Budowniczowie Pierścienia | Autor: Larry Niven

 Louis Wu oraz towarzyszący mu Kzin Mówiący-do-zwierząt, powracają raz jeszcze do Pierściecia. Powracają jednak w roli więźniów Najlepiej Ukrytego, który za sprawa ich talentów, umiejętności i poświęcenia pragnie zdobyć sławę i uznanie poprzez zdobycie wielkich skarbów tego miejsca. Bardzo szybko okaże się jednak, że Pierścień znajduje się na granicy katastrofy, której może zapobiec jedynie nie kto inny, jak Louis. By jednak tak się stało, musi odkryć on sekrety twórców Pierścienia, co nie będzie prostym zadaniem...

 Larry Niven zaprosił nas oto raz jeszcze do tego niezwykłego świata kosmicznej i odległej przyszłość, zabierając do niezbadanego wciąż Pierścienia. I trzeba przyznać, że zaproszenie to jest bardzo intrygującym już za sprawą samego konceptu autora na tę kontynuację, jej fabularny rozmach i jakość pisarskiego warsztatu, który stoi na absolutnie najwyższym poziomie. Dużym plusem wydaje się również to, że po książkę tę możemy sięgnąć także wtedy, gdy nie znamy pierwsze części cyklu.

 Fabułę opowieści znaczy rozmach, wielka dynamika i również okazałe emocje, gdy oto poznajemy najpierw trudne położenie Lou i Mówiącego, następnie przerażające odkrycie już na Pierścieniu, jak i wreszcie trudną misję celem uratowania życia milionów, a być może i całego wszechświata. I choć mamy tu główny wątek opisujący działania Lou i Mówiącego, to jednocześnie łączy się on z wieloma innymi, pobocznymi historiami - m.in. historią pewnej kobiecej nacji, która ma bardzo specyficzne prawa i obyczaje. Dzieje się tu wiele, zawsze ciekawie i absolutnie nieprzewidywalnie.

 Duży plus należy się tu za kreację postaci i miejsca akcji tej opowieści, czyli z jednej strony potrafiącego nas zaskoczyć spojrzenia na Louisa Wu, Kzina, Najlepiej Ukrytego i reszty bohaterów..., z drugiej zaś obrazu Pierścienia, który kryje w sobie tak wiele sekretów, zamieszkujących go gatunków, a nawet i całych światów. Tu z kolei zachwyca nas perfekcyjne połączenie zaawansowanej technologii z zagadkami Kosmosu, które tak pięknie i płynnie łączy się w tę jakże malowniczą, epicką całość.

 Powieść ta wpisuje się w nurt literackiej space opery, której strony znaczy wartka akcja, wielka przygoda, niezwykłe losy twardego bohatera  i walka. Do tego warto docenić tu również barwne spojrzenia na obce światy, nacje i ich zwyczaje, subtelną dawkę dobrego humoru oraz wątki o bardziej romantycznym, a nawet i namiętnym charakterze. I można pokusić się w tym miejscu o stwierdzenie, że otrzymujemy za sprawą tej powieści dokładnie wszystko to, co tego typu literatura powinna sobą oferować.

 Książka ta powstała w 1984 roku, ale mimo upływu czasu wciąż pozostaje ona wielką, wyjątkową i stanowiącą wzór dla współczesnych pisarzy science fiction. To po prostu jakość, pomysłowość i znakomite rozumienie tego, czym powinna być space opera. To z kolei przekłada się na porywającą nas lekturę, wyśmienitą rozrywkę i poczucie, że oto mamy do czynienia z wielkim dziełem gatunku. I tylko można się cieszyć z tego faktu, że oto kolejne pokolenia polskich czytelników mogą poznać ten tytuł.

 Rzecz całą reasumując – powieść „Budowniczowie pierścienia”, to jedna z najlepszych odsłon literackiego science fiction. Najlepsza z uwagi na intrygującą fabułę, przekonującą kreację bohaterów, oczarowujący obraz obcych światów i niezwykłych artefaktów, jak i wreszcie emocje, wobec których nie można przejść obojętnym. Z tych wszystkich względów gorąco polecam i zachęcam was do sięgnięcia po ten tytuł.