Aneta Sawicka
-
"Ciekawski George" to animacja, którą dawniej bardzo lubiły moje dzieci. Przyznaję, że i ja pałałam sympatią do sympatycznej małpki będącej głównym bohaterem bajki. Lubiłam razem z dziećmi oglądać tą animację ze względu na jej bardzo spokojną fabułę, promowanie pozytywnych wartości i walor edukacyjny. Przez długi czas nie miałam jednak pojęcia, że oprócz wersji animowanej o ciekawskim Georgu powstała również seria książeczek. Dlatego też, kiedy miałam okazję poznać jedną z nich nie wahałam się ani chwili. Z dużym zaciekawieniem sięgnęłam po książeczkę "Ciekawski George i szczeniaczki" i razem z synkiem przeczytałam o nowej przygodzie małej, sympatycznej małpki.
Pewnego dnia George razem ze swoim opiekunem, panem w żółtym kapeluszu wybrał się na spacer. Kiedy usiedli na ławce, aby chwilę odpocząć przypadkiem znaleźli małego, przestraszonego kotka, którego postanowili odwieźć do schroniska dla zwierząt. Dla Georga wyprawa do schroniska okazała się bardzo emocjonująca- małpka nigdy nie była w takim miejscu. George z zaciekawieniem zaczął oglądać schronisko i mieszkające w nim zwierzęta. Niestety ciekawość małpki doprowadziła do kłopotów- George przez przypadek wypuścił z klatki całą zgraję szczeniaczków razem z ich mamą. Choć pieski narobiły sporo zamieszania cała sytuacja miała również dobrą stronę- udało się odnaleźć szczeniaczka, który wcześniej się zagubił.
Opowiadanie o ciekawskim Georgu to bardzo spokojna historia ze szczęśliwym zakończeniem. Mali czytelnicy znajdą tutaj to, co lubią, czyli opowieść pełną zwierzątek i kolorowe ilustracje. Tekst opowiadania jest dość krótki, więc z powodzeniem książeczkę można czytać nawet najmłodszym dzieciom. Oczywiście jest ona również doskonała dla dzieci w wieku przedszkolnym. Opowiadanie o Georgu, który odwiedza schronisko to dobra inspiracja do rozmowy z naszymi dziećmi na temat zwierząt domowych i odpowiedzialności za nie. Po przeczytaniu książeczki warto porozmawiać z dziećmi o tym, czym jest schronisko dla zwierząt i dlaczego tak ważne jest, aby decyzję o posiadania zwierzaka podejmować świadomie. Nie można więc odmówić książeczce aspektu edukacyjnego. Autor przekazuje w niej dzieciom pozytywne wartości, pokazuje emocje i więź łączącą Georga z panem w żółtym kapeluszu. Georga można tu odebrać jako odpowiednik małego dziecka, które jest ciekawskie i często psoci, zaś pan w żółtym kapeluszu to oczywiście odpowiednik rodzica, który cierpliwie znosi wszystkie wybryki swojej pociechy.
Czy warto po tą książeczkę sięgnąć razem z dzieckiem? Odpowiedź bez żadnych wątpliwości brzmi tak. To bardzo sympatyczna historia, idealna do wspólnego czytania. Książeczka jest krótka, liczy tylko 24 strony. Większość każdej strony zajmuje kolorowy obrazek. Ilustracje są tutaj estetyczne, stonowane i dość proste, a jednocześnie przyjemne w odbiorze.
Ogromnie się cieszę, że trafiłam na przygody Georga w książkowej formie. Warto zaznaczyć, że na rynku wydawniczym można znaleźć całą serię przygód tej niesfornej małpki, będącej ulubieńcem dzieci. Bez wątpienia George jest postacią kultową, znaną już od dłuższego czasu, więc tym bardziej warto naszym dzieciom podsunąć jego przygody. Tym bardziej, że są to opowieści naprawdę wartościowe, mające swój niepowtarzalny styl, niezmienny od lat. Jest to ogromny plus, że przygody ciekawskiego Georga nie podległy ulepszaniu na siłę, a pozostały wciąż takie same. Chętnie razem z moimi dziećmi będę wracać do przygód niesfornej małpki. Z pewnością przeczytamy inne książeczki z tej serii, was również do tego zachęcam.