Agnieszka Nowak
-
W świecie Warcrafta zakochałam się właśnie dzięki książką. Choć samą grę uważałam za fajną rozrywkę, nigdy nie należałam do największych fanek gier komputerowych. Nie przeszkodziło mi to jednak w sięgnięciu po „Dzień smoka" autorstwa Richarda Knaaka, który skradł moje serce. Bardzo się cieszyłam, że w moich zbiorach pojawiła się „Sylvana” – tym razem spod pióra Christie Golden – i nie mogłam się doczekać, kiedy ponownie wrócę do świata Warcrafta.
Jak się okazało powieść Christie Golden była długo wyczekiwaną książką skupiającą się wokół Sylvany Bieżywiatr – jednej z najbardziej rozpoznawalnych i kultowych postaci ze świata Warcraft. Dla niektórych graczy Sylvana jest bohaterką, a dla innych czarnym charakterem. Charakteryzuje ją jednak to, że bez względu na to, czy walczy o sprawiedliwość, czy szuka zemsty, zawsze bierze los we własne ręce. Nadrzędnym celem Sylvany jest wyciągnięcie świata Azeroth z okowów przeznaczenia, a dzięki współpracy z Nadzorcą cel ten stał się wreszcie na wyciągnięcie ręki. Teraz musi wykonać już ostatni krok: przekonać uwięzionego króla Anduina Wrynna, by przeszedł na jej stronę. Aby mogło się to ziścić Sylvana musi zmierzyć się z własną przeszłością, która doprowadziła ją do zawarcia paktu z Nadzorcą. Teraz wspomina najstraszniejsze wydarzenia i jednocześnie odsłania przed największym rywalem swoje prawdziwe oblicze oraz tajemnice. Christie Golden przedstawia czytelnikom prawdziwą historię Sylvany. Fabuła książki toczy się od momentu powstania rozłamu w rodzinie Bieżywiatrówi awansu na generała tropicieli przez śmierć z rąk Arthasa i przewodzenia Porzuconym, aż po zejście do Czeluści, w których w końcu pojęła, co skrywa zasłona śmierci. Teraz Sylvana Bieżywiatr jest bliska odniesienia zwycięstwa. Staje jednak przed wyborem, który ostatecznie zdefiniuje jej jestestwo.
Powieść możemy podzielić na dwie części – pierwszą, która skupia się na dzieciństwie głównej bohaterki, trudnych relacjach w rodzinie Bieżywiatrów oraz tragediach, które zaczęły zmieniać jej życie oraz drugą, w której poznajemy najnowsze przygody Sylvany. Początek książki ukazuje wydarzenia z życia Sylvany, które nie zostały przedstawione w grze komputerowej, dzięki czemu czytelnicy mogą bliżej poznać jej historię i motywy. Jest to także wartość dodana dla samych graczy, którzy mogą się zbliżyć do bohaterki i zrozumieć jej złożony charakter. Autorka skupia się tutaj na pokazaniu psychiki elfki oraz przybliżenia jej charakteru. Dzięki temu kreuje jej wyrazisty obraz oraz intensyfikuje wrażenia czytelnika z nią związane. Ta część fabuły jest zdecydowanie wolniejsza, zaczyna dopiero budować napięcie związane z całą opowieścią. Jest też jednocześnie bardziej tajemnicza, dzięki czemu nadaje książce specyficznego charakteru. Mimo tego nie nuży w trakcie lektury i ma odpowiednie tempo. Wszystko jest przedstawione w bardzo interesujący i momentami mroczny sposób. Nie brakuje opisów, które uruchamiają wyobraźnię czytelnika, ale jednocześnie idealnie balansują z wyrazistymi dialogami.
W drugiej części czytelnicy dostają już dużą dawkę przygód, które z każdą chwilą pobudzają ciekawość. Autorka zaserwowała nam fabułę pełną zwrotów akcji oraz wyrazistych bohaterów. Dużo się dzieje, ale historia przedstawiona przez Christie Golden w ogóle nie jest chaotyczna. Autorka dokładnie wyjaśnia każdy wątek i nie pozwala sobie na niedopowiedzenia. Dzięki temu czytelnicy mogą w pełni cieszyć się dynamiczną i pasjonującą fabułą.
Całość książki jest pisana bardzo lekkim, a jednocześnie dopasowanym do klimatu fantasy językiem. Akcja jest wyważona i nie pozwala czytelnikom na chwilę oddechu. Jako fanka klasycznych powieści fantastycznych w ogóle nie poczułam się zawiedziona. Myślę, że powieść znajdzie mnóstwo fanów wśród miłośników Warcrafta, ale także dobrej literatury fantasy.