Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Bezmiłość

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Bezmiłość | Autor: Sylwia Winnik

Wybierz opinię:

MagLaw

  Obozowa literatura poruszała już różne zagadnienia, które wyłaniały się przy okazji analizy niewyobrażalnego okrucieństwa, jakiego doświadczały osoby, które trafiały do piekła obozów koncentracyjnych. Po raz pierwszy przedmiotem tych rozważań staje się jednak miłość i to miłość przedstawiona nie w postaci romantycznej historii, która ziściła się za obozowym drutem, ale ogrom uczuć, które przelane zostały na skrawki papieru w postaci obozowych grypsów, w formie listów wysyłanych z obozowych baraków drogą mniej lub bardziej oficjalnej korespondencji czy w postaci wspomnień przelanych na kartki pamiętników, które oddać miały tęsknotę za ukochanymi bliskimi.

 

Sylwia Winnik, w swej najnowszej książce zatytułowanej „Bezmiłość. O czułych wyznaniach w listach, grypsach i wspomnieniach z Majdanka” w właściwy dla siebie sposób poddała szczegółowej analizie zachowane archiwalnie dokumenty w postaci zapisków epistolarnych, które powstały w czasie obozowej zagłady, a które nakreślone zostały ręką jej ofiar. Z reporterską precyzją, która zawsze towarzyszy pracy autorki, i z historycznym zacięciem, Sylwia Winnik sięgnęła do zachowanych w archiwach KL Lublin tj. obozu koncentracyjnego zwanego potocznie Majdankiem, strzępów wspomnień zawartych w relacjach byłych więźniów obozu, w których nie tylko ukazana została brutalna, codzienna rzeczywistości, w jakiej dzień po dniu przyszło im walczyć o tchnienie dnia następnego, ale przede wszystkim w namacalny sposób widać w nich próbę trzymania się życia za wszelką cenę. Taką siłę w determinacji do stawiania czoła totalnej opresji, z jaką zmagali się więźniowie obozu, poszukiwaniem determinacji w dążeniu do stawienia czoła skrajnemu wyniszczeniu organizmu, dawała wiara w kontakt z bliskimi. To nadzieja na skreślone naprędce słowa otuchy, na miłosne wyznania skrzętnie ukryte na wydartych skrawkach papieru, czy te oficjalne choć cenzurowane przez obozowe władze listy dawały siłę na to, aby przetrwać kolejny dzień w piekle, a jeśli to nie było dane, to odejść z tego świata w poczuciu bliskości z drugim człowiekiem.

 

Zebrane w zbiorze historie to obraz rozmaitych przejawów miłości ukrytej w słowach przelanych na papier. To zarówno potwierdzenie wielkiego uczucia jakie połączyć miało kochanków, czasem literalnie aż po grób, przez ogrom rodzicielskiej miłości, szczere uczucie tęskniących córek i synów w korespondencji do matek, zapewnienia o nieustająco tlącym się płomieniu miłości między rozdzielonymi obozowym drutem małżonkami, a czasem słowa wsparcia braterskiego czy siostrzanego, które w obliczu obozowej zagłady dawały siłę na to, aby podjąć walkę o przetrwanie.

 

W tych setkach niezwykle emocjonalnych zapisów okrucieństwo obozowej rzeczywistości, wyzutej z jakiejkolwiek formy człowieczeństwa, pozbawiającej człowieka godności, odzierającej z szacunku dla jednostki ludzkiej kontrastuje z niewyobrażalną siłą miłości do ukochanych, którzy stawali się opoką, światłem na przetrwanie mrocznych chwil.

 

Ten reportaż, pomimo tego, żejego treść obdarzona jest ogromnym ładunkiem emocjonalnym,czyta się jednym tchem, za sprawąniezwykłej łatwości autorki w posługiwaniu się słowem. Chociaż dotyka ona trudnych tematów, sposób przekazu pozbawiony jest publicystycznego nadęcia, a nastawiony na wywoływanie emocji, co sprawia, że trudno się przy lekturze książki nie wzruszyć.

 

Wartością dodaną publikacji jest jej uzupełnienie o bogatą warstwę fotograficzną, gdyż zdjęcia pozyskane z rodzinnych archiwów i przekazane do muzealnych zbiorów obozu w Majdanku sprawiają, że postaci, które stały się bohaterami opowieści zawartych na kartach książki, uwiarygadniają całość relacji.

 

Wreszcie niezmiernie ciekawy jest ostatni rozdział książki, który z perspektywy naukowej podejmuje próbę wytłumaczenia istoty obozowej miłości i tego, w jaki sposób mogły one przynieść ukojenie.

 

Czy warto sięgnąć zatem po „Bezmiłość”? Bez dwóch zdań, bowiem książka ta potwierdza, że w zgotowanym piekle na ziemi miłość potrafiła uskrzydlić i dać nadzieję na przeżycie. Polecam zatem serdecznie.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial