Zgodne Małżeństwo | Autor: Aleksandra Tyl

 W małżeństwie bywa różnie - czasami sielankowo, pięknie i szczęśliwie..., ale czasami też naprawdę trudno, o czym przekonało się z pewnością niejedno z nas. Czasami bywa także „dziwnie”, gdy oto jedno z dwojga, a nierzadko i oboje na raz, wpadają na przedziwny pomysł względem tego, jak zmienić swoje życie. O takiej małżeńskiej sytuacji opowiada komediowa powieść Aleksandry Tyl pt. „Zgodne małżeństwo”, która to ukazała się nakładem Wydawnictwa Prozami.

 Oto mamy zwyczajną rodzinę - małżeństwo Jacka i Joanny z wieloletnim stażem, ich dorosłą córkę, która wciąż prosi o więcej pieniędzy na spełnianie swoich zachcianek, jak i matkę Joasi - nałogową hazardzistkę, która przegrawszy cały majątek zamieszkuje z dziećmi. I gdy oto pewnego dnia Jacek zostaje zwolniony z pracy, następuję nagłe zachwianie tego w miarę stabilnego stanu rzeczy, gdy ten postanawia zacząć raz jeszcze wszystko od nową z nową, młodą kobietą u boku. Sęk w tym, że wkrótce na podobny pomysł wpada i Joanna..., i tym samym oboje zaczynają się zastanawiać nad tym, jak „pozbyć” się swojej drugiej połówki, nie narażając przy tym na wstyd bycia rozwodnikiem...

 Aleksandra Tyl zaoferowała nam świetną komedię - na wpół obyczajową, jak i na wpół lekko sensacyjną. To komedia gaf, omyłek i zbiegów okoliczności, które autentycznie nas rozśmieszają do łez i każą traktować tę opowieść jako rzecz niezwykle lekką, stricte rozrywkową i idealną na nadchodzący, letni czas. Co istotne, całość tej zwariowanej relacji cechuje również wielka inteligencja, logika, a i nawet realizm. To wszystko przekłada się zaś na świetną lekturę dla bardzo szerokiego grona odbiorców.

 Jako słowo się rzekło, małżeńskie i pozamałżeńskie perypetie Jacka i Joanny wypełniają kolejne strony tej powieści, gdzie to każde z nich odkrywa w sobie chęć do zmiany oraz rozpoczyna skrupulatne i przebiegające z wielkimi perturbacjami, wprowadzanie ich w życie. Ba! - są jeszcze Kasia i Janina, czyli córka małżeńskiej pary oraz matka Joanny i zarazem teściowa Jacka, które także mają nowe pomysły na najbliższą przyszłość... Dzieje się tu bardzo wiele, co chwilę nas coś mocno zaskakuje, zaś na końcu mamy finał, którego chyba nikt by nie mógł się spodziewać.

 Na duże słowa uznania zasługuje w mej ocenie znakomite wyśrodkowanie ciężkości tej opowieści, gdzie mamy dominujący motywy komedii, ale nie brak też elementów klasycznych dla literatury obyczajowej (wbrew opisowi na okładce), jak i też sygnalizowanych już, lekko sensacyjnych akcentów. To wszystko przekłada się na wieloznaczność tej książki, która tym samym może zaciekawić i zaintrygować bardzo rozmaite grupy odbiorców.

 Dobrze przedstawiają się najważniejsze, literackie elementy tej powieści, czyli kreacja nietuzinkowych, charakternych i przekonujących do uwierzenia weń postaci, realistyczne oddanie naszej polskiej codzienności oraz umiejętne budowanie napięcia, byśmy tak naprawdę nie mogli być pewni tego, jak potoczą się losy bohaterów, kto koniec końców okaże się być tym dobrym, kto tym złym oraz kto wygra tę swoistą, małżeńską rywalizację. 

Powieść Aleksandry Tyl pt. „Zgodne małżeństwo”, to rzecz niezwykle interesująca, oparta na ciekawym pomyśle i poprowadzona w świetny sposób. To komedia, która bawi, emocjonuje i trzyma w zaciekawieniu do ostatnich stron, które zresztą mocno nas sobą zaskakują. Myślę, że przy tej książce będzie bawił się świetnie absolutnie każdy – niezależnie od płci, wieku i gatunkowych upodobań. Polecam – naprawdę warto!