Pasjonatka
-
„Miron w pułapce. Akademia dziecka. Pomóż przetrwać” – to przesympatyczna książeczka dla dzieci autorstwa Ewy Nowak. Ewa Nowak napisała kilka naprawdę niezłych powieści dla nastolatków. Wiedziałam więc, że przy „Mironie w pułapce” potencjalnie czeka dzieciaki całkiem niezła zabawa. I nie pomyliłam się ani trochę.
Seria „Pomóż przetrwać” zapoznaje dzieci ze światem przyrody czyli z tym, co otacza je na co dzień i co powinny zauważać i właściwie rozumieć. Przekazuje im ważne informacje o specyfice życia poszczególnych gatunków, o ich zwyczajach, potrzebach, zachowaniu, apetycie. Co lubią, co je drażni, gdzie śpią, co jedzą, jak się bronią.
Dzieci poznają więc pingwina Elwirkę, jeża Eliasza, trzmiela Reginkę, a w recenzowanej przeze mnie książkę, fokę Mirona. Foki dzieci zwykle widują w ogrodzie zoologicznym. Ewa Nowak natomiast pokazuje ich miejsce zamieszkania na wolności, a więc to najbardziej właściwe i naturalne – morski brzeg, poszarpane skały i oczywiście morskie fale. Uświadamia dzieci, jak wygląda codzienność foki, jakie ryby lubi na śniadanie, obiad i kolację.
Dzieci mogą też zobaczyć, jak rosną małe foczki, jakie są z początku bezradne, nie potrafią jeszcze same jeść, a co dopiero zdobywać pokarm, nie są w ogóle samodzielne, więc spędzają czas z mamą na plaży. Całkiem jak nasze dzieciaki na wakacjach. Gdy trochę dorosną, ruszają za mamą do wody, by nauczyć się pływać, jak ona. Takie towarzyszenie fokom nie może nie sprawić dzieciom frajdy. Przy tym jest też oczywiście dużo zabawy, bo foki przeżywają też przygody, narażają się na niebezpieczeństwo, jak wszystkie młode stworzenia.
Przyjemności dopełniają przecudne ilustracje. Wyraziste, kolorowe, przyciągające wzrok. Ich autorką jest Anna Łazowska i trzeba przyznać, że dodały one książce wiele uroku.
Dla kogo książeczka jest przeznaczona? Dla przedszkolaków na pewno będzie zarówno ciekawą rozrywką, ale też pouczającym wstępem do poznania przyrody i ekologii. Pomoc zwierzętom, ochrona ich naturalnego środowiska, to tematy, które warto przybliżać dzieciakom już w bardzo młodym wieku. Oczywiście najlepiej w sposób ciekawy i w formie zabawy. To z pewnością zaprocentuje w przyszłości empatią i wrażliwością.
Te dzieci, które zaczynają już powolutku czytać, mierzą się z pierwszymi, prostymi tekstami, tez będą bardzo zadowolone. Duże litery, przejrzysty druk, ułatwią im tę samodzielną czytelniczą przygodę.