Deeply | Autor: Ava Reed

 Książka „Deeply" to już trzecia część serii „In Love" Avy Reed. Niestety nie miałam okazji przeczytać dwóch poprzednich części, więc liczyłam, że zdołam połać się w fabule i „Deeply" będę mogła czytać jako osobną powieść. Na szczęście tak właśnie było. Trzecia część serii, choć nawiązywała w pewien sposób do poprzednich, mogła być traktowana jako osobna historia.

„Deeply" opowiada historię Zoey – młodszej siostry Coopera, bohatera poprzednich części trylogii. Zoey podczas wizyty w Seattle zostaje zgwałcona. Winą za to wydarzenia obarczany jest jej starszy brat, do którego rodzice tracą zaufanie i odsuwają go od siebie. Zoey po długim czasie rozłąki decyduje się jednak na odważny ruch i wyjeżdża na studia do miasta, która przed laty sprawiło jej tyle bólu. W dodatku wbrew woli rodziców zamiast zamieszkać w uczelnianym akademiku, zatrzymuje się u brata. Tam przebywa wraz z Cooperem, jego dziewczyną oraz współlokatorem Dylanem. To właśnie Dylan jest drugą wiodącą postacią tej historii. On także doznał ogromnej traumy, która diametralnie wpłynęła na jego życie. Teraz ta dwójka zamieszka pod jednym dachem i połączy ich coś więcej niż złe wspomnienia.

Zarówno Zoey, jak i Dylan od razu wzbudzili moją sympatię. Zoey wcale nie była straumatyzowaną nastolatką, która czuje wszechobecny lęk. Choć wcale nie byłoby to dziwne w jej sytuacji, dziewczyna zachowała więcej zimnej krwi niż jej rodzice. Nie obwiniała brata za swoje nieszczęście i okazała się dla niego dużym wsparciem. Zoey niezwykle zaimponowała mi odwagą, bo mimo traumy wróciła do Seattle. Wbrew woli rodziców utrzymała także kontakt z bratem i wciąż próbowała zakopać topór wojenny między nim i rodzicami. Odwaga Zoey przejawiała się także w kierunku studiów i jej życiowym celu. Chciała bowiem w przyszłości pomagać ofiarom przemocy i innych nieszczęść i zostać psychologiem. Musiała jednocześnie przezwyciężyć stres i wstyd związany z niektórymi zajęciami i wykładami.

Dylan od samego początku był dla mnie intrygujący.Czytając, czułam, że skrywa pewną tajemnicę, a kiedy ją poznałam, historia Dylana bardzo mnie rozemocjonowała. W dodatku, podczas gdy Zoey miała wsparcie rodziny i przyjaciół, ten musiał radzić sobie ze wszystkim sam. Pozostał jednak uśmiechniętym, ciepłym i dobrym człowiekiem, co zasługuje na uznanie. Zarówno główni bohaterowie, jak i ci drugoplanowi zostali znakomicie wykreowani przez autorkę. Zoey i Dylan są bardzo wyraziści, wzbudzają sympatię, a ich postacie zostały wy pełni dopracowane. Bohaterzy drugoplanowi stanowią znakomite tło dla całej historii, ale odgrywają przy tym ważne role. Czytając, miałam wrażenie, że autorka żadnej postaci nie stworzyła przez przypadek i każdy miał w opowieści swoją rolę.

Fabuła książki z pozoru wydaje się prosta, ale zawiera także wiele zwrotów akcji. Relacja głównych bohaterów była dla mnie czymś pięknym. Między nimi nie było jedynie pożądania, ale także przyjaźń i troska o siebie nawzajem. Dramatyzm powieści bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Spodziewałam się raczej lekkiej i przyjemnej rozrywki pokroju „After". Dostałam jednak znakomitą lekturę poruszającą kwestie traumy, przemocy, gwałtu i samotności. Ani trochę nie była to łatwa historia, co zaliczam za ogromny plus. Jednocześnie czytało się ją bardzo szybko, bo pochłonęła mnie bez reszty. Z niecierpliwieniem czekałam na kolejny rozdział i trudno było mi przerwać lekturę. Język także był odpowiednio dobrany, dzięki czemu książka może być czytana zarówno przez nastolatków, jak i starszych czytelników.

Książkę „Deeply" mogę polecić z całego serca. Jest to opowieść o traumie, sile i odwadze życia mimo trudności. Ogromnym plusem jest to, że historię można czytać jako osobną powieść, a nie część trylogii. Ja z pewnością wrócę jednak do poprzednich części i liczę, że będą przynajmniej w połowie tak dobre, jak „Deeply".