Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Piękno Ludu

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 3 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 2 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 2 votes

Polecam:


Podziel się!

Piękno Ludu | Autor: Merete Pryds Helle

Wybierz opinię:

Doris

       Kolejna niezwykle udana odsłona zimnej, wymagającej Północym, zaprezentowana przez Wydawnictwo Marpress. Surowa, duńska prowincja, wysysająca z ludzi wszystkie siły, często okrutna. Tu człowiek musi zacisnąć zęby i ciężko pracować, zmagać się z naturą i własnymi ograniczeniami. Każdy ma przydzielone zadania, nawet małe dzieci. Aby podołać obowiązkom wstaje się przed świtem i kładzie spać długo po zmroku. Nikt się tu z nikim nie pieści, a przemoc i gwałtowny charakter nikogo nie dziwią. Tak wygląda życie Marie, mieszkającej w małym, biednym gospodarstwie wraz z licznym rodzeństwem i rodzicami. Matka, wiecznie zmęczona, z popuchniętymi, spracowanymi dłońmi, niemal zawsze w ciąży, ojciec porywczy, ma ciężką rękę i mało cierpliwości. Trudno przewidzieć jego zachowanie, wiec Marie z drżeniem serca „próbowała odczytać jego krok. Był lekki, czy też poirytowany.”

 

 

       W rodzinie panuje chłód, czasem podenerwowanie, zniecierpliwienie, nie czuć tylko miłości i ciepła. Zamiast tego zdawkowe polecenia, razy i modlitwa przed posiłkiem. Wyniszczone wieloma porodami i pracą ponad siły kobiety mówią do swoich córek: „Piekło to bycie kobietą”. Natura i ludzie są tu ze sobą nieodwracalnie sprzęgnięci, od siebie zależni, złączeni w mocnym uścisku, będącym czymś pomiędzy miłością i nienawiścią bytów na siebie skazanych. Tak więc romantyzm zastąpiła biologia, prymitywna, wynikająca z podstawowych instynktów, a rola kobiety w tej wiejskiej społeczności i rodzinie jest wyłącznie usługowa i całkowicie podporządkowana mężczyźnie.

 

       A jednak gdzieś, niedaleko nawet, istnieje całkiem inny świat. Kopenhaga to wycieczki do parku na piknik i do zoo, to piękne witryny sklepów, to wrażenie oddychania „rytmem wielkiego miasta – tych wszystkich mijających je ludzi, mężczyzn grających w piłkę nożną, eleganckich kobiet z psami na smyczy czy posłańców dostarczających na rowerze ciężkie skrzynki piwa”. Tylko swoje miejsce w nim kobiety muszą sobie dopiero wywalczyć, a najpierw uświadomić sobie, co je naprawdę uszczęśliwi i wyzwoli. Dla tych, które wychowały się na odległej od wielkiego świata wsi, nie jest to wcale proste.

 

       Akcja powieści rozgrywa się na przestrzeni wielu lat, najpierw na wyspie Langeland, odosobnionej, ubogiej i zacofanej, później zaś, jakby w świecie po drugiej stronie lustra, kolorowym i błyszczącym, w nowoczesnej Kopenhadze. Różnice pomiędzy prowincją i aglomeracją są drastyczne. A także przemiany społeczne, jakie zachodzą od czasów sprzed II wojny, przez działania wojenne i późniejsze budowanie nowej Danii. Społeczeństwo się bogaci, wprowadza w życie innowacje, udogodnienia, kobiety usamodzielniają się, świat coraz bardziej się przybliża.

 

       A jednak zamożność i nowoczesność to nie wszystko. Rzadko komu wystarczą do szczęścia. Liczą się ludzie. A ci, swoje ograniczenia, kompleksy, wizję świata i swojej w nim roli wynoszą z domu, z dzieciństwa, z wzorców, jakie im zaszczepiono lata temu. I kiedy Maria mówi z zakłopotanym westchnieniem, że jej mąż swoje ataki wściekłości ma tylko niekiedy, że ma do tego prawo, bo pewnie sama zawiniła, przypominamy sobie, że podobne przyzwolenie i wyrozumiałość panowały w jej domu rodzinnym. Czy to jest właśnie to, o czym marzyłam, czego chciałam dla siebie? – myślała, choć już po chwili spychała w głąb podświadomości te niepokojące wątpliwości. Wciąż jednak wracały: „Ruszyć przez Europę tylko z własnym, małym domkiem na plecach. I nie musieć robić niczego dla innych, tylko dla siebie”.

 

       Na końcu dowiadujemy się, że książka ta jest mocno autobiograficzna. Zmienione są pewne imiona i fakty, jednak autorka przedstawiła tu kawał życia swoich rodziców i dziadków, opierając się na własnych wspomnieniach, rozmowach, zapiskach i tym, co pozostało w rodzinnej, wspólnej pamięci. To robi wrażenie, jak każda historia oparta na faktach, i znacznie podnosi poziom wiarygodności opisu kilkudziesięciu lat historii Danii, które stanowią tło dziejów trzech pokoleń rodziny. Mniej tu jest zmagań człowieka z siłami przyrody, z których słynie literatura skandynawska, mnóstwo za to zmagania się człowieka z samym sobą, a także z bezdusznością najbliższych, a później radzeniem sobie z traumą, która pozostała i nie da się bez końca spychać gdzieś na samo dno umysłu i serca.

 

       Język, jak przywykliśmy już w książkach autorów z zimnej Skandynawii, jest oszczędny, esencjonalny, nasycony znaczeniem przy minimalnej ilości użytych słów. Powściągliwość działa tu bardzo na korzyść nastroju i przekazywanych emocji, które bywają krańcowe, ale bohaterowie nie mają możliwości i umiejętności, a także odwagi, by dać im upust. Czujemy więc to podskórne wibrowanie gniewu i rozpaczy, przykryte jednak bezradnością i wmawianym przez konwenans i tradycję poczuciem winy. To wszystko odkłada się w bohaterce przez lata, by w końcu, niczym ogromna hałda, przykryć ją i zmiażdżyć.

 

       Klimatyczna jest cała obyczajowość wiejska, opis żmudnej codzienności, powszednie dramaty, w których ulgę przynosi niewymuszona, wzajemna, sąsiedzka pomoc. A gdzieś w tle od czasu do czasu przemykają nieśmiałe marzenia, które rzadko kiedy się spełniają. Widać też różnice w myśleniu i realizowaniu życiowych celów przez kolejne pokolenia kobiet, zmiany w strukturze i podziale obowiązków w rodzinie, które w końcu doprowadziły do na wskroś nowoczesnego, egalitarnego i sprawiedliwego systemu społecznego , jaki obecnie panuje w Danii.

 

       Książka ze wszech miar zasługuje na przeczytanie, tak ze względu na temat, jak epickość opowieści i piękny język, który zawdzięczamy świetnemu tłumaczeniu Justyny Haber – Biały.

 

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial