Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Świat Maszyn

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Świat Maszyn | Autor: B.V. Larson

Wybierz opinię:

Doris

 Dziś mam przyjemność opowiedzieć wam o kolejnej odsłonie świetnego cyklu science fiction „Legion nieśmiertelnych”, autorstwa B.V. Larsona. Książka ta nosi tytuł „Świat maszyn” i odsłania przed nami kolejne niezwykłe losy Jamesa McGilla - żołnierza kosmicznego Legionu Varus, który wraz ze swoimi kompanami tworzy ziemską armię służącą potężnym kosmicznym rasom, które de facto kontrolują całą część naszego gwiezdnego układu. 

 

 Jak nie trudno się domyśleć, James McGill udaje się wraz ze swoim Legionem na kolejną kosmiczną misję, której celem jest tym razem jeden z odległych światów poza granicami Imperium Galaktycznego. Na planecie tej stanie on do walki z przedziwną, na wpół żywą, na wpół mechaniczną formą życia, ale też i doskonale znanym już wrogiem z przeszłości. Co więcej, niefortunna seria wypadków, sprawi, że uwikła się w on w skomplikowaną, polityczną grę, która to może sprowadzić na niego wielkie zagrożenie - z permanentną śmiercią, włącznie.

 

 Ta najnowsza i jednocześnie już czwarta cześć powieściowego cyklu, nie zawodzi nas w żadnej mierze. Jej strony wypełnia bowiem wartka akcja, wielka przygoda, epickie sceny walki, podróże do obcych światów oraz rzecz bardzo istotna dla tej serii - czarny humor. To również kolejne spotkanie z jakże charyzmatyczną osobą Jamesa McGilla, którego zdążyliśmy wszakże już tak bardzo polubić za sprawą lektury poprzednich tomów. Innymi słowy rzecz ujmując - jest dobrze, a chwilami wręcz znakomicie!

 

 Zgodnie z powyższymi słowami główna część relacji skupia się na losach Jamesa, który zresztą jest tradycyjnie naszym pierwszoosobowym narratorem. Specyficzne okoliczności wyruszenia na nową misję, docelowe trafienie na obcy świat, walka z więcej z niż jedną rasą kosmitów, jak i wreszcie cała seria niefortunnych zdarzeń z Jamesem, Galiną i Cleverem w roli głównej. To akcja, przygoda, walka, liczne zaskoczenia i perfekcyjnie potęgowane napięcie, które znajduje swoje ujście w mocnym i bardzo spektakularnym finale.

 

 B.V. Larson zadbał tu znakomicie o każdy najważniejszy element tej książki, by zacząć od charakternych bohaterów z zabawnym i zawsze nieco irytującym Jamesem McGillem na czele, kolejno wspomnieć o ciekawie opisanym nowym świecie, jego mieszkańcach i politycznych zależnościach względem innych ras, a skończyć na iście filmowych scenach wojny, które obejmują sobą zarówno walkę legionistów na nowym świecie, jak i działania w kosmicznej przestrzeni. Nie można zapominać także o humorze - ostrym, czarnym, nierzadko wręcz rubasznym. To wszystko działa tu jak w szwajcarskim zegarku - kolejny zresztą już raz.

 

Powieść ta liczy sobie nieco ponad 500 stron, których odkrywanie upływa nam w bardzo szybkim tempie i z wielkim zainteresowaniem. Każdy rozdział przynosi sobą coś nowego, zmienia układ na tej literackiej scenie i funduje nam wielkie emocje. To wszystko przekłada się zaś na znakomitą rozrywkę i przednią zabawę w klimatach wojennego science fiction. Co istotne, książka ta wciąż nas cieszy i zajmuje sobą bez reszty, jak to miało miejsce w przypadku pierwszych tomów tego świetnego cyklu.

 

Rzecz całą reasumując – powieść „Legion nieśmiertelnych. Świat maszyn”, to porcja dobrego, wojennego science fiction w nieco bardziej komediowych klimatach. To barwna fabuła, charakterni bohaterowie, pięknie opisana rzeczywistość kosmicznych wojen i zaawansowanych technologii, jak i emocje, które czasami rozbawią nas do łez, innym razem zaniepokoją, a niekiedy też i poruszą. Najważniejsze jest jednak to, że książka ta bawi i porywa sobą od pierwszych chwil. Polecam – naprawdę warto!

Uleczkaa38

   "ŚWIAT MASZYN" - to tytuł kolejnej, najnowszej i zarazem już czwartej części znakomitego cyklu science fiction „Legion nieśmiertelnych”. Cyklu, który od blisko dwóch lat raczy nas porywającą relacją o losach ziemskich żołnierzy w świecie odległej przyszłości, którym przyszło służyć w roli najemników dla zarządzających tą częścią wszechświata, Galaktyków. Książka ta ukazała się w naszym kraju nakładem Wydawnictwa Drageus Publishing House.

 

 James McGill nie może liczyć na dłuższą chwilę spokoju, gdyż oto kolejne misje, a dokładniej rzecz biorąc kolejne kłopoty, znów go dosięgają. Otóż wobec groźnych oskarżeń i pewnego niefortunnego zdarzenia z udziałem jednego z Galaktyków, jego Legion Varus zostaje skierowaną na nową misję na jedną z planet poza granicami Imperium Galaktycznego. Tam przyjdzie zmierzyć się im z zaskakującą, miejscową formą inteligentnego życia, jak i też dobrze znanym już wrogiem - Kalmarami. To jednak nie wszystko, gdyż tym razem również sam McGill stanie się celem tych, którzy pragną jego permanentnej śmierci...

 

 B.V. Larson - twórca tego cyklu i tej jego niniejszej odsłony, zafundował nam oto kolejną porcję barwnych przygód w kosmiczno-wojennych klimatach. Przygód, które wiążą się z odkrywaniem nowych światów, walką z wrogiem, ale też i skomplikowaną sytuacja Ziemi i ludzkości, która musi dokonać ważnego wyboru pomiędzy poddaństwem wobec Galaktyków, a ryzykowną szansą zmiany swojego położenia. I mamy tu akcję, przygodę, pięknie opisaną walkę oraz moc czarnego humoru..., jak i też naprawdę silne emocje, które udzielają się nam od pierwszych stron.

 

 Fabularne ujęcie opowieści przybiera doskonale sprawdzoną już formę, ukazując okoliczności wyruszenia Legionu Varus na wyprawę, następnie podróż i dotarcie na miejsce, jak i wreszcie spektakularny przebieg misji. I tu pojawiają się dwa kluczowe wątki - całościowe spojrzenie na wydarzenia na obcym świecie, jak i również relacja o losach naszego niepokornego Jamesa McGilla, który wpadnie tym razem w naprawdę wielkie kłopoty. To barwna, dobrze poprowadzona, zaskakująca i zarazem dokładająca kolejną cegiełkę w procesie kształtowania przyszłości bohaterów, relacja.

 

 James McGill, Galina Turov, Carlos, czy też Natasha... - to doskonale znane nam postacie, które również i tym razem fundują nam wiele emocji, budzą uśmiech oraz nić sympatii - owszem, w przypadku Galiny może być to specyficzna sympatia. Kolejny raz poznajemy tych bohaterów w nowych, ekstremalnych sytuacjach i kolejny raz doceniamy to, w jak bardzo realistyczny sposób zostali oni wykreowani przez autora tego cyklu. Oczywiście najwięcej miejsca poświęcono naszemu pierwszoosobowemu narratorowi - Jamesowi, który jest świetnym żołnierzem, logicznie myślącym facetem i zarazem wielkim kobieciarzem, ale w takim przyjemnym stylu.

 

 Nie zawodzi nas także nowy świat, w jakim została osadzona akcja tej opowieści. To lodowa, skąpana w azocie i mało przyjemna do życia planeta, która jednakże zawiera ogromne pokłady cennych złóż metali. I to właśnie o nie będzie toczył się tu wielki bój, który pociągnie za sobą mnóstwo ofiar. To również świat niezwykłych autochtonów, którzy zaskakują swoją postacią, zwyczajami i stosunkiem do Ziemian. Do tego warto wspomnieć o ciekawej technologii, skomplikowanych politycznych stosunkach i umiejscowieniu tego zakątka w Imperium Galaktycznym.

 

 Cykl ten wpisuje się w nurt wojennego science fiction, wobec czego to właśnie sceny walki zajmują w nim naprawdę wiele miejsca. I nie inaczej jest i tym razem, gdzie to możemy obserwować starcia legionistów na powierzchni lodowej planety, którzy wykorzystują specjalne bojowe maszyny. To także sceny walki kosmicznych okrętów, jak i wreszcie niezwykle istotny element wskrzeszania poległych żołnierzy, który chyba nigdy nam się nie znudzi i nigdy nie przestanie nas zaskakiwać. Innymi słowy - to kosmiczna wojna, jak się patrzy!

 

 Lektura powieści upływa nam w niezwykle szybkim tempie i z ogromnym zainteresowaniem, gdyż oto z jednej strony nieustannie coś się tu dzieje, a z drugiej fabuła tak często nas zaskakuje, iż nie możemy być absolutnie pewni tego, jak to wszystko się zakończy. W efekcie bawimy się tu świetnie, czerpiemy wielką przyjemność ze spotkania z tą książką i z lekkim przerażeniem spoglądamy na coraz bardziej kurczącą się ilość stron, jaka nam pozostała do przeczytania. Na całe szczęście - bawet gdy już to nastąpi, to pociesza nas myśl, że w sprzedaży jest już kolejna, piąta część tego cyklu.

 

 Powieść B.V. Larsona pt. „Legion nieśmiertelnych. Świat maszyn”, to kolejna udana, intrygująca i porywająca odsłona tej świetnej serii. To książka akcji, kosmicznej wojny, czarnego humoru i wielkich emocji, które udzielają się nam na długo po zakończeniu lektury. Najważniejsze wydaje się to, że opowieść ta utrzymuje wysoki poziom swoich poprzedniczek, jak i też (zresztą jak za każdym razem) wnosi sobą coś nowego do całości obrazu, odbioru i ewolucji tego cyklu. Polecam – naprawdę warto!

The Polish Cowboy

Przed nami czwarty już tom serii “Legion Nieśmiertelnych” autorstwa B.V. Larsona. Tym razem nasz główny bohater, James McGill, trafi do “Świata Maszyn”. Główne cele na tę część? Zdobyć awans w szeregach Legionu Varus (co wcale nie jest łatwe z tak dużą ilością przeciwników, której nabawił się McGill). Do tego wykonać misję poza granicami Imperium Galaktycznego, udaremnić spisek, a przede wszystkim - przeżyć! No i ewentualnie odrodzić się w razie niepowodzenia.

 

Książka to typowy przedstawiciel gatunku czysto militarnego science fiction, do którego przyzwyczaił nas już autor. Mnóstwo widowiskowej akcji, bohaterowie nieznający odpoczynku (a przy okazji potrafiący być nieco irytujący) i pełno nowych wyzwań. Tym razem legioniści trafią bowiem na świat zamieszkany przez pół mechanicznych kosmitów, którzy, oczywiście, nie są przyjaźnie nastawieni do nowo przybyłych. Gdyby tego było mało, tropem bohaterów podążają także Kalmary. Walka, walka, jeszcze raz walka. Oprócz pól bitewnych czytelnicy trafią jednak także do kuluarów władzy, które potrafią być nawet bardziej brutalne, niż bezpośrednie starcia.

 

Nie spodziewajcie się tutaj zbyt dużo rozbudowanej fabuły. Jak zdążył nas już przyzwyczaić B.V. Larson, jego książki to widowiska pełne krwi, wybuchów i rozrywki, a nie dzieła sztuki. W tej części jednak wyjątkowo dużo dowiemy się o samym uniwersum stworzonym przez autora. Dużo miejsca poświęcone zostało na politykę, struktury władzy, technologie. Za to chociażby należy się ogromny plus, bowiem dzięki tym elementom czytelnik może w pełni poczuć się zatopiony w poznawanym świecie. Nie bójcie się jednak – strzelaniny, eksplozje i bardzo dużo romansów to wciąż rdzeń książki.

 

Oczywiście, jest to dzieło nieco wtórne względem poprzedników. Mimo to, miłośnicy serii z pewnością poczują się usatysfakcjonowani pewną liczbą nowych rozwiązań i tajemnic. Największą siłą są tutaj opisy coraz to nowych planet odkrywanych przez bohaterów. Także w tym przypadku, nasi barwni legioniści poznają kolejne sekrety “Świata Maszyn”. Jeśli zaś chodzi o bohaterów, wciąż są to ci klasyczni twardziele z dawnego, dobrego science fiction. Odważni, niezbyt rozgarnięci, przebojowi – dla takich bohaterów sięgamy po tego typu literaturę. Czasami trzeba im wybaczyć głupawe decyzje, ale właśnie o to w tym chodzi! Istotną częścią fabuły są chociażby często dość żenujące romanse Jamesa McGilla. Czytelnik może czuć przemożną chęć uderzenia się otwartą dłonią w czoło przy opisach tych miłosnych podchodów. Jeśli jednak wytrzymacie te kilka stron czeka na Was kolejna zbliżająca się strzelanina.

 

“Świat Maszyn” to godny następca poprzednich tomów. Miłośnicy serii otrzymają tutaj bezpośrednią kontynuację w niezmiennym stylu B.V. Larsona. Co to oznacza? Walki, wybuchy, bitwy, intrygi, pełno humoru. Tym razem dostaniemy jednak także sporo polityki, co doda nieco więcej głębi do tej kosmicznej młócki.  Szykujcie się na przygody, których przebieg może czasem łatwo przewidzieć, ale nadal są fascynujące!

 

 
 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial