Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Zen Gotowania Pieniędzy

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 1 votes
Akcja: 100% - 1 votes
Wątki: 100% - 1 votes
Postacie: 100% - 6 votes
Styl: 100% - 1 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 3 votes
Polecam: 100% - 1 votes

Polecam:


Podziel się!

Zen Gotowania Pieniędzy | Autor: Robert Frankowski

Wybierz opinię:

Agnesto

  Gdy czytałam „Zen gotowania pieniędzy” myślałam „szeroko”. Dosłownie. Bo wskazówki autora, jego spostrzeżenia, porady i szanse, jakie daje codzienność można „podpiąć” pod wiele aspektów. Można ograniczać choćby do wielkości mieszkania (czy nie za dużo w nim... bibelotów?), do obszaru kuchni (czy te wszystkie garnki, przyprawy lub kubki są potrzebne? Czy aby nie zagracają półek i szaf i kiedy były ostatnio wykorzystywane?), do wnętrza szafy (ilość ciuchów czasem przeraża) czy choćby do obszaru pracy i swojego stanowiska (czy wypowiadam swoją opinię współpracownikom? Czy potrafię obronić własnych racji? Czy zajmuję się kilkoma rzeczami naraz, odsuwając tą zasadniczą? Czy jestem... wydajny?). Istnieje wiele pól i dziedzin, w których można wykorzystać sugestie Roberta Frankowskiego. Dlaczego?

 

Bo wszystkie obszary mają jeden wspólny punkt – nasz mózg.

 

Trzeba zmienić siebie, swoje myślenie, postrzeganie i nawyki, a dopiero potem będziemy widzieć … pozytywne skutki. Będziemy bogatsi.

 

Jednak „Zen” nie ogranicza się jedynie do finansów i nas „w nich”. To nie pisanie o budżecie i osobistym Banku, który wymaga należytego prowadzenia i gospodarowania. To nie straszenie, co się stanie, gdy nie będzie oszczędności, pracy i przyszłości. To nie górnolotne dywagacje na temat giełdy i notowań akcji.

 

Nie.

 

„Zen...” to pisany normalnym, prostym i jakże czytelnym stylem poradnik. Poradnik o gotówce, ale nie tylko. I tu jest jej haczyk, tu jest ukryty magnes, który trzyma przy lekturze. Bo, jak się okazuje, to, ile pieniędzy się posiada i czy aby nie balansuje się na cienkiej linie między sknerstwem, a rozrzutnością, ma ogromne przełożenie na wszystko. Zbyt wiele uwagi poświęcanej zarobkom i wydatkom nie jest dobre. Nie jest nawet polecane. Z obsesji trzeba się leczyć. Należy jej unikać. Ale... Trzeba usiąść i zrobić plan, mądry plan i się go trzymać. Co wydaję na co, po co i kiedy. Skrupulatnie przepracować myślenie, nawyki i otworzyć oczy na to, co i jak się robi. Zapytaj się – co się marnuje? Co jest warte rezygnacji? Jakie mam marzenia i czy warto ściskać pas, by je osiągnąć? Co mi sprawia radość?

 

I czy siebie lubię?

Czy jest mi dobrze w tym miejscu z sobą samym?

Niby banalne, ale jakże ważne.

 

Niedawno trafiłam na pewną przypowieść Brata Jakuba, która ma wiele wspólnego z tym, o czym pisze spec Robert Frankowski: „Brat Jakub został zaproszony na wieczerzę przez pewną staruszkę, która żyła z wnuczkiem pod jednym dachem. Ona, 90-letnia, była babcią, matką i ojcem dla dorastającego 7-latka, sieroty. Była też nauczycielką, przewodnikiem prowadzącym bezpiecznie przez życie i najlepszą jego przyjaciółką.

 

Gdy zasiedli przy drewnianym stole przy bardzo skromnym jedzeniu, brat Jakub zapytał chłopca.

 

- Co wyniósłbyś ze swojego domu, gdybym powiedział ci, że za piętnaście minut się spali i wszystko pochłonie ogień? I dom i rzeczy przepadną. Co byś uratował?

 

Chłopiec spuścił głowę ku talerzowi, zamarł z kromką chleba w dłoniach i milczał.
- Musisz szybko działać, bo to twoje ostatnie dziesięć minut – powtórzył słowa Jakub.
- Uratowałbym babcie i rodziców.
- Rodziców? - zapytała skonsternowana kobieta.
- Rodziców – powtórzył. - Uratowałbym ich od zguby i grzechu, a ciebie babciu wyprowadził z pożaru. 
- A zabawki? Książki? Tyle masz różnych rzeczy...?
- Rzeczy pochodzą od ludzi, a miłość od Boga. A tylko ciebie babciu kocham. Mama i tata mnie jej nie nauczyli, bo nie zdążyli. Dlatego tylko ciebie bym uratował. Tylko ciebie, babciu.

 

Brat Jakub spuścił głowę ku talerzowi, zamarł z kromką chleba i nie powiedział nic...”

 

Zen gotowania pieniędzy” to przewodnik, kompendium wiedzy i poradnik psychologiczny w jednym. To mapa, którą autor daje ci do rąk i namawia do poznania. Siebie i reszty. Zacznij od siebie, potem będzie łatwiej, będzie lżej i … odruchowo. Stawiaj kroki na ścieżce bogactwa.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial