Agnieszka Nowak
-
Kiedy tylko napotkam na książkę o tematyce wikingów lub mitologii nordyckiej, od razu po nią sięgam. Nie inaczej było w tym przypadku. Bardzo zaciekawiła mnie fabuła książki, a opis książki Dariusza Lubińskiego „Wychowany przez Wikingów" od razu skojarzył mi się z serialem „Wikingowie". Tym bardziej ze zniecierpliwieniem czekałam, aż w końcu ją przeczytam.
Głównym bohaterem powieści jest Einar Einarsson, który wychowywany przez wikinga szkoli się na wojownika od najmłodszych lat. Podczas świętowania udanej wyprawy młody wiking dowiaduje się o swoim prawdziwym pochodzeniu i o tym, że wcale nie jest wikingiem. To, jak bardzo Einar wpasował się jednak w środowisko dowodzi następny dzień, w którym Einar pokonuje wszystkich przeciwników w pojedynku łuczniczym i otrzymuje propozycje zostania posłem króla Danii. W swoją pierwszą poselską misję Einar udać ma się właśnie do kraju swoich słowiańskich przodków. Einar Einarsson jest postacią, która po prostu da się lubić i której kibicuje się przez cały czas trwania powieści. W książce nie brakuje scen drastycznych charakterystycznych dla tamtejszych czasów, ale są one odpowiednio opisane. Bardzo ciekawie opisane są wszelkie konflikty i wojny. Zazwyczaj podobne fragmenty powieści sprawiają, że się nudzę, ale w tym przypadku tak nie było.
Akcja książki ma miejsce zarówno na ziemiach duńskich, jak i słowiańskich w połowie X wieku. Dzięki temu czytelnik może poznać zwyczaje i tradycje dwóch potężnych nacji jednocześnie z głównym bohaterem. Po wyruszeniu do kraju swojego ojca Einar odwiedza bowiem miejsca i poznaje kulturę, o której wcześniej prawie nic nie słyszał. W książce pojawia się wiele postaci historycznych m.in. król Danii grom oraz jego syn Harald Sinozęby, cesarz Otton I oraz słowiańscy książęta: Siemomysł, Mieszko i Czcibor. Autor pozwala czytelnikom poznać zwyczaje wielu słowiańskich plemion, które później utworzyły państwo polskie.
Książkę czytałam z dużym zaciekawieniem. Lektura przebiegała bardzo szybko, a podczas czytania nie nudziłam się. Akcja książki miała jednak różne tempo. Raz była szybka i dynamiczna, a w niektórych momentach, kiedy autor bardziej skupiał się na opisach miejsc czy zarysie kolejnych wątków zwalniała. Wszystko było jednak odpowiednio wyważone, a autor pod każdym względem zachował balans. Bardzo ciekawiły mnie rozmowy bohaterów o bieżących sprawach politycznych i mieszkańcach. Autor przekazywał tym sposobem czytelnikom wiele historycznych faktów i obyczajów. Dużą zaletą fabuły było także opisywanie wszelkich uroczystości wikingów i Słowian m.in. ślubów, pogrzebów czy uroczystości tradycyjnych. Czytelnicy mogą także dowiedzieć się na czym polegała ówczesna polityka. Wszystkie te opisy dodają lekturze ogromnej wartości poznawczej. Nie raz podczas lektury byłam zdziwiona lub skonsternowana niektórymi zwyczajami, o których wcześniej nie miałam pojęcia. Czytelnik może się dzięki temu jeszcze bardziej wczuć w klimat powieści i utożsamić z bohaterami.
Bardzo ważny jest przystępny język książki, który pozwala czytać zarówno bardziej, jak i mniej zaangażowanym w temat czytelnikom. Widać, że „Wychowany wśród Wikingów" napisany był z pasją. Książka z pewnością przypadnie do gustu wszystkim fanom serialu „Wikingowie" oraz miłośnikom nordyckiej i słowiańskiej historii. Lektura powinna się spodobać także fanom książek przygodowych, gdyż jest to lekka i pełna ciekawostek powieść. „Wychowany wśród Wikingów" to niezwykle udany debiut Dariusza Lubińskiego. Czytając w ogóle nie czuć, że to pierwsza książka tego autora. Nie mogę się doczekać, aż sięgnę po jego kolejną pozycję i mam nadzieję, że autor ponownie zdecyduje się wkroczyć w świat Wikingów.