Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Miód W Deszczu

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 3 votes
Postacie: 100% - 1 votes
Styl: 100% - 3 votes
Klimat: 100% - 1 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 3 votes

Polecam:


Podziel się!

Miód W Deszczu | Autor: Małgorzata Urszula Laska

Wybierz opinię:

Agnesto

  Jak żyć, gdy w każdym domu może mieszkać podglądacz i donosiciel? Jak rozmawiać z ludźmi, jeśli w każdym zdaniu szukają podtekstów lub winy. Naszej winy, obcych, nie swojej. To u innych szuka się fałszu, kłamstwa i owej drzazgi w oku. Samego siebie się wybiela, idealizuje i stawia blisko prawdy – jednak owo „blisko” nie oznacza „w prawdzie”. Jest przełom 50/60-lecia, do opuszczonych domostw i siedzib napływają nowi lokatorzy. Tworzy się kalejdoskop narodowości, mentalności i kultur. Ludzi dzieli miedza, ulica, czasem tylko ściana mieszkania. Jednak coś, co powinno być atrakcyjne, nie zawsze takie jest. O wielu sprawach się mówi, pomaga się drugiemu w ramach własnych sił i reakcji własnego sumienia.

 

Jednak... Jednak...

 

Wygodniej i bezpieczniej jest … czasem milczeć. Nie widzieć. Nie słyszeć.

 

Dom, cztery ściany i Leon z Antosią i dziećmi. I alkohol – codziennie. Bez umiaru.

 

I bicie – zawsze.

 

I krzyki – zawsze.

 

I wyzwiska – zawsze.

 

I dzieci patrzące na ojca katującego ich matkę. Dzieci patrzące na pijanego tyrana, mocarza we własnym królestwie pływającego po alkoholu. Dzieci patrzące na ojca, który upokarza, nie kontroluje ani chlapiących z ust słów, ani swoich czynów. Ojca, który bije do krwi, do utraty przytomności, do utraty sił. Król zaprasza śmierć do drzwi własnego domu, bo odurzenie pustoszy mu umysł. On, jako ręka sprawcza, porządkuje, szykuje „towar” do grobu. „Bierz sobie kostucho” – drwi – „bierz ten ludzki gnój”. Jego ofiary ledwo uchodziły z życiem... Nie jeden raz. Lecz któregoś dnia Julek się postawił, i co?

 

Został wypędzony.

 

„Miód w deszczu” to powieść będąca punktem styczności wielu gatunków literackich. To także konglomerat wątków i tragedii. To powieść o nadziei na lepszą przyszłość, o miłości zarówno do ludzi, jak i zwierząt. To książka o ambicjach młodych ludzi, o marzeniach, ale i o nienawiści i niesprawiedliwości.

 

Cztery domy obok siebie, a każdy z nich w czterech ścianach skrywa swoje tajemnice. My przekraczamy próg tylko jednej rodziny, tylko jedną poznajemy. Wchodzimy w domowy syf i patologię, bo jak inaczej nazwać znęcanie się ojca nad rodziną, której ABSOLUTNIE nie powinien mieć? Jak inaczej nazwać bicie, wyzwiska i furię, która osiąga najwyższy stopień brutalności? Czyż gnojem nie jest strach wywołany przez alkohol? Czy patologią nie jest krew na twarzy własnej żony, przyjazd karetki, czy dzieci, którym zabrano dzieciństwo? Tu rządzi wódka, potem On, pan domu, reszta jest niczym. Tak było, tak jest i takie ma prawa ojciec. Cztery ściany domu, którego lokatorzy uśmiechają się przez łzy. Sufit skrywa to, czego ludzie na zewnątrz nie widzą. Małgosia Urszula Laska w „Miodzie w deszczu” ukazuje nam życie tylko jednej rodziny. Jednak podczas czytania, gdzieś w tobie, rodzi się pytanie – a jak jest u innych? Kto w tym zlepku napływających ludzi żyje wedle katechizmu, a kto zamyka drzwi na kilka zamków i skrupulatnie zasłania okna chroniąc to, co rozgrywa się w środku? Kto jest strażnikiem domowego piekła, przemocy i gwałtu?

 

Ludzie doświadczyli wojny. Wracają odmienieni. Nie każdy na lepsze. Są wśród nich tacy, co dopiero teraz wyrywają z życia to, co im się należy. Tak jest u Julka, u Antosi... Tak jest w ich domu. Strach, łzy, ból. Trwoga, z którą się żyje – ciągle i ciągle. I pytanie – Boże, dlaczego?

 

Od lektury nie sposób się oderwać. Jej fabuła ciągle do ciebie wraca, przypomina się. Puka do twojego umysłu i kreuje obrazy. Ci ludzie, ta rodzina... Choć powieściowa staje się jakby twoją własną. Personalizujesz się z bohaterami i dosłownie żyjesz z nimi. Czujesz. Emocje buzują, bezsilność łamie w pasie, a psychika nie potrafi być na tyle silna, by się sprzeciwić poniżaniu. Autorka połączyła ze sobą i emocje i nastroje i magnetyzujący temat jednocześnie. Ludzie z brakiem wiary lecz z ciężkimi bagażami doświadczeń – traum, porażek i strachu. I nagle mają dom, mają pola, mają trzodę... I mają nowego siebie, wyimaginowanego.

 

Pani Małgosia stworzyła wspaniałą powieść, która snuje się w tobie, jak rzeka. I nawet jeśli nie umiesz pływać, to wchodzisz do wody. Ufasz jej, że nie pozwoli ci utonąć. Dajesz się prowadzić za literacką rękę.

 

Wspaniała, mocna, prawdziwa.

 

To słodycz gorzkiego miodu w deszczu łez.

 

Lecz z nadzieją...

Tulliana

Oryginalna opowieść pełna uczuć i historycznych odniesień

 

  Jeśli szukacie nietuzinkowej, wzruszającej, a jednocześnie bardzo wartościowej powieści obyczajowej, to z pełnym przekonaniem zachęcam was do lektury książki ,,Miód w deszczu” Małgorzaty Urszuli Laska. Recenzowana tutaj powieść intryguje swoim tytułem zapowiadającym słodko-gorzkie losy głównych bohaterów, jak również kusi przepięknie skomponowaną okładką – na pierwszym planie widzimy apetyczny słoik miodu z kwietną dekoracją, natomiast w tle parę zakochanych pod jednym parasolem, a wszystko to pokazane w pastelowej kolorystyce.

 

,,Miód w deszczu” to z wielu powodów książka godna poznania i polecenia innym – dzięki niej możemy przenieść się w okolice Mazur i Kurpiowszczyzny lat 50/60, poczuć sielską atmosferę dawnej polskiej wsi, gdzie niejednokrotnie rozgrywały się również dramatyczne zdarzenia. Lektura omawianej tutaj książki z pewnością jest wymagająca – ze względu na wiele wątków powieści, trudną tematykę w niej poruszaną, jak i fakt, że autorka starała się ukazać w niej koloryt mazurzenia, czyli gwary typowej dla dawnych mieszkańców Mazur i Kurpiowszczyzny.

 

,,Miód w deszczu” to z pewnością powieść niejednoznaczna, pełna zaskakujących zwrotów zdarzeń i wielu sprzeczności. Baśniowe klimaty dawnej wsi mieszają się tutaj z trudną powojenną rzeczywistością i osobistymi dramatami głównych jej bohaterów. Czy miłość Juliana i Gretel przetrwa pomimo wielu przeciwności losu? Czy Antosia zdoła wyzwolić się z władzy despotycznego męża? Jak lokalna wiejska społeczność poradzi sobie z komunistyczną rzeczywistością i przyjmie nowych sąsiadów napływających do nich nawet ze stolicy Polski? ,,Miód w deszczu” to powieść trzymająca w napięciu od pierwszej do ostatniej strony i bardzo, bardzo wzruszająca, zasługująca na uznanie oraz zapadająca w pamięć czytelników. Uważam ją za jedną z najciekawszych książek, jakie miałam okazję przeczytać w całym 2022 roku – a trochę tych lektur było…

 

Liryczna historia z morałem i wieloma uniwersalnymi prawdami

 

,,Miód w deszczu” to książka nietypowa ze względu na swoją tematykę, miejsce akcji
i stylizowany na gwarę język. Powieść na pierwszy rzut ,,trąci myszką”, ale kiedy głębiej się nad nią zastanowimy, pokazuje uniwersalne prawdy życiowe dotyczące wartości rodzinnych, sposobów na pielęgnowanie uczucia miłości, wreszcie zabiegania o ukochaną osobę. Za sprawą autorki ,,Miodu w deszczu” czytelnik może przenieść się w czasie, wyobrazić sobie, jak wyglądało życie w różnych zakątkach powojennej Polski. Atutem opisywanej tutaj powieści jest i to, że autorka ma zdolność do interesującego, a jednocześnie bardzo sugestywnego przedstawiania realiów historycznych. W jej książce odnajdziemy ślady po niemieckiej okupacji, wątki związane z ukrywaniem partyzantów, odwołania do żołnierzy wyklętych, czy komunizmu na pograniczach mazursko-kurpiowskich.

 

,,Miód w deszczu” to na pierwszy rzut oka powieść obyczajowa z rozbudowanym wątkiem miłosnym i historycznym, ale z całą pewnością nie jest to zaledwie lekka ,,poczytajka” na wolne popołudnie, czy wieczór przed pójściem spać. ,,Miód w deszczu” jest książką pokazującą całą paletę ludzkich uczuć w sytuacjach trudnych, często nieprzewidzianych. Prezentowana tutaj lektura może stać się inspiracją do prowadzenia ciekawych dysput natury filozoficznej, albo samodzielnych rozważań o naturze dobra i zła, o próbach radzenia sobie z trudną rzeczywistością i walki o miłość do ukochanej osoby.

 

Nie znałam wcześniej twórczości autorki ,,Miodu w deszczu”, ale jestem pełna uznania dla jej zdolności literackich i warsztatu pracy, dlatego bardzo chętnie sięgnę po inne powieści Małgorzaty Urszuli Laska. Jeśli lubicie starannie skomponowane powieści obyczajowe, interesujcie się gwarą Kurpiów i Mazurów oraz chętnie sięgacie po powieści z rozbudowanym wątkiem społecznym (rola kobiet w komunistycznej Polsce), z całego serca zachęcam was do lektury niniejszej książki.

 

 
 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial