Wersja dla osób niedowidzącychWersja dla osób niedowidzących

Okładka wydania

Sekretna Galeria. Co Artyści Ukryli W Swoich Arcydziełach

Kup Taniej - Promocja

Additional Info


Oceń Publikację:

Książki

Fabuła: 100% - 2 votes
Akcja: 100% - 2 votes
Wątki: 100% - 2 votes
Postacie: 100% - 2 votes
Styl: 100% - 3 votes
Klimat: 100% - 2 votes
Okładka: 100% - 2 votes
Polecam: 100% - 3 votes

Polecam:


Podziel się!

Sekretna Galeria. Co Artyści Ukryli W Swoich Arcydziełach | Autor: Przemysław BarszczJoanna Łenyk Barszcz

Wybierz opinię:

Doris

       Malarstwo, począwszy od tego naskalnego, odnalezionego w jaskiniach, w których chronili się nasi praprzodkowie, przez kolejne wieki, opowiada nam o życiu, kulturze, modzie, obyczajach w różnych epokach. To wiemy wszyscy. Konfrontujemy więc nasze wyobrażenia, zaczerpnięte po trosze z lektur, po trosze ze szkoły, z tym, co możemy ujrzeć na płótnie.

 

       Okazuje się nawet, że można przy tym dokonać całkiem zaskakujących odkryć, jeżeli tylko wyostrzy się wzrok i uruchomi drzemiące gdzieś wewnątrz zdolności detektywistyczne. W obrazach ukrytych jest wiele tajemnic i niespodzianek. Na ich przybliżaniu czytelnikowi w arcyciekawy sposób skoncentrowali się autorzy „Sekretnej galerii”, noszącej podtytuł: Co artyści ukryli w swoich arcydziełach. To już trzeci tom serii. Przy czym niezwykle starannie wydany, wypełniony zdjęciami, ilustracjami, zarówno czarno-białymi, jak i kolorowymi, z bogatą bibliografią widniejącą w zakończeniu każdego rozdziału, która pozwala nam jeszcze pogłębić swoją wiedzę w miarę potrzeb.

 

       Autorzy nie tylko zaskakują nas wynajdując na płótnie to, co zostało tam zakamuflowane, ale też prowadzą nas przez wieki, przez historię świata, zwracają naszą uwagę na przełomowe momenty, które na przestrzeni lat zmieniały postrzeganie świata. Ta książka to niezwykle udany konglomerat albumu, historii sztuki, historii, a nawet religioznawstwa, astronomii, biologii i myśli społecznej. Kto holistycznie podchodzi do życia, lubi czerpać wiedzę zewsząd i na każdy temat, będzie zachwycony. Czy kiedykolwiek przyszłoby mi do głowy, że obiekty jaśniejące na niebie na średniowiecznych rycinach, a nawet wcześniej, na malowidłach naskalnych, to wybuchające supernowe?

 

       Do tej pory nie wiedziałam wiele o symbolice w malarstwie. Ta książka otworzyła mi na nią oczy. Wszystko może być aluzją, posiadać nie jedno, a nawet kilka znaczeń, często niezwykle trudnych do rozszyfrowania. Swoją wymowę mają przedmioty, kwiaty, owoce, warzywa. To rekwizyty rozmieszczone z pełną świadomością przez twórcę. W przypadku analizy obrazu Holbeina ważny jest nie tylko każdy przedmiot, ale też miejsce jego położenia i sąsiedztwo. Tak naprawdę znaczenie ma tu wszystko, nawet drobiazgi. Czasem tylko zastanawiam się, czy w tych interpretacjach autorzy nie idą odrobinę za daleko, snując fantastyczne wręcz przypuszczenia. Trudno mi uwierzyć, że malarz setki lat temu mógłby powiązać kąt padania światła, szerokości geograficzne, relacje długości i szerokości przedmiotów, by przekazać nam jakąś wiadomość. Ale sama możliwość wynajdowania wszelkich, mniej lub bardziej prawdopodobnych możliwości interpretacyjnych to świetna przygoda i rozrywka dla odbiorcy.

 

       Jednocześnie zaś książka stanowi kompendium różnorakiej wiedzy, także sensacyjnej, a nawet plotkarskiej, dotyczącej życia prywatnego zarówno twórców, jak i ich modeli. Śledząc historię jednego dzieła i wpatrując się weń uważnie, by nie przegapić żadnego drobiazgu, sięgamy lata wstecz, by za chwilę przebiec błyskawiczny dystans w przyszłość i porównać rozumienie znaczeń i symboli w rożnych epokach. Każde pojedyncze dzieło sztuki może nam zapewnić taką odkrywczą podróż, co autorzy pokazują nam na kilku wybranych przykładach.

 

       Nie ma tu żadnego układu chronologicznego. Przeskakujemy od prymitywnych rysunków pierwszych ludzi do Giotta, od Toulouse`a – Lautrec`a do mieszkańców wyspy Sentinel, kompletnie endemicznej grupy, żyjącej z dala od cywilizacji. Życie prywatne twórców ma duży wpływ na tematykę, a także formę i kompozycję ich dzieł. Często też ich biografia obfituje w dramatyczne i sensacyjne momenty, jak u Caravaggia, który na pewno nie był aniołem, mimo iż namalował wiele prawdziwie uduchowionych obrazów.

 

       Dzieje samych obrazów to niekiedy także nie lada przygoda, prowadząca w zupełnie nieoczekiwanych kierunkach. Jeśli jeszcze dodam, że między rozważaniami dotyczącymi historii sztuki, teorii malarskich, powiązanych z zaskakującymi fragmentami życiorysów twórców, autorzy zdołali jeszcze pomieścić teorie antropologii kultury oraz biologii i ewolucji, od razu widać, ze to książka nie tylko dla znawców sztuki, a po prostu dla każdego, kto lubi dowiadywać się nowych rzeczy, rozwiązywać łamigłówki i przy tym dobrze się bawić. Możemy przy okazji zupełnie w innym świetle ujrzeć dzieła Giotta, Cranacha, Holbeina, El Greco, Caravaggia, Nikifora czy Łempickiej. Mam nadzieję, że dzięki temu moje pojmowanie kultury i sztuki będzie szersze, bardziej kompilacyjne, twórcze

 

Komentarze

Security code
Refresh

Aby Skomentować Kliknij Tutaj

Współpracujemy z:

BIBLIOTECZKA

Karta Do Kultury

? Jeżeli zalogujesz się na swoje konto, będziesz mógł bezpłatnie:
*obserwować pozycje wydawnicze, promocje oraz oferty specjalne
*dodawać je do ulubionych
*polecać innym czytelnikom
*odradzać produkty, po które więcej nie sięgniesz
*listować pozycje, które posiadasz
*oznaczać pozycje przeczytane/obejrzane
Jeżeli nie masz konta, zarejestruj się, zapraszamy do rejestracji!
  • Zobacz Mini Tutorial