – „Moby Dick”, „Pani Bovary” czy „Doktor Żywago” okazują się sposobem na przedstawienie rzeczywistości. Jaume Cabré pozwala sobie na wyjątkową zabawę słowem, miesza fikcję z rzeczywistością, film i książkę, sen i jawę, kręci nam w głowie jak profesjonalista. A my ciągniemy tę grę, bo chcemy wiedzieć – co czeka na końcu tego ciemnego korytarza.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial