Bez Pardonu | Autor: Krzysztof Iwan

 Nakładem Wydawnictwa Warbook ukazała się właśnie najnowsza i zarazem już trzecia odsłona powieściowego cyklu o Andrzeju Kamińskim - polskim pilocie myśliwca i zarazem najemniku, który walczy dla prywatnej kompanii gdzieś w afrykańskich przestworzach. Książka t anowi tytuł "Bez pardonu" i oferuje sobą grubo ponad 300 stron znakomitej, literackiej rozrywki spod znaku wojennej akcji, sensacji i przygody.

 Afryka, roku 2014. Trwa właśnie kolejna wojna pomiędzy Erytreą i Etiopią, w której to po stronie tych drugich bierze udział również najemna firma Airspace Security. To właśnie w niej pracuje i lata na myśliwcu doskonale nam znany Andrzej Kamiński, któremu tym razem przyjdzie zmierzyć się z najtrudniejszym przeciwnikiem w swoim życiu - asem myśliwskim, kapitanem Aklilu. Ich kolejne starcia ukazują ich wielki kunszt, ale też i sprowadzają się do coraz bardziej ryzykownych prób przechytrzenia przeciwnika. Co więcej, wkrótce okaże się, że w cieniu kryje się jeszcze jeden, niezwykle niebezpieczny wróg...

 Niniejsza powieść Krzysztofa Iwana kontynuuje sobą barwną relację o życiu polskiego najemnika i pilota F-16 w jednym, który staje do kolejnej walki - tak w powietrzu, jak i również na gruncie osobistego życia. Z pewnością też książka ta wyróżnia się nieco spośród dwóch poprzednich części tej serii tym, iż kolokwialnie rzecz ujmując jest ona najbardziej „powietrzną”, czyli ukazującą w większym stopniu kwintesencję tego, czy jest fach pilota myśliwca. To ciekawe i w mej ocenie bardzo dobre posunięcie autora.

 Fabułę powieści znaczą trzy równolegle toczące się wątki, które wspólnie tworzą całość tej historii. Pierwszy z nich został poświęcony oczywiście losom Andrzeja, który walczy z wrogiem, zmaga się z problematycznymi relacjami z obecnymi i dawnymi kolegami z firmy oraz stara pogodzić z utraconą miłością. Druga ścieżka wydarzeń przedstawia nam osobę erytrejskiego asa myśliwskiego - Aklilu, który mimo wielu przeciwności walczy w powietrzu w iście mistrzowskim stylu. I wreszcie trzecia, tzw. „rosyjska” część tej relacji skupia się na losach przedstawicieli wywiadu i członków mafii z tego kraju, przybierając bardziej sensacyjny charakter. I każdy z tych wątków jest ciekawym, dobrze poprowadzonym i kluczowym dla jakości tej książki.

 Andrzej Kamiński,Yehudi Nedivi, Malenkow, Swietłana Bakunin... - to znani nam już bohaterowie, których za sprawą tej książki poznajemy w jeszcze większym stopniu, gdzie przyjdzie zmierzyć się im z naprawdę wielkimi wyzwaniami. Pojawiają się także i nowe postacie - na czele ze wspominanym już Aklilu, czy też nową ekspertką od szkolenia pilotów w Airspace Security, Lucindą Myers, którzy także wniosą wiele dobrego do tej powieści. Oczywiście najważniejszą z nich pozostaje Andrzej - dobry człowiek, świetny pilot i pechowiec co do kobiet, którego nie sposób nie polubić.

 Raz jeszcze Krzysztof Iwan imponuje nam tu pod względem realistycznego przedstawienia politycznej oraz wojennej, a dokładniej rzecz ujmując lotniczej, scenerii tej powieści. Z jednej strony ukazuje nam on w ciekawy sposób polityczne, społeczne i kulturowe uwarunkowania Erytrei, w której tak bardzo obecne są wciąż etniczne i klasowe podziały. Z drugiej strony mamy prawdziwy obraz wojny w Afryce, gdzie nic nie jest oczywiste, racjonalne, zaplanowane w jakikolwiek sposób. I wreszcie lotnicze sceny - tak te w powietrzu, obrazujące myśliwskie starcia asów, jak i te nie mniej ważne już na ziemi i na lotnisku, które nierzadko decydują o życiu lub śmierci. To wiedza, szczegółowość relacji oraz iście filmowa lekkość przedstawiania powietrznej walki.

 Powieść ta dokłada swoją kolejną cegiełkę do fabularnej całości tego cyklu, udzielając kilku ważnych odpowiedzi na nurtujące nas pytania, zamykając niektóre z wątków, ale też i otwierając drzwi dla nowych, bardzo ciekawie się zapowiadanych ścieżek relacji. Po lekturze tej książki możemy być bowiem pewni, że powstanie jej kontynuacja, co oczywiście bardzo nas cieszy i rozbudza apetyt na więcej. Cieszy nas także samo spotkanie z tą opowieścią, które zapewnia nam wiele emocji, gwarantuje świetną zabawę i nie pozwala się nudzić choćby przez krótką chwilę, gdyż po prostu nieustanie tutaj coś się dzieje. 

 „Bez pardonu” to kolejna udana, świetnie napisana i porywająca odsłona cyklu Krzysztofa Iwana, która z pewnością usatysfakcjonuje sobą wszystkich miłośników tej serii, jak i dobrej, wojennej literatury akcji. To również jedna z nielicznych opowieści o powietrznej walce za sterami myśliwców, którą możemy podziwiać na naszej polskiej, literackiej scenie. Dlatego też gorąco polecam i zachęcam was do sięgnięcia po ten tytuł – naprawdę warto!

Sam autor nie zasiada za sterami myśliwców, choć opisuje to tak dokładnie i sugestywnie, że ciężko w to uwierzyć. Na co dzień jednak Krzysztof Iwan „przesuwa papierki na biurku” w jednym z irlandzkich banków. Miłość do lotnictwa odziedziczył jednak po swoim tacie, i widać w jego książkach, że nie jest to jedynie czcza deklaracja. Sposób w jaki kreśli tło swoich opowieści pokazuje nam również, że jest pasjonatem historii i sporo wie na temat różnych dawniejszych tarć geopolitycznych, których pokłosie możemy obserwować w obecnych czasach.

Oczywiście „Bez pardonu” to powieść fikcyjna. Bohaterowie, których poznajemy, z Andrzejem Kamińskim na czele, są bez wyjątku wymyśleni przez autora. Jednak to, że są tworem wyjątkowo bujnej wyobraźni, nie sprawia, że są odrealnieni. Po tym przychodzi poznać nam dobre pióro, że tworząc postać (a po prawdzie lepiąc ją z własnych doświadczeń, obserwacji i wspomnień), można ją uczynić niemalże prawdziwą. Taki staje się dla nas Andrzej Kamiński ilekroć się z nim stykamy.

Krzysztof Iwan zabiera nas w sam środek konfliktu między Erytreą a Etiopią. Osią wokół, której zbudowana jest narracja „Bez pardonu” jestpojedynek między dobrze nam już znanym Andrzejem Kamińskim, a kapitanem Akilu, który walczy po przeciwnej stronie i zasługuje na miano asa przestworzy. Główny bohater trylogii (choć zapowiada się na kolejne części) Krzysztofa Iwana wielokrotnie się z nim mierzy, chyląc czoła przed kunsztem przeciwnika i starając się jednocześnie wybadać jego słaby punkt, w który mógłby bez pardonu uderzyć.

To dobra wiadomość dla czytelników, którzy mogli być rozczarowani w poprzednich częściach, że opisy walk w powietrzu nie stanowiły głównej części powieści. W „Bez pardonu” znacznie więcej czasu znajdujemy się na pokładzie F-16, i w najdrobniejszych szczegółach możemy wczytywać się w coraz to bardziej szalone manewry zarówno Andrzeja Kamińskiego jak i kapitana Akilu.

Nie martwcie się jednak, że to jedynie opis walk na wysokości kilku tysięcy stóp. Autor poświęca też sporo uwagi temu, by narysować nam tło konfliktu. Opisuje tło kulturowe, społeczne i polityczne Erytrei. Odmalowuje przed nami obraz Afryki, która choć nie zasługuje na miano „trzeciego świata” to jednak w wielu aspektach należy do innej rzeczywistości, niż to co znamy z naszego podwórka. Również prawa prowadzenia wojny są tutaj inne i nieraz dość zaskakujące. W książce pojawia się również sensacyjny wątek rosyjskiej mafii.

Dzieje się tu wiele, i to w szybkim tempie. Czego się jednak spodziewać po książce, która traktuje o pilotach ultraszybkich myśliwców. Powieść czyta się błyskawicznie, i jest to zdecydowanie komplementem. Oczywiście jest to książka rozrywkowa, którą mogę polecić zamiast filmu sensacyjnego w telewizji. Nie spodziewajcie się wyjątkowo głębokiej analizy postaci czy też problemów społecznych. Możecie być jednak pewni, że sięgacie po nieźle skonstruowaną powieść, pełną zweryfikowanych informacji, o ile dotyczą one akrobacji jakie są możliwe za sterami F-16. Zresztą w posłowiu autor dość dokładnie „spowiada się” nam z tego skąd czerpie swoją wiedzę.

Książkę polecam pasjonatom lotnictwa i tym, którzy szukają czegoś „lżejszego” na zbliżające się zimowe wieczory. Kolejne spotkanie z Andrzejem Kamińskim uważam za udane, choć nie będę udawał, że cokolwiek szczególnie mnie w tej książce zaskoczyło.

  "Bez pardonu" to kolejna wciągająca powieść autorstwa Krzysztofa Iwana, w której śledzimy przygody głównego bohatera, pilota myśliwca i współwłaściciela firmy kontraktorskiej, Andrzej Kamińskiego. Tym razem będziemy świadkami toczącego się konfliktu pomiędzy Etiopią a Erytreą, gdzie Kamiński ma okazję wykorzystać swoje umiejętności lotnicze. Autor przenosi nas w wir intryg i zawirowań, które towarzyszą trwającemu konfliktowi. W "Bez pardonu" odkrywamy, że walka powietrzna to nie tylko czysta siła i umiejętności, ale również grę politycznych interesów i tajnych operacji. Kamiński i jego towarzysze stają się nie tylko uczestnikami bitew, ale również pionkami w szachowej rozgrywce międzynarodowej. To wprowadza nowy wymiar do historii i dodaje jej głębi oraz nieprzewidywalności.

Autor umiejętnie przedstawia mechanizmy wojny powietrznej, a także rywalizację między pilotami. Powieść "Bez pardonu" ukazuje fascynujący świat lotnictwa w kontekście wojennych działań, nie brakuje tu jednak wątków romantycznych, tak charakterystycznych dla przygód pilotów. Tutaj mamy okazję zapoznać się z miłosnymi rozterkami Kamińskiego, który traci kobietę na rzecz jednego ze swoich kumpli. Uwierzcie mi drogie Panie, to jeden z największych strachów każdego mężczyzny. Dla autora jest to jednak okazja do humorystycznych wtrąceń i odrobiny oddechy od ciągłej walki powietrznej. Zdecydowanie na plus. Autor udowadnia, że nie tylko lotnictwo, ale także relacje międzyludzkie i codzienne problemy mają swoje miejsce w tym dynamicznym świecie.

Krzysztof Iwan ponownie zapewnia czytelnikom pełną akcji i dynamiczną lekturę. Bitwy powietrzne, szczególnie pojedynek pomiędzy Kamińskim a etiopskim pilotem, są niesamowicie wciągające i robią ogromne wrażenie. Historia przedstawiona przez Iwana mknie tu w zawrotnym tempie. Spomiędzy linijek można jednak wyraźnie wyczytać, że udział naszych bohaterów wcale nie jest aż tak znaczący dla losów całej afrykańskiej wojny. Znowu mamy wszak okazję poznać świat najemników od środka, co czasami oznacza bycie pionkami w grze światowych mocarstw.

Dalej ogromną siłą prozy autora są fachowe opisy walki powietrznej oraz obsługi samolotu bojowego. Jednakże, choć "Bez pardonu" dostarcza wspaniałych opisów lotniczych pojedynków i nie brakuje w niej akcji, odnosi się wrażenie, że opowieść nie wnosi nic nowego ani nie zachwyca treścią. Koncentracja na aspektach czysto lotniczych stanowi największą wartość tej książki.

Podsumowując, "Bez pardonu" to powieść, która zapewnia zarówno emocjonującą rozrywkę, jak i głębsze przemyślenia. Krzysztof Iwan przedstawia świat lotnictwa i wojny powietrznej w sposób fascynujący, a jednocześnie eksploruje ludzkie relacje i ich wpływ na przebieg wydarzeń. Choć nie wnosi nowych elementów do historii bohatera, to wciągająca fabuła, humorystyczne wtrącenia i refleksyjne momenty sprawiają, że książka ta z pewnością zadowoli zarówno fanów serii, jak i nowych czytelników. Chociaż zdecydowanie polecam czytać całą serię po kolei. Wtedy właśnie zapewnicie sobie najlepsze wrażenia z lektury.