Czas Bogini | Autor: Ewa Kassala

  Choć podwaliny państwa polskiego zostały już gruntownie przez historyków zbadane warto sięgnąć czasem po mniej dokumentalną, a bardziej fabularną próbę wyjaśnienia tego, jak ukształtowało się państwo pierwszych Polan. Idealną okazją ku temu jest pochylenie się nad powieściami historycznymi, które osadzone są w początkach formowania się zrębów Polski na mapie dziejów. Wśród godnych polecenia tytułów, które dotyczą tej tematyki,na uwagę z pewnością zasługuje najnowsza powieść Ewy Kassali „Czas Bogini”, wydana przez Wydawnictwo Sonia Draga, która stanowi otwarcie cyklu Słowiański Szlak.

Jest to opowieść absolutnie klimatyczna, porywająca od pierwszych stron prowadzonej przez Autorkę narracji, która zawiera w sobie nie tylko dużą dawkę historii państwowości tworzonej przez Mieszka I, ale i liczne odniesienia do mitologii słowiańskiej, w której kult bóstw i bożków pogańskich – od Swarożyca przez mateczkę Makosz, wyznaczał sposób spojrzenia na świat pierwszych Słowian.

W tym historyczno-mitologicznym klimacie utrzymana jest cała książka, co nadaje jej dodatkowo walor edukacyjny, uzupełniający przyjemność samego czytania. A ta stanowi prawdziwą ucztę, w której nie brak intryg, porywów namiętności, ambicji rządzących w zyskiwaniu coraz większej władzy, jak i poszerzaniu jej zakresu, kosztem podboju innych ziem.

I tu ogromne zaskoczenie jeśli chodzi o utrwalony gdzieś głęboko w pamięci obraz pierwszego piastowskiego władcy. Jeśli podobnie jak ja spodziewaliście się, że to raczej prymitywny rządzący, który nie bardzo miał pojęcia o panowaniu, a już z pewnością dalekie mu było myślenie strategiczne, to bardzo się pomylicie. Autorka przedstawia Mieszka I jako postać niezwykle złożoną, pełną kontrastów, wręcz wewnętrznych sprzeczności, dającą się ponieść porywom namiętności, ale i potrafiącą podejmować stanowcze decyzje. Okazuje się, że nie tylko był to potężny i rozgarnięty władca, ale i niezwykle kochliwy mężczyzna, o czym świadczą jego liczne romanse.

A skoro o warstwie uczciwej książki mowa, to nie sposób nie wspomnieć, że – jak sam tytuł już wskazuje – chociaż roli Mieszka I bynajmniej nie można w tej opowieści umniejszać, to jednak jej siła tkwi w różnobarwnych i niezwykle charakterystycznych kobietach, które nadają ton całej historii. Działania płci pięknej nie pozostają również bez wpływu na decyzje podejmowane przez samego Mieszka. Stoi on bowiem odrobinę w rozkroku między sercem a rozumem, za sprawą dwóch ważnych postaci, z których każda odciśnie swój ślad na losach władcy i historii polskiej państwowości.

Z jednej strony pojawia się bowiem Ragana –niebywała piękność, kapłanka starych bogów, obdarzona mocą widzenia, która symbolizuje stary ład, podporządkowany pogańskim bóstwom i liczny, oddającym im cześć rytuałom, z drugiej zaś strony jest Dobrawa - orędowniczka chrześcijańskich wartości, gwarantka bezpieczeństwa ziem podległych Słowianom, wyznawczyni jednego Boga, która poświęcając swoje wiano dla związku z pogańskim władcą, będzie stawiała kategoryczne warunki, mocno walcząc o swoje racje.

Z resztą Mieszko okazuje się być typowym przedstawicielem swego gatunku, gdyż choć w pełni przekonany jest o swej potędze i samodzielnym podejmowaniu wszelkich kluczowych dla swego rządzenia decyzji, tak naprawdę rządzą nim kobiety, z jego własną, rodzoną siostrą Mirą – Strażniczką Chramu, na czele. Nie od parady zatem powiedzenie, że: „mężczyzna jest głową rodziny, ale to kobieta jest jej szyją”, idealnie wpasowuje się w powieści Ewy Kassali, dobitnie potwierdzając jego prawdziwość od zarania polskich dziejów.

Całość powieści tworzy niepowtarzalny klimat, pełnej intryg i zwrotów akcji, które sprawiają, że z wypiekami na twarzy śledzi się powstawanie kolebki pierwszych Piastów. To niebywała uczta, w której miłośnicy powieści historycznej z pewnością się rozsmakują, czując na tyle duży niedosyt, że z niecierpliwością oczekiwać będą na jej kontynuację, w postaci kolejnych tomów powieści.