Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Dzienniki Wdzięczności

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 3 votes
Akcja: 100% - 3 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 3 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Dzienniki Wdzięczności | Autor: Janice Kaplan

Wybierz opinię:

Atypowy

  Mam trudność z poważnym traktowaniem tego typu poradników, które obiecują nam już w podtytule, że w jeden rok możemy zmienić swoje życie. A to właśnie gwarantować ma nam najnowsza książka od Janice Kaplan – wystarczy pozytywnie myśleć i być wdzięcznym – a nasze życie stanie się jeszcze lepsze. Opowiada nam o tym dobrze sytuowana amerykanka, która dzieli swoje życie między mieszkanie w Nowym Jorku i dom w Kent w stanie Connecticut. Na wszystkich zdjęciach jest uśmiechnięta, nienagannie uczesana i świetnie ubrana. Jest kobietą spełnioną. Jest gotowa, aby radzić innym kobietom, jak osiągnąć szczęście. Pytanie jednak czy poradnik ten jest dla każdego?

 

Na pewno nie jest dla mężczyzn. Muszę to stwierdzić z przykrością, ponieważ niełatwo było mi się przekonać do lektury tego typu książki. Dojrzałem jednak by dać szansę poradnikowi, który obiecuje mi lepsze życie. Pisany jest on jednak przez kobietę, i do kobiety. Ciężko było mi odnaleźć się w rozdziale – „Zakochuję się (ponownie) w mężu”, albo „Jak maleją pierścionki z diamentem – a rosną wspomnienia”. Uznajmy, że to mój błąd i niedopatrzenie, że jako mężczyzna postanowiłem sięgnąć po „Dzienniki wdzięczności” – myślałem, że przedstawione tu zasady są uniwersalne i nie zważają na płeć. Po lekturze wydaje mi się jednak, że Janice Kaplan pisze do bardzo wąskiego grona odbiorczyń – kobiet podobnych sobie. Nie wiem czy z lektury jej książki skorzystają te, które dziś zmagają się z dramatem wojny. Czy wyciągną z lektury coś wartościowego kobiety ubogie, które nie mogą marzyć o pierścionkach z diamentami – a co za tym idzie, ciężko im zamienić je na podróżowanie po świecie.

 

Janice Kaplan odniosła sukces – w wielu dziedzinach życia. Wszem i wobec ogłasza to sama, a także jej wydawcy. To producentka telewizyjna, dziennikarka i pisarka. Dla mnie niestety jest to jednak jedynie poza. Nie do końca kupuję ten wyidealizowany wizerunek. A to pewnie przekłada się na to, że mimo szczerych chęci, nie kupuję również treści jej poradnika. Nie neguję roli wdzięczności w naszym życiu. Bynajmniej! Uważam, że jest to podstawa. Słowo Boże wielokrotnie wzywa nas do takiej postawy serca:

 

„Ponadto w waszych sercach niech panuje pokój Chrystusowy. Jako ludzie tworzący jedno Ciało zostaliście przecież do życia w nim powołani. Nie zapominajcie też o wdzięczności!” (Kolosan 3:15)

„Dlatego, jako ci, którzy otrzymują niewzruszone królestwo, zachowajmy wdzięczność i z nią pełnijmy służbę w sposób miły Bogu: z szacunkiem i w poczuciu odpowiedzialności wobec Niego.”(Hebrajczyków 12:28)

 

Z kolei apostoł Paweł swego czasu pisał do Tymoteusza, że w „dniach ostatecznych” ludzi będzie cechowała między innymi właśnie niewdzięczność:

 

„Wiedz o tym, że w dniach ostatecznych nastaną trudne czasy. Ludzie będą samolubni, rozkochani w pieniądzu, chełpliwi, wyniośli, bluźnierczy, nieposłuszni rodzicom, niewdzięczni, niegodziwi, nieczuli, nieprzejednani, skorzy do oszczerstw, niepohamowani, okrutni, gardzący tym, co dobre, zdradzieccy, bezmyślni, nadęci, kochający przyjemności bardziej niż Boga.”(2 Tymoteusza 3:1-4)

 

Myślę, że to właśnie obserwujemy w naszych czasach – w tym sensie bez wątpienia można określić je mianem „ostatecznych”. Ludzie bardzo często okazują się niewdzięcznymi, nie mając nawet świadomości tego, że w ten sposób zatruwają swoje własne życie.

 

Bez dwóch zdań uważam, że powinniśmy ćwiczyć się we wdzięczności, i może to we wspaniały sposób wpłynąć na nasze życie. Dlatego sięgnąłem po tę książkę. Niestety jednak, odnoszę wrażenie, że Janice Kaplan mocno trywializuje to zagadnienie. Nie neguję tego, że przeżyła swego rodzaju przemianę w swoim życiu, ale uważam, że jest coś głębszego i bardziej uniwersalnego – coś co mogą zastosować wszystkie kobiety, i wszyscy mężczyźni – że istnieje wdzięczność ponad podziałami, która ma moc zmienić nasze życie. Nie musi się to łączyć z pozytywnym myśleniem, które często przybiera formę zaklinania rzeczywistości. Wdzięczność ma moc nawet tam, gdzie nie ma najmniejszych pierścionków, z najmniejszymi diamentami.

 

Książkę oceniam przeciętnie, ponieważ nie była kierowana do mnie. Nie chcę stwierdzić, że nie będzie pomocna i odkrywcza dla Ciebie. Bez dwóch zdań jest pięknie wydana, i warto ją przejrzeć. Ale uważam, że nie wyczerpuje tematu. Może być jednak punktem wyjścia do poszukiwania głębszej wdzięczności.

MarJadka

  Słyszałam o mocy pozytywnego myślenia i cudach wręcz, jakie potrafi zdziałać. Ale zawsze kojarzyło mi się z bardzo długim okresem casu. Tymczasem Janice Kaplan przekonuje, że wystarczy jeden rok pozytywnego myślenia, by moje życie się zmieniło.

 

Jeden rok. To tak naprawdę długi czy krótki okres czasu? Zależy do czego i dla kogo.

 

Zaintrygowana sięgnęłam po tę pozycję i zaczęłam się w nią zagłębiać. Trudno powiedzieć, że zaczęłam ją czytać. To nie jest powieść, którą się czyta, kiedy chce się odpocząć (choć to też zależy kto przy jakiej lekturze wypoczywa). Nie jest to także poradnik, co należy zrobić aby … Zastanawiałam się do jakiego gatunku mogłabym zaliczyć „Dzienniki wdzięczności”. I … tak naprawdę nie wiem. Myślę, że każdy odpowie sobie na to pytanie sam.

 

Jestem natomiast pewna jednego. Każdy POWINIEN „Dzienniki wdzięczności” przeczytać. Dlaczego? Bo wdzięczność naprawdę ma niesamowicie potężną moc zmiany. I tylko od nas samych zależy czy z niej skorzystamy. Oczywiście – to nie jest lekkie, proste i łatwe do wykonania. Powiedziałabym, że wręcz chwilami zdaje się niemożliwe do zrobienia. Jak mam szukać pozytywów w tragedii, która mnie właśnie dotyka? Jak mam cię cieszyć, że ptaki śpiewają za oknem, kiedy straciłam pracę? Jak mam … Można by mnożyć takie sytuacje bez końca. Janice Kaplan na przykładach z własnego życia pokazuje, jak można zacząć zmieniać swoje nastawienie. Podaje także przykłady swoich znajomych. A więc nie jest to teoria, tylko praktyka.

 

Autorka postanowiła przez najbliższy rok żyć z wdzięcznością. Ponieważ jest dziennikarką, więc od razu pomyślała o tym, jako o projekcie, który należy przeanalizować i zbadać. Co miesiąc miała się skupiać na innej sferze życia. Na każdym kroku miała się posiłkować radami ekspertów i dziełami filozofów, psychologów i teologów. Chciała sprawdzić, co się stanie, kiedy wykształci w sobie postawę wdzięczności.

 

„Dzienniki wdzięczności” są zapisem tego eksperymentu – projektu, który zmienić autorkę. Codziennie wieczorem zapisywała tylko JEDNĄ rzecz w swoim Dzienniku Wdzięczności (specjalnie zakupionym do tego celu!). Podzieliła rok na cztery pory roku, a w jej obrębie każdy miesiąc był poświęcony innej sferze życia.

 

I tak część pierwsza, Zima, to Małżeństwo, miłość i rodzina – czyli mąż, dzieci i … strefa wolna od narzekania (czyli brak narzekania). Część druga to Wiosna – Pieniądze, praca i rzeczy, które posiadamy, czyli –wydostanie się z kieratu niedosytu przedmiotów, nowe spojrzenie na pieniądze, pracę i karierę. Lato, część trzecia, to Wdzięczność i zdrowie, czyli zdrowotne zalety wdzięczności, dobroczynny wpływ natury oraz wpływ wdzięczności na odchudzanie (tak!). I wreszcie część ostatnia, czwarta – to Jesień – Radzenie sobie z życiem, troska o innych i relacje z bliskimi – czyli Jak poczuć się lepiej w złych chwilach, nieegoistyczne podejście do życia i odnajdywanie radości. Czy ten spis treści zachęca do wzięcia książki do ręki i zajrzenia do niej? Bo mnie tak!

 

Ale to nie wszystko. Jest jeszcze Epilog, czyli podsumowanie całego roku. Które jak się można domyśleć wychodzi na plus. Są należne podziękowania. Jest rozmowa z autorką. A na samym końcu znajduje się autorskie Siedmiodniowe Wyzwanie Wdzięczności. Autorka po pięciu miesiącach od zakończenia swojego roku wdzięczności nagle zaczęła narzekać na dom na wsi, znajdując całą listę niedociągnięć. Wyłączyła tryb wdzięczności! I tu pojawiło się Siedmiodniowe Wyzwanie Wdzięczności, bo wprawdzie wdzięczność jest postawą, ale trzeba stale pracować, by mieć wyniki.

 

Dla mnie książka fantastyczna! Dałabym jest ocenę 100, ale jest tylko 6 …

 

 
 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial