Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Tron Zeusa

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 3 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 3 votes
Styl: 100% - 3 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 3 votes

Polecam:


Podziel się!

Tron Zeusa | Autor: Deborah Lerme Goodman

Wybierz opinię:

Jarosław Drożdżewski

  Gry paragrafowe to gatunek, który ma w Polsce wielu zagorzałych fanów. Szczególnie niedawno w pandemicznych (a obecnie postpandemicznych) czasach gdy wiele osób pozbawiona została możliwości grania w tradycyjne systemy RPG a inna część po prostu lubi spędzać czas samemu i podoba im się to, że mogą wpływać na losy bohaterów książki, jest czymś intrygującym, gatunek ten zyskał na uznaniu. Powodów, aby do paragrafówek zajrzeć, jest wiele, tak wielu jest tych, którzy po nie sięgają. Krajowy rynek wydawniczy obfituje w wyborne i niezwykle zróżnicowane tytuły, dzięki czemu znajdą tutaj dla siebie zarówno ci, którzy gustują w bardziej skomplikowanych przygodach z wbudowaną mechaniką gry, jak i ci, którzy poszukują czegoś minimalistycznego. Ci drudzy mogą sięgnąć np. albo po klimaty horroru w „Zewie Cthulhu” albo po serię książek „Stwórz swoją historię” od wydawnictwa Nowa Baśń. I kilka zdań właśnie o jednej z tych pozycji poniżej.

 

Publikacje Nowej Baśni charakteryzują się ogromnym zróżnicowaniem tematycznym. Uczestnicząc w tych przygodach, możecie być ninja, możecie wędrować śladami Yeti czy odbyć tragiczną wyprawę Titaniciem. W końcu możecie również zawędrować do starożytnej Grecji. I właśnie na tę wyprawę was zapraszam. Może dacie dzięki temu radę odnaleźć Zeusa i zasiąść na jego tronie? Właśnie w takim klimacie i atmosferze będziecie poruszać się w książce „Tron Zeusa”, aby udowodnić, że Twoi rodzice mieli rację i że nie są oni oszustami. Motywacja jak najbardziej wystarczająca, aby wyruszyć w niebezpieczną podróż. Nie liczcie jednak, że będzie ona taka prosta i, że za chwilę do tego celu dotrzecie. Co to to nie, gdyż książka ma trzydzieści zakończeń a wiele z nich ciężko nazwać pozytywnymi. To czy uda się wam „wygrać”, zależy od wyłącznie od waszych wyborów. Tak samo od nich zależy co zobaczycie i przeżyjecie po drodze, a co wam gdzieś umknie i ile tak naprawdę lektura potrwa. Jeśli będziecie mieć szczęście takie jak ja, to już w pierwszym podejściu odkryjecie to, co najważniejsze, co jednak w żadnym wypadku nie sprawia, że książka ląduje na półce na zawsze. Ma ona bowiem ogromną regrywalność, gdyż aby dotrzeć do wszystkich zakończeń i poznać wszystkie przygody musicie się naprawdę natrudzić i w sumie przygotować na gorycz porażki. Tak to już jest w grach paragrafowych, gdzie śmierć czy porażka jest ich stałym elementem.

 

Nie inaczej jest w tym wypadku, jednakże przy serii „stwórz swoją historię” nie czuje się z tego tytułu żadnej depresji, gdyż jest ona krótka i nieskomplikowana więc nie trzeba po każdej śmierci tworzyć postaci, rozdzielać tzw. pedeków czy przedzierać się przez rozległe paragrafy. To z jednej strony zaleta, lecz z drugiej też i wada szczególnie dla tych nieco bardziej wymagających. Tutaj bierzesz, gdziekolwiek jesteś, książkę do ręki i poświęcasz jej kilkanaście minut, aby przeżyć własną przygodę. Czy ta jest ciekawa? Mam wrażenie, że to zależy najbardziej od osobistych preferencji, gdyż jeśli Grecja i jej starożytna odsłona jest wam bliska, to na pewno się tu odnajdziecie i będziecie cieszyć smaczkami takimi jak Ikar czy Minotaur. Na pewno również atmosfera jest bardzo przyjemna i dobrze nas nastraja podczas podróżowania pomiędzy kolejnymi paragrafami. Ja osobiście – właśnie z powodu prywatnych preferencji – wolałem odsłonę toczącą się w Japonii.

 

Cała rozrywka i clue tej pozycji to lektura kolejnych paragrafów i na ich końcu zadecydowanie, w którą stronę zmierzysz następnie. Wybierasz podpisany paragraf, do którego przeskakujesz i poznajesz dalszy ciąg historii. Wydaje się proste i rzeczywiście w wypadku tej serii (powtarzam – brak tu mechaniki choćby rzutu kością) tak jest, jednocześnie jednak wywołuje to nadal sporo emocji. Tu i ówdzie tekst przeplatany jest rysunkami (średnie graficznie, jeśli mam być szczery i nawet w obrębie tylko tej serii widziałem lepsze), ale całość jednak skupia się na tekście i tym jakie ty i tylko ty podejmiesz decyzje.

 

Komu poleciłbym „Tron Zeusa”? Na pewno miłośnikom klimatów starożytnej Grecji, gdyż możliwość dość swobodnej eksploracji (oczywiście w ramach gatunku, z którym mamy do czynienia) i bezpośredniego wpływu na szereg związanych z nią mitów jest dużym plusem. Poleciłbym też młodszym czytelnikom i potencjalnym zaangażowanym tego typu graniem. Na rynku jest według mnie wiele lepszych i bardziej rozbudowanych tytułów, jednakże na sam start nie jest to wybór zły. Tania, łatwa w zrozumieniu zasad i w sumie wciągająca może być niezłym przyczynkiem do tego, aby tuż po niej sięgnąć po inne tytuły paragrafowe.

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial