Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Kukolka

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Kukolka | Autor: Lana Lux

Wybierz opinię:

Agnesto

  Przypadki mają wpływ na ludzkie życie, co nie jest bezpodstawne. Przypadki chodzą po ludziach bez względu na wiek, narodowość, czy płeć. Gdy życie przestaje mieć sens, gdy brak miejsca dla siebie, jako człowieka, a rzeczywistość razi zakłamaniem, bezdusznością i brakiem uczuć, człowiek zaczyna popadać w depresję. Mając duszę odczuwasz wszystko personalnie, osobiście wręcz, a ból ma to do siebie, że się odkłada w tobie. Odkłada i rośnie, a po latach zaczyna dusić, blokować gardło, hamować serce. Ból umiejscawia się w człowieku na zawsze. Każdy bodziec osiada na wcześniejszym i tworzy choroba, na jaką brak leków. Choroba egzystencji.

 

Samira to dziecko... niczyje. Bez rodziców, bez przyjaciół, bez domu. Czym jest dom? Jak to jest go mieć? Wracać do niego? Co to znaczy czekać na kogoś? „(...) Możesz polegać wyłącznie na sobie... Dla takich ludzi, jak ty nie ma domu, a jedynie przytułek”.

 

Samira, śliczna dziewczynka o śniadej cerze i cygańskiej urodzie, która urodziła się mając pięć lat, w sierocińcu „Słoneczko” na Ukrainie. Z czasu wcześniejszego nic nie pamięta, ani matki, ani ojca, ani tym bardziej ich głosów, czy ciepła przytulonego ciała. Ma pięć lat, jest poniżana, bita, plugawiona. Jest nikim i niczym. Nikt się z nią nie liczy – przecież to bachor, kurdupel, śmieć. Uczy się życia sama na sobie, bo nikt nie chce tej parszywej, cygańskiej znajdy. Sierota jest nikim, a na „takie coś” nie marnuje się czasu. Samira to „gnój (…), zwierzę (…), insekt, cygański pomiot”. Te i im podobne słowa notorycznie padają pod jej kontem. Nikt nie pamięta jej imienia, nikt się nawet nie kwapi je poznać, choć wbrew pozorom każdy ma o niej wyrobioną opinię. „Wy, Cyganie, macie złodziejstwo we krwi (…).” Plus zastraszanie, „(...) Każdy głupek wie, że jeśli się odwróci, to wydarzy się coś złego i znów wyląduje się w miejscu, z którego się uciekło”. A Samira ucieka...

 

Życie co krok zatrzaskiwało za Samirą ciężkie drzwi, nie dawało drugiej szansy, nie pozwalało na wyciągnięcie wniosków. Zamęt i trzask. Stoisz sama, dziecinko, tkwisz, jak chwast w polu, niechciana, niekochana, nikomu nie potrzebna. A w ręku ściskasz plastikowy worek, w kieszeni masz 5 hrywien, a w sobie głód. Życie daje ci wyraźnie odczuć, że jesteś cygańską zakałą, brudem, którego trzeba się pozbyć.

 

Samira nie żyje. Ona doświadcza życia, by żyć, doświadcza wszystko to, co owo życie ma w sobie najgorszego. Ludzie ją ranią, wykorzystują, okłamują. Miejsca, do których trafia to tymczasowe przystanki na trasie jej dni. Wszystko wokół to fałszywy miraż, który godzi we wnętrze i powoduje nieustanne krwotoki. Samira, jako dziecko nie ma świadomości tego ludzkiego zła, dlatego nie odbiera go wprost, jednak czas, prędzej, czy później przyniesie zmianę, przyjdzie zrozumienie.

 

Dziecko nie powinno tak cierpieć, nie powinno być upokarzane, gnojone i opluwane. Dziecko ma mieć beztroskie dzieciństwo, kochane osoby tuż obok i ciepły dom z dachem nad głową. Dziecko powinno... Jest Samira jest wykluczona, jest poza nawiasem, bo to „pomyłka w ludzkim ciele”, to cygańskie zero, kula u nogi, śmieć.

 

Tak – czytasz ze zgrozą, wewnętrznym buntem i niezgodą na los dziecka.

 

Tak – z każdą kolejną stroną litery coraz bardziej rozmazują ci się przed oczami. Mokre policzki słone od łez, które nie chcą wyschnąć...

 

Tak – choć czujesz, że się dusisz, że brak ci oddechu, że ból rozsadza ci cały organizm, to nie odkładasz „Kukolki”. Stajesz się z nią jednością, spajasz się w Samirą i z powieścią jednocześnie.

 

Tak – czytasz „Kukolkę” Lany Lax.

 

Czytasz, płaczesz, cierpisz.

 

Niesamowita mieszanka emocji. Trudno się otrząsnąć. Trudno pozostać obojętnym.

Tulliana

Wstrząsająca powieść o dziewczynce, która uwierzyła w lepszą przyszłość

 

  ,,Kukolka” to debiutancka powieść Lany Lux, urodzonej w latach 80. wszechstronnej artystki o ukraińsko-żydowskich korzeniach. Bohaterką jej książki jest Samira, śliczna dziewczynka nazywana ,,Kukolką” (Laleczką), której udaje się uciec z upiornej namiastki domu – sierocińca i zbliżyć do spełnienia swego jedynego marzenia o emigracji do Niemiec czyli kraju kojarzącego się z wolnością i dobrobytem. Nie przepadam za naturalistycznymi, wręcz wstrząsającymi historiami o wyzysku i przemocy wobec kobiet oraz dzieci, ale opis ,,Kukolki” zainteresował mnie do tego stopnia, że postanowiłam zaryzykować i zapoznać się z tą smutną, bardzo poruszającą powieścią. Do czego można porównać klimat panujący w ,,Kukolce”?

 

Powieść Lany Lux najbardziej przywodzi mi na myśl osobliwe połączenie baśni Andersena o dziewczynce z zapałkami z książką dokumentalną ,,My, dzieci z dworca ZOO”. ,,Kukolka” to przejmujący portret psychologiczny zagubionej dziewczynki, której nigdy nie było dane zaznać ciepła rodzinnego domu ani poczuć się osobą kochaną, docenianą, szanowaną przez bliskich. Promykiem nadziei w życiu dręczonej w sierocińcu Samiry jest list od jej przyjaciółki Mariny, adoptowanej przez parę zamożnych Niemców. Marina obiecuje Samirze, że już wkrótce jej nowi rodzice przyjadą do sierocińca również po nią i obie dziewczynki będą wiodły dostatnie, szczęśliwe życie w Niemczech.

 

Brutalna prawda o dalszych losach ślicznej Kukolki

 

Bohaterka powieści Lany Lux to naiwna, niedojrzała emocjonalnie dziewczynka, którą nauczono tylko żebrać, kraść, sprzątać po sobie, ,,masować fiuty” swoim opiekunom i prostytuować się. Kukolka przez długi czas wierzy, że jedyne na co powinna czekać, to kojarząca się jej z wolnością dorosłość i ma nadzieję, iż wykonując swoje codzienne obowiązki w domu nowego opiekuna Rocky’ego, będzie mogła wreszcie zarobić pieniądze i wyjechać do Niemiec – do Mariny oraz jej rodziców. ,,Kukolka” jest do bólu prawdziwą historią małej sieroty, którą niemal każdy mami obietnicami o lepszej przyszłości i każe zadowalać się ochłapami – nie tylko jedzenia, ale też marnymi substytutami tego, co kojarzyć się powinno z prawdziwą miłością, namiętnością, życiem u boku upragnionego mężczyzny. Czy takie słowa powinny paść z ust dorastającej dziewczynki, która dopiero staje się kobietą? ,,Wszystko stracone. Każdy człowiek opowiadał mi jakieś kłamstwa, żeby mnie zmanipulować, uformować, wykorzystać…”

 

W powieści Lany Lux doskonale widać kontrast między pięknymi dziecięcymi marzeniami o miłości do dziecka i do dorosłej kobiety z brutalnymi opisami przemocy i wyzysku, scenami zbiorowego seksu w nocnych klubach oraz obrazów z pracy prostytutek, które by jakoś przeżyć z dnia na dzień, sięgają po twarde narkotyki, dające im choćby chwilę zapomnienia… ,,Kukolka” to bez wątpienia książka warta przeczytania, ale też wnikliwej analizy i interpretacji – najlepiej w konsultacji z psychoterapeutą. Powieść przykuwa uwagę swoją wartką akcją oraz realistycznie ukazanymi bohaterami, czytelnik wciąż żywi nadzieję, że Kukolka wreszcie spełni swoje marzenie i zrozumie, co to znaczy naprawdę kochać i być kochaną. Niestety zakończenie książki pokazuje, że dla dzieci takich jak Samira nie ma większych szans na normalne życie i zapomnienie o traumach z dzieciństwa.

 

Akcja recenzowanej tutaj powieści rozgrywa się w latach 90., ale książka wydaje się wciąż uniwersalna, zwłaszcza w kontekście wojny na Ukrainie, dramatycznych losów dzieci i kobiet, które narażając się na niebezpieczeństwo, usiłują spełnić swoje skryte marzenia o lepszym życiu na emigracji. Z całego serca zachęcam was do przeczytania powieści ,,Kukolka” Lany Lux. Dzięki tej książce inaczej spojrzycie na bezdomnego na dworcu, będziecie z większą uważnością wychowywać swoje dzieci, być może też zdobędziecie się na odwagę, by porozmawiać ze swoim partnerem np. o granicach wolności i oczekiwaniach seksualnych w waszym związku.

 

 
 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial