Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Odejdź. Rzecz O Polskim Rasizmie

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 3 votes

Polecam:


Podziel się!

Odejdź. Rzecz O Polskim Rasizmie | Autor: Agnieszka KościańskaMichał Petryk

Wybierz opinię:

Atypowy

  Lektura tej książki jest wstrząsająca. Człowiek staje się przybity samym faktem, że jest Polakiem, bo obraz narysowany przez Agnieszkę Kościańską i Michała Petryka zdaje się być dość jednowymiarowy – polski obywatel jest uprzedzony do wszystkich „innych”. Jesteśmy rasistami, a przy tym zwyczajnymi chamami i prostakami, poczynając od najwyższych urzędników państwowych (książka zaczyna się od cytatu wyciągniętego z wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego), a kończąc na najprzeciętniejszym Kowalskim. Czy jednak w istocie jest aż tak źle?

 

Nie chcę negować zebranych przez autorów „dowodów na rasizm”. Nie fabrykowali przecież tych wypowiedzi. Rasistowskie słowa padają zbyt często w przestrzeni publicznej oraz przy świątecznych stołach. Ile razy by nie padły – zawsze będzie to zbyt często, ponieważ drugiemu człowiekowi należy się szacunek, niezależnie od jego pochodzenia, koloru skóry, kultury czy wyznania. Jakakolwiek dyskryminacja – ze względu na płeć, wiek, orientację, poglądy lub brak poglądów – jest zła. Trzeba to wyraźnie podkreślić. Jednak czytając „Odejdź. Rzecz o polskim rasizmie”nie mogłem uwolnić się od wrażenia, że nie jest to książka do końca obiektywna.

 

Agnieszka Kościańska i Michał Petryk zaczęli ją pisać mając gotową tezę. Gdy tak robimy – zawsze znajdziemy szereg dowodów, potwierdzających nasze przekonania. Nie jest sztuką znaleźć rasistowskie teksty i wpleść je w reportaż tak, by podnieść larum jak to okropna jest nasza władza i ogólnie nasze społeczeństwo. Od autorów jednak mamy prawo żądać rzetelności, zwłaszcza gdy sami twierdzą, że to więcej niż reportaż. To, według wydawcy, „historyczno-antropologiczne śledztwo”, w którym badają systemowe wymiary rasizmu przeciwko czarnym migrantom i Romom w Polsce. Rzekomo chcą odpowiedzieć na pytanie czy rasizm jest częścią polskości, ale mam wrażenie, że zarówno oni pisząc, a my czytając, od samego początku wiemy jakie będą wnioski. Polak to rasista.

 

Każdy ma prawo napisać książkę. Jednak jeśli rości sobie ona pretensje do bycia traktowaną jako rozprawa naukowa, to powinna trzymać się jasno określonych kryteriów. Nie wystarczy tu rozbudowana bibliografia – chodzi też o to do czego się sięga, aby poprzeć swoje tezy oraz należy zadbać o wielowymiarowość źródeł. Tutaj widzę pewne braki. Wywody Agnieszki Kościańskiej nie znajdują często uzasadnienia (poza jej obserwacją czy też przekonaniem). Dziwi mnie dobór źródeł – z całym szacunkiem, ale artykuły pojawiające się w portalu gazeta.pl mają częstokroć niewiele wspólnego z poważnym dziennikarstwem. Antyrządowe lamentacje wciśnięte między plotkarskie newsy o tym, kto pochwalił się najlepszym selfie z windy, nie są godne porządnego reportażu. Spodziewałem się więcej po autorce. Do tego w samym tekście pojawiają się nawet błędy ortograficzne, co momentalnie obniża moje zaufanie do całej książki.

 

Sama narracja jest bardzo chaotyczna. Może ma to budować poczucie tzw. interwencyjności reportażu, ale dla mnie wprowadza przede wszystkim zamieszanie do lektury. Ciekawe dla mnie było szersze spojrzenie na rasizm, które dotyczy również stosunku Polaków do Romów. Jest to jednak reportaż bardzo niewielki – przez co trudno tu o głębszą analizę zagadnienia. Pozostawił mnie ze sporym niedosytem i, jakby nie patrzeć, czuję po lekturze drobne rozczarowanie.

 

Zagadnienie jest bardzo istotne. Reakcje Polaków na „innych” budzą niepokój. Zdecydowanie trzeba o tym rozmawiać. Książka Agnieszki Kościańskiej i Michała Petryka mogą być do tego przyczynkiem, ale nie jest to (przynajmniej w moim odczuciu) punkt wyjścia do głębokiej, merytorycznej dyskusji.„Odejdź”wymaga jednak uzupełnienia o inne lektury, które dadzą nam bardziej holistyczne spojrzenie na zagadnienie.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial