W Tajnej Służbie II Rzeczypospolitej. Tom II. Napad | Autor: Krzysztof Goluch

Drugi tom powieści „W tajnej służbie Rzeczypospolitej. Napad”, to kontynuacja powieści Krzysztofa Golucha. Autor w bardzo urzekający sposób oddaje istotę skomplikowanej sytuacji międzynarodowej, z jaką wskrzeszona II RP musiała się zmierzyć. Książka pełna jest szczegółów, które sprawiają, że bohaterowie ożywają, mimo że mogli wydawać się nadludzkimi istotami. Relacje między głównymi bohaterami wydają się być bardzo żywe, mimo że miały miejsce dawno temu. Niewielu pisarzy powieści historycznych może podać tak krótkie opisy, które wydobywają osobowości bohaterów. Rzadko zdarza się, aby ktoś wziął bohaterów narodowych i uczynił ich tak prawdziwymi, jak każdy inny, tak jak zrobił to autor.

Okładka książki mówi nam, że to thriller historyczny. Myślę jednak, że jest to powieść osadzona w szpiegostwie i walce o władzę. Opowieść, która czyta się bardzo płynnie, postacie historyczne przeplatają się z fikcyjnymi bohaterami, a akcja toczy się na różne sposoby, angażując wydarzenia zarówno w Europie Zachodniej, jak i Wschodniej. Oczywiście dotyczy to odrodzonej Polski, której granice nie zostały jeszcze ustalone, a ci, którzy chcą nią rządzić, muszą ułożyć sobie własne plany działania. Przyszli więc Ignacy Jan Paderewski i Roman Dmowski. Są Józef Piłsudski i Bolesław Wieniawa-Długoszowski. Nie brakowało niemieckiego marszałka von Hindenburga, prezydenta Wilsona i oczywiście przedstawicieli Wschodu, takich jak Feliks Dzierżyński, Lenin i Stalin. Postacie historyczne przeplatają się w sposób naturalny w kolejne wydarzenia, a często od nich zależą losy fikcyjnych postaci, stawiając jednak w centrum wydarzeń samą akcję „Wiosenne słońce”. Tuż po wojnie do wywiadu zwerbowano zaledwie 18-letniego Wiktora Adamczewskiego. Osiągając szybki i zaskakujący sukces, utorował drogę do dalszej kariery. Z kolei porucznik Józefa Piłsudskiego Bolesław Wieniawa-Długoszowski wyjechał na misję do Rosji, najpierw udał się na Łubiankę, a stamtąd uratował człowieka. I wreszcie postać ważna dla powieści - oficer niemieckiego wywiadu Johann Wolff.

Wszystko jest bardzo skrupulatnie połączone w niezwykłą całość. Bohaterowie są doskonale stworzeni, aby być autentycznymi w swoich związkach i uczuciach. Jest wielu głównych bohaterów i należy naprawdę skupić się na tym, aby ich nie pomylić. Są niejednoznaczni i straumatyzowani, zarówno psychicznie, jak i fizycznie, co czyni ich niesamowicie okrutnymi i nieprzewidywalnymi. Szczegółowe opisy walk, uzbrojenia i umundurowania pozwalają zrozumieć i poczuć realia towarzyszących żołnierzom w obronie nowych granic. Dobrze opisany proces wywiadowczy i metodologia rekrutacji czynią tę książkę świetną lekturą.

Akcja jest znakomita, trzyma w napięciu niemal od samego początku, jest nieprzewidywalna i zaskakująca, a opisywane wydarzenia na pierwszy rzut oka wydają się kompletnie oderwane. Ale nie dajcie się zwieść i skupcie się na lekturze, bo zakończenie połączy wszystkie tropy w spójną i klarowną całość, jednocześnie obiecując, że będzie też bardzo ciekawie w kilku następnych tomach. Dzięki opisom można poczuć się w centrum powieści i przenieść się w historyczny jej klimat.

„W tajnej służbie II Rzeczypospolitej" może przypaść również czytelnikom, którzy są oporni na historię, gdyż wydarzenia historyczne są skrzętnie wplecione w fabułę i niejednego sceptyka powinno to przekonać. Jest to przystępna lekcja historii naszego rodzimego kraju połączona z niewiadomymi, które zostały uzupełnione przez autora zgodnie z jego wolą. Jest to pozycja, które jest w 100% warta polecenia. Mam nadzieję, że choć trochę przekonałam Was do sięgnięcia po tą pozycje.